Strona 572 z 924 PierwszyPierwszy ... 72 472 522 562 570 571 572 573 574 582 622 672 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,711 do 5,720 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #5711
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    widze, kitola, że już jest dobrze, i to świetnie!!! czasem tak jest, że wydaje się, że dzień jest do doopy, życie do doopy, wszystko widzimy w czarnych barwach [w sumie to ja ciągle ] i wiesz, w chwilach słąbości ja się przyznaję, nawet na forum, ale ogólnie staram się nie użalać nad sobą, patrzeć na wszystko z dystansu. oj, kitola, narobiłaś zamieszania, ale wcale nie palnęłas nic głupiego

  2. #5712
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Hej Kitek!
    Rzeczywiscie gadanie na forum o problemach nie moze byc jedynym wyjsciem z sytuacaji. Trzeba jeszcze w realu zaczac je poruszac!
    Ale moim zdaniem, napisanie na forum o tym co nas boli jest pierwszym krokiem zeby zaczac o nim mowic z bliskimi i zeby go rozwiazac.
    Przemysl sobie jeszcze wszystko!
    A Wy dziewczyny Agasse i Ago dobrze prawicie!

  3. #5713
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    hje kitek!
    hej dziołszki
    ja tylko na moment, bo mam remont w pokoju, siedze sobie jednym posladkiem na krześle i już mi kręgosłup pęka
    tato i Misiek kłada panele (kitek przerabiam to, co Ty juz masz za sobą ) a ja nie mam miejsca w domu, więc ide do mamy pisac prace z mikro

    blle nie chce mi się, ale jestem dzielna

    jak Wasz dzionek?
    kitolek a gdzies Ty się zapodziała?

  4. #5714
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    hejo :********************************



    oj, nic nie palnęłaś napisalas to, co myślisz i już. Koniec tematu. i kropka

    kurcze, fajnie by bylo gdybysmy sie tak w końcu spotkały w tym REALU w rzeczywistośi no :P NIEPRAWDAŻ???



    buziaczki :************************
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  5. #5715
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    Witaj Słonko!

    Wysłalam Ci juz zyczenia, ale jeszcze tak na mily poczatek dnia



    Trzymaj sie cieplutko.
    Wpadne tu po siwetach. Buziaki!!!!

  6. #5716
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

  7. #5717
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    A ja tez bym mogla???? z wami???

    Anka masz problem,wygadaj sie to pomaga

  8. #5718
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Aniu :P
    No w końcu mam już kompa więc od razu piszę przeczytałam kilka stronek i .......
    Anka posłuchaj się chociaż raz mnie i innych dziewczyn na forum idź do psychologa dziewczyno to żaden wstyd a to naprawdę pomaga ja kiedyś jak miałam problemy ze sobą a były takie to poszłam do psychologa i chodziłam do niego przez rok i naprawdę mi pomógł pomógł mi zrozumieć problem i nauczył jak sobie z tym radzić bo problem to Ty masz nie ma co ukrywać trzeba nazwać rzeczy po imieniu wpadłaś w depresję i nie umiesz sobie z tym poradzić i nie tylko Ty na tym cierpisz ale też Twoi najbliżsi nie ma co się nad sobą użalać weź się w garść i zrób cos ze sobą zresztą zrobisz jak chcesz ale ja na Twoim miejscu bym nie czekała z tą wizytą u psychologa nie wiem dlaczego się przed tym tak wzbraniasz
    I zgadzam sie z Agniesią doceń to co masz :P

    Wiesz że jak masz problem to zawsze możesz do mnie zadzwonić ja w życiu dużo przeszłam nie pisze o tym bo nie chcę do tego wracać ale zawsze moge pomóc

    A tak to wszystkiego najlepszego zdrowych Świąt smacznego jajka i mokrego dyngusa :P

    I dziękuje za kartkę jest śliczna :P

    Acha i pamiętaj że rozmowa pomaga czyni cuda i oczyszcza

  9. #5719
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    jenny: powiedziałaś jak moja babka od specjalnej! ona wciąż wtrąca to swoje "nieprawdaż?" i sama sobie odpowiada "prawdaż"
    normalnie sikam jak to słyszę w jej ustach

    a kitolka gdzie nam zginęła?

    buziaki na miły dzień :*

  10. #5720
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczynki
    jestem,ale na chwilkę tylko, bo zupełnie ne mam czasu
    ciągle sprzątam i sprzątam i już mi kręgoslup wysiada, zaczynam wszsytko upuszczać coraz mniej siły mam a jeszcze nawet nie połowa roboty.

    Wczoraj mąż szlifował ściany w tamtym pokoju, ale niezbyt dokładnie zakleił szpary i pełno pyłu bylo wszędzie. A ponieważ skonczyl o trzeciej w nocy to sprzątanie tego syfu zostawił mi. No to posprzątałam. Nawet bez marudzenia. Tzn. w duchu trochę poklęłam na ten syf, ale ktoś to przeciez musi zrobić, nie ??
    i odkurzam i myje, i wycieram
    nie chce mi sie już. Ale trzeba to zrobić dzisiaj. Jutro umyje sobie okno w tamtym pokoju, bo dfzisaj Adam będzie tam ściany gruntował, to okno muszę zostawić jsezcze oklejone folią
    i jeszcze jutro mam korki, a jakoś nie chce mi sie . I na zakpy trzeba wyskoczyć Dzsiasj jeszcze do spoweidzi
    nie ja nie wiem kiedy mam to wszystko zrobić.

    Wybaczcie, ale na odwiedzinki u was już nie znajdę dzsiiaj czasu. W sobotę wieczorkiem pewnie wpadne złożyć wam zyczenia

    Magulku jeju, chciałam zadzwonić z życeniami do Krzysia i zupenie mi to wypadło z głowy ucałuj go ode mnie i życz wszystkiego najlepszego

    Pozdrwiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •