Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

helo
witam piatkowo..piatek dzisiaj co nie??
bo ja juz nie na czasie/Ale mowią ze szczesliwi czasu nie liczą a dzis czyje sie happy
tak bez powodu
moze dlatego ze mam mleko do kawy i wreszcie moge sie z wami napic...
Kitek!Ja tez wskoczylam wczoraj na rower i pojechalam z CAŁĄ moją rodzinka na rowerki..
Grzesiu juz postepy robi wiec mozna z nim jechac n koniec swita(wreszcie nauczyl sie szybciej pedalowac i nie spad na boki).......

mam nadzieje ze u ciebie piekna pogoda i mozesz jeździc do prcy bez problemu

kitol, zasłabłaś czy co?
corsi, na gothic.pl, bo podobno ma byc mój najukochańszy LAM, ale jak nie bedzie, to nie jade

kitol ,szaleńcze, miłego piątku

have a nice day

ja nawet nie mogę obniżyć kalorii bo mi się w głowie kręci no chyba że zamknę się w domu na wszystkie spusty wynajmę opiekunkę która będzie latała za moją szybką pociechą

czesc dziweczynki ;D

kurde, nie mam czasu i siły pisać. Musze szybko zrobić tłumacenie, a potem posprzątać, bo syf zapanował w domu ;oops:

nie robię kopenhaskiej, ale zroibę, od jutra
na dzień dzisiaejszy waga jest przetragiczna 75 kg

weicie ?? zapisałam sie na "vacu step" na razie cwice na rowerku, dwa razy byłam, drogo to kosztuje, ale ja już nie mam siły na nic innego
trzymcie kciuki zeby tym razem dieta i ruch coś dały.
Agha, w planie mam chodzić co dwa dni
i pilnować dietki

buziaki :*

Kitus
wpadaj tu częściej :*
nie rob kopenhaskiej, po co? co ona CI da?
nei jedz kolacji (albo jedz mneijsza)
i zrezygnuj ze słodyczy, na rzecz warzyw i owocków

'vacu step' yyyyy a co to :P
wiesz, co do kasy to mysle, ze lepiej w to zainwestowac
a to na zdrowie i samopoczucie Ci wyjdzie

buziaczki

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
coś takiego Jenny, tylko w miejscu gdzie ja chodzę karnet jst tańszy o 100 zł
ja na początek jeżdzę na rowerku ( o dziwo leżący ) i smaruję sei balsamem kupionym u nich. Pożyjemy , zobasczymy. Jeżdzę pół godziny bo tak są ustawione te sesje, a dlatego rowerek, bo jest najlżejszy a i to ledwo daję radę dotrwać do konca

ech
z kopenhaskiej to chyba jednak zrezygnuję, nie daję rady w pracy, nie ma gdzie tam szpinaku przyrządzać

fajnie, ze sobie karnet na to kupilas

no widze, ze przeszłaś do działania! cwicz cwicz, na pewno pomoze

super
ze cwiczonka, balsamik
i super, ze tej kop. nie robisz
po co Ci ona, zdrowo jedz po prostu i 'tyle'