Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Kitola...


podpadasz nam.

KITOLA KITOLA KITOLA!
Mam nadzieje ze uslyszalas jak Cie wolam i przyjdziesz
Ago nie marudz pijaku :P:P Kitola na pewno jest zajeta i nie ma czasu zeby wysluchiwac tu jakis narzekan :P (ale w sumie to tez Cie lubie)

ale w sumie to tez Cie lubie

SIE WIE!
:P :P :P :P :P :P
corsi nie bądź taka cffaniara

a kitolki wprawdzie nie było wczoraj, ale obiecała wpaść dzisiaj
żyje, nie objada się i jak wróci to się do Was pouśmiecha

A Ty AGo nie udawaj ze wiesz wiecej od nas bo tez bylam u Ciebie na watku i widzialam post Kitoli!! No wiec nie musisz robic za rzecznika Ani! :P

no to sie usmiecham

przepraszam,że nic nie pisałam, wczoraj weiczorem nawet usiadłam żeby cos napisać, usmiałam sie jak czytałam wasze pijane posty, ale nie potrafiłam niczego napisać, jedynie u Ago napisałam żę zyję, i sie wyżaliłam

ale dzisiaj jest lepiej, można chyba poweidzieć że całkiem dobrze. Wczorajszy dzień uznaję za niebyły

Dziękuję wszystkim za miłe słowa i komplementy. I czekam na dalsze
naprawdę dobrze mi robią
ależ skromna jestem nie ?? hihi

dietka u mnie ok, chociaz waga inna niż na tickerze, od kilku dni mam 67, ale i tak dobrze, bo po @ pokazała zowu 69
w dalszym ciagu staram sie jeść wszystko ale w rozsądnych ilościach.
dużo czasu spedzam na dworzu, głownie na placu zabaw
ale to też miłe, bo dużo fajnych mamusiek tam bywa i mogę wreszcie z kimś pogadać
tym razem sie nie wstydze i staram sie nawiazywać nowe kontakty
bo jeszcze jesienią, to siedziałam cicho i starałam się zeby mnie nikt nie zauważał

Wczorajszy dołek pognałam precz , po obejrzeniu spotu w tv o domowych hospicjach sie przeraziłam tych moich słow, że nienawidze moich chłopaków. Ja ich kocham nad życie. Spieszmy sie kochać ludzi, tak szybko odchodzą te słowa zawsze wprawiają mnie w przerażenie i okropny strach
nie będe sie już głupio gniewać na nich zwłąszcza ze nie było poważnego powodu

dzisiaj już będzie lepiej

Zamieszczone przez Kitola

no to sie usmiecham

to ja tez

Zamieszczone przez Kitola

ale dzisiaj jest lepiej, można chyba poweidzieć że całkiem dobrze. Wczorajszy dzień uznaję za niebyły

No i o to chodzi!!

Zamieszczone przez Kitola

dużo czasu spedzam na dworzu, głownie na placu zabaw
ale to też miłe, bo dużo fajnych mamusiek tam bywa i mogę wreszcie z kimś pogadać
tym razem sie wstydze i staram sie nawiazywać nowe kontakty
bo jeszcze jesienią, to siedziałam cicho i starałam się zeby mnie nikt nie zauważał

Mam nadzieje ze teraz poznasz jakies inne fajne mamuski bo naprawde fajnie jest poznawac coraz to innych ludzi!

corsica mądralo jedna, może i Ty byłas, ale inne miśki nie np. maadzia, jarominek, SaraP więc nie udawaj takiej rozgarniętej i ważnej :P
i tak Cię lubiem ale jak będziesz taka cffana to będę Cie lubić trochę mniej :P

Kitolka jest w dobrym nastroju
hehhehehehe
i git

kitek? a nie chodza tam jacyś fajni tatusiowie na te place zabaw

Hej Aniu no cieszę się że w końcu się pojawiłaś a co to był za dołek pokłóciłaś się z chłopakami zaraz wejdę do Ago i przeczytam
Głowa do góry uśmiechaj się częściej :P
A na plac zabaw chodź jak najczęściej tam można fajnie spędzić czas no i pogadać ja zawsze lubię chodzić na plac z małym :P
Miłego dzionka słoneczko :P

magi zapraszam

ejjjjjAgo, coto za reklamę sobe tu robisz ?? nieładnie tak, przez ten twój wątek, mój traci na popularności :P
Magi nie idz do niej nie idz nie idz ona cie na zła drogę sprowadzi

Corsi

Ago tatusiowie rzadko bywają, a fajni to już w ogóle

Maguś e, nie pokłociłam sie, tylko mi nerwy wyjątkowo puściły, Kuba mi dopiekł do żywego, ale też wiem, że ja nie potrzebnie tak sie wnerwiłąm. On nie robil tego specjalnie, ech, nie chcę już o tym mysleć. A Adam nic nie zrobił, tylko mi przypomniał o tym że mało kasy mamy a ja za dużó wydałam (czyli wszystko co mi zostawił) i już nie mamy wiecej gotowki. Nienawidzę tego braku forsy

nie chce mi sie isć naspacer. I chyba oleje to. Len jestem. Ale sie źle czuje to po co wyłazić ??