Strona 596 z 924 PierwszyPierwszy ... 96 496 546 586 594 595 596 597 598 606 646 696 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,951 do 5,960 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #5951
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    kurde, ja już w nic nie wierzę ale kilka kg, no tylko kilka, przynajmniej tyle, by mnie usatysfakcjonowało

  2. #5952
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hje malutkie

    wiecie, z tym odchudzaniem, działaniem na ambicję, itd. to wam sie nie uda, ja jestem twarda sztuka, i mimo iż dzisaj na wadze było 70 kg to i tak sie już zdążyłam nażreć ile sie da. I dalej mnie ciągnie do kuchni.
    Nic mi już nie pomoże

    Nie chcę marudzić (ostatnio nic innego nie robię tylko marudzę) ale nie mam już sił na nic, źle sie czuję, słaba i gardło mnie strasznie boli (antybiotyk chyba nie działa jak powinien )

    Byliśmy z Kubą wczoraj u alergologa, godzinę tam siedzieliśmy, i okazało sie że nie ma zapalenia gardła tylko ropną anginę (zwariować można), ale leczenie zostawiła bez zmian.
    Jak pojdziemy do niej z wizytą (na kase chorych) to da nam skierowanie do laryngologa i musimy sprawdzić czy nie ma trzeciego migdała , bo wg niej to jest głowną przyczyna jego tak częśtych chorób
    a ta wysypka to jej wygląda jak rożyczka lub odra o alergicznym charakterze
    ja już nic nnie wiem, co to znaczy ?? ale w koncu nie dowiedziałam sie czy rózyczka czy odra ??
    dała mi jakieś próbki kremu którym mam go smarować (i w aptece kupić). No to go wysmarowałam po kąpieli a potem doczytałam na tym ze to płyn do kąpieli , no to go musiałam iść spłukać a dostalam trzy tubki tych próbek, dwie to ten płyn, a jeden krem. Mówiła żę daje mi kremy, to nie czytałam czym smaruję

    Dzisiaj mają przyjść ci znajomi co bylismy u nich na weselu. Już wysprzątałam mieszkanie całe, jestem zmęczona (bo ostatnio to nie chciało mi sie sprzątać i dzisiaj ostro musiałam wywijać szmatą
    upiekłam ciasto, no i oczywiście nie wryosło
    obżarłam sie chlebem

    ech, no i jak tu nie narzekać kiedy zycie takie posrane jest ??
    zmykam, może potem zajrże do was, teraz nie mam ani siły ani chęci, tzn. poczytalam wasze wątki (bo muszę wiedzieć co słychać) ale pisanie mnie przerasta

    Ago, wiesz co ?? ty masz kupę czasu, podam ci hasło do mojego nicka i będziesz pisać na innych wątkach jako kitola chcesz

  3. #5953
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    ta pani lekarka to troche malo fachowa, co? ale moze sprawia tylko takie wrazenie a naprawde to pomoze Kubie
    nie zryj chleba tylko sie szykuj na przyjscie gosci fajna fryzurka, makijaz i te sprawy

  4. #5954
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    hej Kitola
    Widze ze nie zaciekawie u Ciebie, ale jestem pewna, ze to tylko kwestia czasu i wszystko wroci do normy
    Baw sie dzisiaj dobrze ze znajomymi, potrzeba Co towarzystwa
    Pozdrawiam cieplutko



  5. #5955
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Kitek ja ci dam oszukiwać Żadne tam , że Ago bedzie pisać Ożesz Ty, no nie spodziewałam sie tego po tobie
    I własnie nie żryj chleba, bo mówiąc szczerze tyłek ci urosnie. I szykuj sie dla gości, od razu ci sie humor polepszy, jak sie umalujesz spojrzysz do lustra spojrzeniem glamour ale mi sie napisało
    A tak powaznie, to ja tez cienko przede, ale brne dalej i sie nie poddaje. Nie możesz tak mysleć. Nie udaje sie to trzeba walczyć i juz. w końcu się wiesz?
    Buziak

  6. #5956
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agassi
    Cytat Zamieszczone przez Jenny88

    pamietam jak wpsominalas o tej babce co ni jadla słodyczy, kolacji i codzien rowerek
    teraz to jej pewnie wjechałaś na ambicję
    hahaha
    Kitolka chyba nie jesteś zła?

    jak spotkanie?
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  7. #5957
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    oczywiście, że fajne spotkanie, bo kitoli nie ma, co oznacza, że szaleje
    oczywiście - możesz mi przesłać będę odwalać za Ciebie brudną robotę tylko widzisz.. jak ja zacznę farmazonić, to Cię ubezwłasnowolnią na tym forum

    wiem co czujesz z tym jedzeniem. Kurde ja tez mam taki wstretny czas. Dzisiaj się ważyłam i przybyło mi 1,5 kg będę musiała przestawić tickera, choć odwlekam w czasie ile mogę
    no ale nie ma się co oszukiwać


    te ciągłe zapalenia to Ci powiem dziwne są macie obniżoną odpornośc
    a antybiotyk wciąz osłąbia florę bakteryjną
    dupa
    pijcie dużo jogurcików, co? bo osłonowo na bank coś masz
    eehhh to człowieka wqrwia - nie powiem

    ale myślę, że jesteś dziś - jak to skomentowała yasmin glamour więc jest git, co?

  8. #5958
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    hje

    wpadłam coby zrzucić Cię z łózka
    jest tak extra na dworze, że nie ma leżenia pod kołdrą ruszamy się
    ja już wypiłam kawkę a nie miałam z kim, bo same śpiochy na tym forum
    jakoś głupio pije się samej, więc postanowiłam wprosić się do Ciebie na poranny omlet i pogaduchy no nie bądź paskuda i naucz się gościnności

    a tu troche dobrych fluidów

  9. #5959
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć Kitolek :*

    powiedz jak się udało spotkanie! bo Ty zawsze taka weselsza sie robisz, jak gdzieś wychodzicie, jak ktoś Was odwiedza... mam nadzieję, że wczoraj też było fajnie

    i z Kubusiem... to okropne, ze tyle choruje, ale pomyśl jakie to szczęście, że zdrowy z niego chłopak (tak ogólnie), że prawidłowo się rozwija...
    ja mam teraz jakieś sparzenia po tych moich zajęciach na studiach i wciąż się boję, że urodzę chore dziecko... zresztą zawsze tak miałam. wiem, że w tym momencie pewnie Cię to nie pociesza... ale postaraj się myśleć w ten sposób, to na pewno trochę zmienisz stosunek.
    wiem, już kiedyś o tym rozmawiałyśmy, że nasze problemy są dla nas najważniejsze, że to co, ze ktoś gdzieś stracił wszystko,a ktoś umiera... ale...

    no. namarudziłam. mam nadzieję, że nie popsułam Ci tym humoru

    miłej niedzieli życzę
    i dlaczego w ogóle nie ma Cię na GG? albo się nie odzywasz?

  10. #5960
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •