Strona 570 z 924 PierwszyPierwszy ... 70 470 520 560 568 569 570 571 572 580 620 670 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,691 do 5,700 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #5691
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Xixa zobacz jaką miałam stronę wątku 569

  2. #5692
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Kitola jedyna rada dla Ciebie to udac sie do psychologa, bo tylko on bedzie potrafil Tobie pomoc...nie zwlekaj z tym. Rozmowa z nim nie zaszkodzi , a napewno na wiele rzeczy spojrzysz z innej perspektywy i zobaczysz w koncu rozowe kolorki.

    Trzymaj sie cieplutko



  3. #5693
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    naprawdę jesteśmy aż tak przewidywalne?
    hmm..
    chyba czas Anulek na poważną rozmowę
    zaraz Cię dopadnę w swe łapska poczekaj no!

  4. #5694
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Edytka to mnie tez zapisz

    oj Anka slonko dobrze ze Cie chociaz mezus slucha a ja moge nieraz sobie mowic i mowic i mowic no i chociaz sie wygadam ?(sama do siebie ale zawsze ) chociaz ostatnio widze w nich przeblyski zainteresowania tym co mowie To chyba dobrze

    kurcze mam taki dobry humorek chociaz stary mnie wkurw..ia ,ale Anka zyje sie RAZ wiecej usmiechu tygrysico Realem sie nie przejmuj nieraz jest niesprawiedliwy

  5. #5695
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    No to Kitola zaszalałaś , nie ma co...każdy ma gorsze dni,ale dziewczyno nie mozna tak bo będzie coraz gorzej Dziewczyno wyjdź do ludzi, znajdx sobie jakieś zajęcie,które bedzie Ci zajmować mysli...może faktycznie idź do psychologa, to żaden wstyd, coraz więcej ludzi chodzi i wychodzi im to na dobre, nawet u mnie w rodzinie są takie przypadki i wychodzi im to zdecydowanie na dobre
    Tak wiemy,że możesz nam się tu pomazgaić bo to Twój wątek, ale w końcu jesli się nie weźmiesz za siebie i tylko bedziesz tutaj marudzić i mówić jaka to jesteś okropna przestaniemy do Ciebie zaglądać...

    A Ty dobrze wiesz,że nie jesteś okropna, po pierwsze jesteś ładną kobietą - tu nie można zaprzeczyć - przynajmniej zdjęcia tak pokazują...masz dziecko a to przeciez wielkie szczęście,męża - więc Kitola nie doceniasz tego co masz, tylko użalasz się nad sobą. Wiesz ile kobiet chciałoby być na Twoim miejscu, są takie któe mają straszne problemy i wiele by oddały za to co Ty masz...więc zastanów się troszkę dziewczyno nad sobą, tym co masz, swoim życiem...i wtedy dopiero oceń to wszystko obiektywnie co

    Pozdrawiam cieplutko

  6. #5696
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kitola
    Jesteście kochane, wiem że mnie lubicie, ale napisałyście dokładnie to czego się spodziewałam
    Bardzo Cie lubimy! Ciezko jest napisac cos oryginalnego, bo slowa w sumie malo znacza. najwazniejsze sa czyny. Ja bym chciala cos dla Ciebie zrobic! A oprocz tego to przytulic!
    Cytat Zamieszczone przez Kitola
    i chociaż parę razy sie roześmiałam to dołek i tak jst.
    Ja go mam cały czas, od dobrych paru miesięcy, z maleńkimi przerwami na dobry humor
    dzisaj co chwilę pochlipuję, dwie godziny przespałam, nawet mąż mi dzsaj powiedział, ze widzi że coś jest nie tak, że jak on rano widzi jak ja wstaję z łożka to go przeraża ten brak chęci do życia, rozpoczęcia nowego dnia
    ja wiem, ze nie ma we mnie tej sily, siły napędowej, chęci życia i żadnej radości też już nie ma
    Kitola może czas udać się do psychologa. Wiem, że każdy sobie myśli, że psycholog to jest dla ludzi, którzy mają NAPRAWDE duże problemy. Ale TY taki masz! Prosze prosze prosze! idz do psychologa. My nie jestesmy w stanie Ci pomoc a on jest!! A jesli uwazasz, ze nie to chociaz sprobuj! W koncu kiedys chcialo Ci sie ZYC!! chcialo Ci sie prawda?

    Cytat Zamieszczone przez Kitola
    Adam uważą, że ja muszę iść do pracy żeby sie wyrwać z tego wewnętrznego marazmu , co we mnie tkwi
    ale on nie rozumie, że szukanie pracy mnie przerasta, własciwie wszystko mnie przestasta, nawet głupie pościelenie łożka. NIe mam siły żeby robić najprostsze rzeczy czuję że nie dam rady, ale robie, bo musze

    Boję sie tego szukania pracy, znowu zrobię z siebie idiotkę na rozmowach, znowu poczuję sie zupełnie niepotrzebna nikomu nie mam na to ochoty, a z drugiej strony też to czuję, żę praca mogłaby mi pomóc
    Ja tez uważam, że jakaś zmiana w życiu by Ci sie przydała. Niekoniecznie musi to być znalezienie pracy, chociaż to pewnie dałoby Ci zadowolenie i więcej samodzielności. Bo teraz jestes uzalezniona finansowo od Adama. Ale skoro szukanie pracy Cie przerasta to moze poszukaj czegos innego. Jakiegos NOWEGO zajecia. Moze zaczniesz rysowac? Albo kup sobie flet (flety są tanie) i zacznij grać. Cokolwiek! wiem ze to brzmi jak z amerykanskiego filmu, ale jesli zaczniesz cos robic i to polubisz to bedzie lepiej. I musisz wyjsc do ludzi. Przebywanie 24 h/d z małym chłopcem nie jest rozwijającym zadaniem. I jest męczące. Ciebie to męczy! Nie jesteś złą matką, ale każdy potrzebuje jakiegoś urozmaicenia!
    Cytat Zamieszczone przez Kitola
    Wiem że wy mnie lubicie, ale ja myslałam o realu, ostatnio na urdzinach babci coś zaczęłam opowiadać i nikt nie sluchał , tylko Adam
    już w ogóle przstanę sie odzywać, a jak sie nie odzywam to sie czepiają ze sie nie odzywam
    przerasta mnie to, chciałabym żeby inni mnie zauważali i szanowali cociaż trochę
    Mimo niepowodzeń musisz wciąż i wciąż na nowo wychodzić do ludzi. Oni nie będą Cie szanowali jeśli będziesz siedziała w domu i milczała. A może zrób coś co ich zadziwi. Bo teraz pewnie myślą: ahh Ania to jest taka, taka i taka. A jak zrobisz coś co nie mieści się w tych ramach to spojrzą na Ciebie inaczej. Wiem, że to jest trudne. Ale nie mam innego pomysłu jak temu zadziałać. Jak ktoś raz już przyklei komuś łatke to trudno ją zmienić. Widze to dookoła siebie na okrągło i naprawde trudno mi to pojąć. A wiem, że ja też tak robie i to jest okropne.
    Cytat Zamieszczone przez Kitola
    I doskonale zdaję sobie sprawę, zę to nie są trudne rzeczy, że wszystkie kobiety je robią, ale mnie opuściły wszelkie życiowe siły, chęci do robienia czegokolwiek.
    A wiesz, że takie są objawy depresji?
    Cytat Zamieszczone przez Kitola
    Przepraszam że psuję wam humory, ale to moój wątek i mogę tu sobie popłakac ile chcę
    Moim zdaniem powinnas pisac to co chcesz i nie przejmowac sie nami, ze chcemy przeczytac cos wesolego.. Ja wchodze na Twoj watek nie po to zeby sobie poprawic humor, ale zeby dowiedziec sie co u Ciebie i zeby Cie lepiej poznac! Troche zarcikow tez milo poczytac oczywiscie ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Tzn mozna sie zgrywac i udawac kogos kim sie nie jest. i na pewno w pewnej czesci tak robimy. Ale to by bylo dziwne gdybys zle sie czula, a na forum tryskala radoscia!
    Trzymaj sie Aniu! ;* mam nadzieje, ze pojdziesz do psychologa, albo kogos takiego. Porozmawiaj z Adamem, on Cie kocha i na pewno Ci pomoze. Chyba ze nie bedzie umial. Ale to juz inna sprawa.

  7. #5697
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie



    Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych
    wypełnionych nadzieją budzącej się do życia
    wiosny i wiarą w sens życia.
    Pogody w sercu i radości płynącej z faktu
    Zmartwychwstania Pańskiego
    oraz smacznego święconego w gronie
    najbliższych osób
    szczerze życzy SARA



  8. #5698
    nitunia17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Mieszka w
    Bielsko
    Posty
    54

    Domyślnie

    Z racji tego iż nie będzie mnie na forum przez święta chciałabym Ci życzyć już teraz
    radosnych i miłych Świąt Wielkanocnych, smacznego Święconego oraz mokrego Dyngusa - nitunia17


  9. #5699
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    nom Mała
    czytaj czytaj co Ci ludzie piszą..
    a wiesz, że jeśli wszyscy mówią, że jesteś pijana, to lepiej nie wsiadac za kółko?
    zaczekaj .. to jest lepsze..
    jak wszyscy plują - nie mów, że deszcz pada


    oj Anka, Anka.. corsi ma rację, my nie wpadamy tu tylko w celu poprawienia sobie humoru, przychodzimy bo chcemy wiedzieć co u Ciebie, jak sobie radzisz, ale też jak sobie nie radzisz.
    Trochę się burzysz na tego psychologa, ale nie szczerz się tak, bo inaczej pomyślę, że uważasz mnie za czubka bo ja byłam u miłej pani i siedziałam na zielonej kanapie

    nom, zbieraj siły, bo będziemy drapać jajka, obierać jajka, jeść jajka, święcić jajka, mm.. oby tylko żaden zbuk się nie trafił

  10. #5700
    Kitola Guest

    Domyślnie

    oj dziewczyny , kochane jesteście, wiecie o tym ??

    Próbuję sie zebrać do kupy, czytam w necie o depresji, o sile pozytywnego myslenia, i jak to zastosować w praktyce

    Może uznacie, że to niemądre, ale ja jednak jeszce poczekam z tym psychologiem. Tak postanowilam.

    Jedno jest pewne, Agniesia ma rację, ja nie doceniam tego co mam. To jest głupie. Teraz leci w tv taki progam jakiś religijny, i jak widzę ludzkie problemy, to az mi wstyd za te moje problemy. Ale one neistey są. Może i głupie, ale są .

    I dotarło do mie , że ja rzeczywiście muszę znaleźć pracę, i nie ma zmiłuj. Bo to że mnie to przerasta to nie jest żadne wytłumaczenie. I co ?? będę przed tym uciekać az do emerytury ?? za rok będe miała 30 lat a jeszcze nigdzie nie pracowałam tak dłużej nie może być.

    Poza tym dobija mnie brak pieniędzy. Ten problem też powinno roziwązać znalezienie pracy.

    Kolejny problem - rutyna, brak kontaktu z ludzmi, znowu praca na pewno częściowo rozwiąze ten problem.

    Czyli muszę sie zebrać do kupy i zacząć działać. A rozmowami kwalf. nie mam zamiaru sie przejmować, od czego jest relanium ?? Wiem co o tym myslicie, ale bez tego nic nie wychodzi.

    Troszkę pojawilo sie światełko w tunelu, wczoraj cały wieczor wysyłałam oferty, nie tylko na wymarzone prace, tylko też na to co samo do mnei przywędorwało. Dostałam pewną propozycje, nie chce nic mówić, bo znowu zapeszę, ale jest to praca w domu, przy komputerze. Związana z moim zawodem. Są to po prostu konwersacje po angielsku przez internet lub telefon dla bardzo znanej firmy co sie edukowaniem ludzi zajmuje. Nazwy nei bede podawać. Ale wszyscy ją znają. Godziny sama mogłabym ustalać. .NIe mam pojęcia co z tego wyjdzie, bo dopiero odpowiedzieli mi na moją ofertę i poczekam jak sie sprawy rozwiną.

    Poza tym teraz już nie poddam sie i tak dlugo będę szukac pracy aż znajdę. Koniec ze słomianym zapałem.

    Corsi, możę to i pomysł z tą grą na flecie ale już zapomniałam jak sie na tym gra
    uwielbiam rysować i malować. Do tego też spróbuję wócić. Na razie wciaga mnie moje wyszywanie, i na nic innego nie mam czasu.

    Stwierdzilam,że to co mnie gnębi to przesilenie wiosenne, mam niedobory witamin, skora na rękach mi pęka i leci krew, boli to jak cholera. doczytałam sie że na to należy brać witaminę Ai E. Bjiorę, to mi to przejdzie.

    Ja naprawdę chcę sie z tego wygrzebać. Ale na razie to moje chęci ograniczyły sie do narzekania i płaczu. Swoje wczoraj wypłakąłam (a płaczę rzadko), przemyslałam wszsytko i stwierdziłam że życie jest tylko jedno i muszę je wziąć w swoje ręce.
    Jeszcze nie raz pewnie będę wam tu płakać, ale chodzi mi o to żeby wstawać rano bez tego uczucia beznadziejności. A może zwykłego niewyspania bo to też może być. Chyba zaczne wczesniej chodzić spać

    Sama nie wiem czy dobrze zrobiłam pisząc wam wczoraj to wszystko, bo dzisiaj świat nie wydaje mi się taki straszny, wyszłam na spacer nawet mimo podłej pogody. Wysłałam kartki świąteczne. Miąłam nei wysyłać, ale jakoś tak mi dziwnie nie wysyłać.

    Agsse dotarła do ciebie przesyłka ?? mam nadzieję, żę sie ucieszyłas

    no to na razie tyle.

    Aha, Saro i Nitunia dziekuję za życzenia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •