Wątek: Kawałek po kawałku...

Masz racje, mała wpadka nie rpzekreśla całego dnia) brawo,za to że jestes dzielna)

Mam andzieje,ze poranek dla siebie Ci sie udał i kapiel była nie tylko bardzo przyjemna, ale i relaksujaca))

Buziaczki Słonko

Ps.Kupiłam te otreby śliwkowe santo

Jestesmy tylko ludzmi...najwazniejsze jest to ze jedna wpadka nie pociagnela za soba calego lancucha...jesli umiemy sie podniesc i walczyc dalej to wygramy. Pamietaj.
Wydajnej pracy nad magisterka zycze.
Buziaki.

Hej Słonko i jak Ci minał czwartek?? Mam nadzieje,że był bardzo udany

Jak będziesz miała chwilke to odezwij się do nas

Buziaczki!!!!

witam dziewczynki
oh zmartwien mam ostatnio od groma pisanie pracy mgr z pedagogiki to banal ale wcale tak ne jest szukanie materialow to mordenga a pozniej jeszcze normalne cos poukladac i zlozyc w calosc no ale dam rade no tylko jakos o dietce zapomnialalam ale juz dalam sobie kopa i juz bedzie oki przepraszam ze w tym tyug nie bede za czesto ale chcialabym jak najszybciej te prace napisac bo musze ja przed swietam,i oddac zebym mogla sie w maju bronic wiec mam nadzieje ze mi wybaczycie mam nadzieje ze jak juz worice na dobre bede mogla sie pochawlic jakims sukcesem dietkowym
DZIEKUJE ZE ODWIEDZINKI MILEGO DNIA I TYG WSZYSTKIM

Oczywiście,ze rozumiemy. Trzymamy kciuki za pisanie pracy no i trzymaj sie przy tym z dietka..pamietaj Słonko co pisałas, wakacje 2007 maja być nasze

Buziaczki,

przytulam ciepło!

Trzymam kciuki za pracę, dietkę, dobre samopoczucie i zdrowe odżywianie naszej Agatki!

witam pieknie
dzis jeden dzien mam odrobinke luzniejszy nie musze biec do zadnej czytelnie ani nic wiec moge zagladanc na forum jakos mi zle bez Was i waszego wsparcia wprawdzie nie jem strasznie duzo ale za to zdaza mi sie podjadac tu gryzek tam gryzek i wyrzuty sumienia gotowe ciezko tez u mnie z cwiczeniami bo nie mam za bardzo kiedy zle dzis zaplanowalam rowerek w czasie filmu wprawdzie to tylko godzinka ale lepsze to niz nic powoli ucze sie planowac dzien tak bo e wszystkim zdazyc a dzis juz jestem po sniadanku bylo danio truskawkowe i kawcia tesknie za truskawkami nie moge sie doczekac kiedy wrescie bedzie lato i truskawki wisnie pomidorki ogorki i wszystkie te pysznosci nie planuje dnia dietkowego ale licze kalorie mam zamiar miescic sie w 1000 dalej nie jem chleba tylko waze unikam slodyczy nie mam wielkich zalozen bo nie mam tyle czasu co wczesniej ale tak sobie pomyslalam ze musze sie nauczyc w takim okresie jak mam teraz radzic sobie z dietka bo jak doatane prace to tez nie bede miala za wiele czasu a przytyc nie chce tylko schudnac i utrzymac wage wiec ucze sie jak sobie zaplanowac dzien zeby dietka ladnie sie w niego wkomponowala

dziekuje ze mnie odwiedzacie mimo ze nie zawsze mam czas

liluniiu oczywiscie ze pamietam lato 2007 jest nasze

bedemotylkiem dziekuje za kciuki trzymaj dalej i nie puszcaj

MILEGO DNIA WSZYSTKI ODCHUDZACZOM

Wiem ze ciezko jest dietkowac jak czlowiek jest taki zabiegany. Najwazniejsze ze jesz wmiare dobrze, i masz chwile na ruch-np . dzisiaj...
Mam nadzieje ze niebawem uporasz sie z praca magisterska i troszke odetchniesz...
Pozdrawiam cieplo.
Tusia.

ehhh mi tez brakuje truskawek a pomyslec ze jak bylam malutka to nie moglam ich jesc bo od razu zaczynal mnie bolec brzuszek ....
na szczescie teraz juz moge cieszyc sie ich smakiem...hmm a malinek tez bym zjadla

truskawki, wiśnie po prostu warzywka i owoce..marze o tym dosłownie, ta zimowa dieta jest wykanczajaca i mało zdrowa

ale już nieługo, cieprliwości

Mam nadzieje,ze wkrótce wszystko Ci sie spokojnie dobrze poukłada

Godzinka rowerku to duzo

Trzymaj sie cieplutko agatko,

dobranocka