Strona 617 z 924 PierwszyPierwszy ... 117 517 567 607 615 616 617 618 619 627 667 717 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 6,161 do 6,170 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #6161
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Zawsze bede z Toba nie martw sie moj sposob na optymizm hmmm mam wszystko w dupie niczym sie nie przejmuje tzn staram sie jak narzie mi to wychodzi choc czasami mam ochote sie zabic powaznie ech..ale takie jest zycie trzeba wytrwac :P Ty chociaz masz tesciow ktorzy cie kochaja a mnie etsc chcial zabic wiec wiesz :P LUZIK !!!!!

    Anka jesli czujesz sie zle przytul sie do swojego faceta lub do dziecka mi to pomaga i mniej wszystko w dupie :P

  2. #6162
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kitola: najważniejsze to, żeby coś robić w odpowiednim kierunku! i wiesz co, ja wiem, że byś chciała mieć wymarzoną pracę itd. ale wszystko przyjdzie w czasem, niestety trzeba się poświęcić i gdzieś przepękać czasem... choć mam nadzieję, że nie będzie Ci to potrzebne
    kurs to dobry pomysł, studia podyplomowe też
    trzymam kciuki, żebyś te plany zrealizowała :*

    cieszę się też, że ćwiczenia Ci poprawiają humor ja też czasem po stepie wracam taka naładowana. niby zmęczona, ale jednak pełna energii najgorzej to się zmobilizować i wyjść z domu, wejść na stepper, poćwiczyć

    mam nadzieję, że Ci milutko dzień mija mi do tej pory też, bo mogę sobie czytać i pisać na forum :P no ale filozofia mnie woła

    dużo słoneczka życzę :*

  3. #6163
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej

    właśnie wrociliśmy z małego spacerku i zrobiłam sie znowu wściekle glodna, kurde,a postanowiłam sobie podsuszyc = skurczyć troszkę żolądek. I nie zjem. Dopiero obiad. I to też niewiele zjem. Potem zjem na deser truskawki a na kolację solidną porcję sałatki
    w koncu sie odchudzam , nie ?? koniec z cackaniem sie ze sobą.

    Ewa doskonale paimętam jakiego masz teścia. I czasem jak zaczynam narzekać na swoich to sobie przypominam twojego i z powrotem doceniam tych co mam.
    nie umiem tak mieć wzystiego w dupie, nie potrafię, przejmuję sie wszytkim , biorę do siebie, nawet jak mnie nie dotyczy.

    Agassek masz rację, jak zwykle
    i dlatego żeby to nie było prózne gadanie jutro jade do urzędu pracy. Chciałam dzisiaj, ale mama nie moze zsotać z kubą , bo sama musi rózne sprawy załatwić (akurat dzisiaj ) a z nim to nic przyjemnego tluc się autobusem do centrum, potem tramwajem do urzędu
    ale poweim ci że mam ogromną ochotę iść na jakiś kurs, albo studia czy nawet studium. znowu do ludzi, znowu sie uczyć, rozwijać
    i tak zrobię

    trochę dzisiaj poćwiczyłam, potem tez jeszcze wlezę na steppera ,ale to jak Kuba raczy pojsc spac, bo teraz mi nie da.

    Pozdrawiam

  4. #6164
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    a ja mysle, ze nie mozna miec wszystkiego w dupie nalezy nie przejmowac sie takimi *******ami jak brzydka pogoda czy inne takie, ale inne rzeczy sa wazne, np. relacje z bliskimi nam ludzmi. o to zawsze trzeba dbac
    Kitola ja mysle ze powinnas zawsze rano pic kawke i cwiczyc przy otwartym oknie

  5. #6165
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie



    no asne, ze cwiczenia POPRAWIAJĄ HUMOR
    wytwarzaja się endorfiny
    czyli hormony szczęścia

    i wystarczy poćwiczyć całe trzy minuty zeby sie wytworzyły

    ha! powiedziala ciapa Jenny
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  6. #6166
    misiemona15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc Kitola...cieawe czy mnie pamiętasz;P Widze że nadal walczysz kg... I widze na wykresie że sa postępy Ja wróciłam do walki...osiągnęłam swój cel ale cóż..chce schudnąć więcej Pozdrawiam

  7. #6167
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Czesc Kitola

    bardzo podobaja mi sie Twoje przemyslenia i pomysly i mam nadzieje , ze wcielisz je w zycie. Wazne , ze masz jakies plany, ze chcesz sie doksztalcac i cos robic, ciesze sie.
    W zyciu tak to juz jest , ze czesciej jest pod gorke niz z gorki, ale mam nadzieje, ze wkoncu osiagniesz to czego chcesz i bedziesz szczesliwsza.

    pozdrawiam



  8. #6168
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    a ja sobie myślę bejbe, że gdybys tak porządnie dostała po dupie od życia, to doceniłabyś to co masz. Nie masz ważniejszych problemów, to martwisz się tymi, które masz. Nie twierdzę, że to błahe, bo prawie wszystkie borykamy się z kłopotami finansowymi, spora część z brakiem pracy, niemożnością samorealizacji. Ale tak sobie myślę, że nie masz pełnej świadomości tego co masz, bo gdybyś ją miała zauważyłabyś, że okulary masz na nosie, tylko czas je przetrzeć.

    Buzaki :*
    wiesz? strasznie Cię lubię :*

  9. #6169
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej Maluty

    Ago a wiesz ze masz rację ?? i ja tez to wiem, ale dzisaj mialam taki dzień marudzenia już mi dawno przeszlo
    i ja też cię lubie

    MIsiemona, pamiętasz co ci napisalam w ostatnim poście na priva ?? dalej tak uważam. Zegnam Panią.

    Tłuściutkamisiu dzięki heh, jutro chciałam jechąć do tego UP, ale mi mama znowu sie ze swoimi planami władowała. I znowu nie zostanie z Kubą. Trudno, pojadę we srodę.
    Ale wiesz, cieszę sie ze wracasz do Polski, tutaj w sumie to całkiem fajnie jest

    Jenny no niby masz rację ale ja jakoś po trzech minutach to nawet nie czuje, że coś robiłam

    Corsi masz trochę racji, z bliskimi należy sie liczyć, ale np. Ewa ma taką sytuację, że jesli zaczełaby sie liczyć z co po niektórymi osobami, to jeszcze w wieżieniu by wyladowała
    będe piła kawkę i ćwiczyła przy szeroko otwartym oknie

    Kupiłam sobie dzisiaj kolczyki i wisiorek. Mama mi dala pieniądze żebym sobie kupiła. Ach cudne są naprawdę
    i założyłąm sobie sandałki na szpilce=mam nowe odciski ale za to ladnie i elegancko wyglądałam

    NO to pozdrawiam
    dzisiaj było z jedzeniem gorzej niż fatanie

    miłych snów, bo mąż zabiera sie za mój komputer, będzie go modernizował

  10. #6170
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    wiem wiem, ze ten tesc chcial Ewe pobic, ale nie pisalam tego apropos tej sytuacji tylko tak w ogole. zebysmy docenialy to co mamy, a nie olewaly :P
    pamietaj o oknie


    aha i wpadlam sie pozegnac bo jade jutro rano do berlina :*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •