-
terazsieuda nie wolno Ci rzucić diety tyle już za Tobą, chyba szkoda by było tych wszystkich wyrzaczeń
A co do tych 2 kilogramów to jest tylko pokarm i woda, najważniejsze że to nie jest tłuszcz kilka dni i waga wróci do normy
-
dzień 18:
995 Kcal
------------
pozostało 12 dni
-
oj dziewczyny,debil ze mnie,męczyłam sie 5 dni porządnie,a teraz odwalam-1700 kcal,prawie wszystko do 14 niby,ale to przeciez fura zarcia była te spaghetti przeklete.....
Jutro uderzę ze zdwojona silą,wyjeżdżam na 1 dzień więć nie bedzie trudno,a we wtorek chyba sie wreszcie na basen przejdę,zawsze skutecznie mnie odchudzal chcę w środę zobaczyć na wadze nie więcej niż tydzień temu,bardzo sie boje,że weekend zaważył na całej diecie
zobaczymy,teraz spaciu idę,słodkich snów zyczę
-
dzień 9 -->1000 kcal
-
-
:)
dzień 19:
920 Kcal
-----------
pozostało 11 dni
-
dzień 20 :
925 Kcal
----------
pozostało 10 dni
-
op,jestes naprawde niezła chyle czoła
a ja jak to ja,zawsze poza granicami,heh,wczoraj czyli dnia 10 -1100 kcal
żle nie jest
dzis robie dzień oczyszczający,prawie same owocki wcinam
wieczorem sie zamelduję,papa
-
dzień 10-->1100 kcal znowu ciut za duzo
jutro postaram się bardziej
wszystko przez tego smirnofa ice (nie wiem jak to sie pisze )po zakończeniu roku,i tak to lepsze niz ze 2 piwa....
i ogólnie jedzonko było zdrowe:
śniadanie:truskawki z jogurtem+łyżeczka cukru
II śniadanie:truskawki+banan
obiad:banan+jabłko zielone+surówka z kapusty
podwieczorek:smirnof
kolacjaół gołabka+ketchup+kawałek pasztetu+kapusta
boje się,jutro ważenie,a jam ogromy brzuch,jakis taki wzdęty strasznie
a ćwiczyc nie mam siły,ale sie zmuszę i to zaraz
a co u was??
-
ale gafa,oczywiście chodziło mi o dzień 11
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki