Strona 619 z 924 PierwszyPierwszy ... 119 519 569 609 617 618 619 620 621 629 669 719 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,181 do 6,190 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #6181
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    i teraz Kitolke pięknie nam wklei:

    i kolczyk i bluzkę
    tak



    Jak Ty do mnie slicznie powiedzialas: słonko

    bużki :*
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  2. #6182
    Kitola Guest

    Domyślnie

    NO dobra, słonko kochane, w czwartek mamy rocznice slubu to zaloże tą bluzkę (chociaż tania to bardzo ładna ) i ten komplecik bizuterii. To będziecie miały na zdjęciu nie tylko kolczyki i bluzkę, ale też Kitolę

    Ewa ojej, biedactwo, ale weisz, nie zajadaj smutków wiesz czym to sie konczy ??
    a takie naleśńiki na maślance to ja uwielbiam ojejujeju jak lubię i chyba zrobię

    Ago ty to gadasz już od dobrego miesiąca , albo i dłużej, że musisz wziąć przykład :P i jakoś go nie bierzesz
    może już pora ??
    ale ty też taki szczypiorek jesteś, ze wg mnei naprawde nie musisz sie odchudzać. Raczej poćwiczyć (gąbczasty brzuch, ekhm, pamiętasz ??

    ja lubie tuńczyka, ale mi sie przejadł. A te szprotki (mała puszka) razem z tym olejem ma niecałe 500 kcal.

    Do tego zjadłąm plaster szynki, loda, ząbek czekolady, trzy nimm 2 żujki, teraz jem gumę do żucia, wypiłam kawe. Brzuch mnie boli dlatego jeszcze Weidera nie robiłam, ale za to poćwiczyłam na stepperze

    Czy owoce mogą wzdymać ?? bo ja może ten bęben mam taki po prostu wzdęty od owoców ??

  3. #6183
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    cześć, kituś, no owoce na pewno ,ale raczej nie truskawki i nie czereśnie ja na razie nie jem żadnych, no czasami jabłka [np dzisiaj], ale niedługo będę miała truskawki

    ja nie cierpię tuńczyka, jak go spróbowałam, myślałam, że się porzygam a szprotki uwielbiam ale nie jem, bo cholera kaloryczne są

  4. #6184
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    no jasne, że owoce wzdymają
    przecież ja mam po truskawkach taaaaki brzuchol

    nom, zaraz będe ćwiczyć - obiecuję. Jak poskaczę, napiszę żeby się pochwalić, a wtedy Wy będziecie robić ochy i achy

    ja tez bym zjadła takie naleśniczki

    a co do zdjęć, to ja juz dziś nogami przebieram z niecierpliwości

  5. #6185
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    Cześć wariatko no jak to, jeszcze się nie pochwaliłaś co kupiłaś...nieeeee no wstydź się A już tu się chwal Widzę,że Kitolce powraca zapał do ćwiczeń i dietki, no to brawo kochana ,brawo Oby tak dalej

  6. #6186
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    oo....
    nalesniczki mmm...
    a ja mam ochote na placki ziemniaczane z cebulka i posypane serem :P

  7. #6187
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    no to ja też czekam na zdjęcie
    wiecie co... co do lumpeksów. ja kilka razy byłam i nigdy nic mi się nie podobało... a dziewczyny naprawdę czasem mają śliczne ciuchy za jakieś grosze
    albo w złe dni chodziłam, albo złe sklepy wybierałam... no nie wiem
    ale fajnie kitola, że kupiłaś coś ładnego i taniego
    podwójna satysfakcja :P

    ja nie lubię ryb w ogóle... ani w puszkach, ani wędzonych fuj
    dzisiaj miałam na obiad ale jadłam kanapkę

    miłego popołudnia :*

  8. #6188
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    a ja uwielbiam wedzone
    tutaj nie ma wedzonych, ale jak pojade do domu na wakacje to bedzie wyzerka

  9. #6189
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    aaaj bo Ty nie wiesz co dobre złotko
    tuńczyk jest pycha! i grillowane rybki, albo smażone, albo pieczone
    nom ale szprotek to ja ffuuj nie lubię

  10. #6190
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    ryb smazonych nawet nie lubię, bo źle mi się kojarzą... z pewnym okresem mojego hmmmm odchudzania....a pieczone lubiem. ale tuńczyk...bleee...kupiłam, bo chciałam miec pełnowartościowe białko...nie zjadłam nawet połowy, oddałam psu a szprotki mniam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •