Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

kurde... przez tego kompa to ja prawie w ogóle czasu nie mam, żeby do Was zajrzeć...
ale przynajmniej robię inne rzeczy :P mam nadzieję, że jak wrócę po nartach, to będzie już naprawiony

dziś sobie posprzątam w pokoju... Ty będziesz latała z mopem, to Ci potowarzyszę

super te kawki no pipuchna, spokojnie tą ostatnią chyba wszystkie Ci odstąpimy

miłego dnia!

Hej,
też mnie dziś czeka mopowanie Ale ja akurat bardzo to lubię
Cieszę sie że samopoczucie coraz lepsze.
Pogodą nie można sie tak przejmowac, przecież dzieki temu ze ta "zima" sie przeciąga mamy wiecej czasu na walke z tłuszczykiem, a jak juz przyjdzie wiosna będzie mozna spokojnie odslonic efekty zimowego dietkowania
Buziaki i milego dnia zycze

hehe wiedzialam nikt nie lubi kawusi bez cukru ??

co powiecie na taki obiadek?:

50g ryzu brazowego z warzywami i ryba wedzona? wlasnie dzis sobie cos takiego zrobilam i nawet dobre bylo

Zhej

Dzisiaj pozwoliłam Kubie zrobić mi makijaż
i dalam mu rózową szminkę, oj podobało mu sie
i głownie czarny cień do powiek i sam tez sie umalował

Zrobiłam sobie zdjęcia w tym mrocznym makijażu made by Kuba, i teraz już sie umalowałam po swojemu i też zrobiłam zdjęcia swojej mordki
mozę dzisiaj je wrzucę nie wiem czy mnei mąż dopusci do laptopa, bo musi dzisiaj ważny projekt zrobić, i mogę nie dostać sie, ale postaram sie w miarę szybko.
Tylko sie ze mnie nie śmiejcie, bo ja to taka średnio ładna jestem a już na zdjęciach to w ogóle porażka

Sara ja generalnie nie mam nic przeciwko mopowi, ale teraz w tym pokoju to nic przyjemnego myć bo efektów nie ma żadnych. Ale juz nie mogę sie doczekac az zrobimy tam sypialnie i sie do niej przeniesiemy
A te efekty, to weisz, kto dietkował ten dietkował, a kto sie obijał to teraz ma za swoje czyli np. ja
ale do lata to stracę te 6 kg balastu. Teraz już sie nie dam

Ewa jak dla mnie brzmi wybornie , tylko że ja bym to bez tego ryżu i warzyw zjadła :P
ja lubię kawusie bez cukru, ale musi być z mlekiem, no chyba że z jakiegoś dobrego ekspresu robiona, to mi smakuje, ale taka zwykla zalewajka bez słodzika czy mleka to fuuuujjjjjj :P

Agassek, a ja już myslałam ze sie na mnie na coś obraziłaś
ale uznałam ze nie masz powodu
no naprawiaj już tego kompa, bo mi cię brakuje aż za bardzo

Przypomniała mi się jeszcze anegdotka z Kubsuiem i Danone Activia w roli głownej.
Jesteśy w Tesco. I w koszyku mam Activie. I kuba pyta, Mamusiu a czy ja bede jadł activie ?
nie, ja bedejadła activie
a czy wyslesz smsa do przyjaciółki ??


mały reklamożerca
wysłałabym, ale nie mam przyjaciółki

ekhm..
chciałabym sprostować => Ty jesteś ładna!!! i już

czekamy na fotki!!!

i jak Ci się podobał program na tvn-ie? :> chyba , ze już sie wypowiadałaś na ten temat ale nie widziałam :P

no, ja myślę, ze zrzucisz 6kilosków dasz rade! Teraz idzie wiosna=> lżejsze ubrania=> lżejsze my!

Jenny, nie wypoiwadałam sie, bo mi to jest tak szczerze powiedziawszy obojętne
nie chcę wyjść na nieczułą osobę, ale chyba każdy ma swoj rozum i wie co robi, prawda ??
tak jak mnie nikt nie zmusza do obżerania się, tak nikt tych kobiet nie zmuszał do prowokowania wymiotów.

taa, moze jeszcze powiesz , że piękna jstem

Jak to nie masz przyjaciolki A MY????????????????????? to co???????????????

Czekamy na fotki foczki Anka ladna napewno jestes tylko moze niefotogeniczna ,mam to samo


zwiekszylam moje kcal do 1200 na dzien i kurcze widze efekty (mniej boczkow ) ech.. zjadlam dzis chyba z 5 jablek moze wiecej

mam takie cos jak expander poweidzcie mi jakie cwiczenia mam z tym robic???

no ba jesteś bardzo ładna i piękna

żal mi się zrobiło tych dziewczyn, kurcze, ale trochę racji to masz...
one chyba chcą zwrocic na siebie uwage

dorwałam się jeszcze na trochę do kompa

kitola: odezwij się do mnie na gg, jak będę dostępna, bo na tym komputerze nie mam numerów i nie chcą mi się ściągnąć z serwera

co do bulimiczek... ja myślę, że na poczatku podejmują decyzję i wtedy to jest ich wina. ale potem... już nie. są za słabe psychicznie, żeby sobie z tym poradzić. ale programu nie oglądałam, nie wiem o czym konkretnie była mowa :P
za to w maju idę chyba na wykład "od anoreksji do otyłości" :P
i na jeszcze jakiś jeden o diecie. bo widziałam plakaty na uczelni

Agasse, odezwałam sie, wprawdzie byłaś niedostępna, ale może odbierzesz, jak nie , to daj znać, znowu zagadam
program był o bulimiczkach, ale nie bardzo miałam jak sie skupić i spokojnie wysłuchac, bo mały bąbel mi skakał po mnie,
to jest niezupełnie tak jak to odebrałyscie, nie uważam żę same są sobie winne, tylko , ze to był ich wybór (bardziej świadomy lub mniej, ale był).
Ja też mogę sie pożalić że sie obzeram. I co ?? wy mnei żalujecie, ja sobie trochę pomarudzę ityle.

Ale nie, nie mam racji. W póxniejszym stadium taka choroba na pewno jest bardzo trudna do wyleczenia i bez pomocy specjlaisty chyba nei da sie tego pokonać. Ale też takie dziewczyny muszą chciec sie leczyć, bo bez takiej chęci to i specjalista nie pomoże.

Trudne sprawy, i ja nie lubię trudnych spraw. Bo jak poweim co tak naprawde mysle, to wychodzi na to ze zaraziłam sie znieczulicą społeczną

Pipuchna no, cieszę sie że zmądrzałas i zwiększyłaś limit tak trzymaj
a na tego ekspandera to ci chyba nic nie doradzę, bo głupia w tej dziediznie jestem.
ładna ale niezbyt mądra

Jenny a wiesz, ze ja teraz tez jem kolorowo ?? i nie odmawiam sobie owoców ani warzyw. I jestem pewna że schudnę.
Trochę boję sie bez tej wagi, zę przytyję myśląc , ze chudnę

Jesteście moimi przyjaciółkami, ale ja miałam na mysli taką co moge dotknąć i przytulic sie do niej