Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

HelloJuż wróciłam ,3 dni mnie nie było a tyle sie nazbierało do czytania...heh trzeba będzie poświęcic chwilkę czasu.Tak jak mówiłamkitolko był kebab mniam mniam tak się zastanawiam po co brałam go w bułce skoro zjadłam samą sałatkę w nim i trochę mięska a na wiecej brakło miejsca w brzuszku i wylądował w koszu

brawo Pajączku i tak trzymac zjeść środek a pusta bułę wyrzucic
ale teraz już grzecznie dietka ??

Agness wiem że kiedyś ochota wróci a dzisiaj czeka nas romantyczne popoludnie, zwłaszcza ze jednak nie mam korków to możemy całe popołudnie spędzić razem

Zas był szturm na lodówkę. zjadlam plasterek szynki drobiowej i sera zóltego, i chciałam jesszcze jeść, ale się wkurzyłam wyjełam sałątę lodową i jadłam ją liść po liściu, aż nic nie zostało. I najadłam się. Potem dopiero obiad.

to Kitolku miłego romantycznego popołudnia - a rodzice faktycznie muszą poprzebywać trochę sami bez dzieci, albo wyjść gdzieś od czasu do czasu.
Nam babcie nie chcą zostawać z małym - bo się go boją brać na noc tak rozrabia no ale kiedyś muszą zacząć

buziaczki

No to sie bedzie działo,oj bedzie się działo A u mnie @ i oczywiście teraz mam nauwiększą ochotę Ehhh jak zwykle Alw to jeszcze tylko 3 lub 4 dni aż

Wiecie, ja nei bardzo lubię zostawiac Kuby , kwoka jestem typowa
no, ale faktycznei czeka nas miłe popołudnie

No jeszcze troszkę Cię tu podkręcimy to bedziesz miala super,a kombinujesz coś na popołudnie Szykujesz coś mężowi

ja rozumiem że prawie dwa miesiące się nie kochałam, ale nie sadziłam że wszyscy aż tak będą to tak przeżywać, Ania idzie do łozka,a tu aż wrze, aż strach się bać. Możecie mi kibicowac za jakieś pół godziny, wtedy Adam wraca, ja się już szybciutko wykąpałam , wymasowałam skórę żeby gładziutka była, umalowałam wyperfumowałam. Mmmm ponętna jestem

Haha no widzisz jaka sensacja Wszysyc bedziemy Ci kibicować a ja to już napewno wiesz zresztą No to jeśli juz jesteś odpicowana to nie ma to tamto bedzie się dział ooj bedzie

Rany, będe się czuła jak na cenzurowanym.
Adam zaraz będzie, mam nadzieję że dojedzie zanim wrócą teściowie z Kubą.