Strona 140 z 151 PierwszyPierwszy ... 40 90 130 138 139 140 141 142 150 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,391 do 1,400 z 1509

Wątek: Kawałek po kawałku...

  1. #1391
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    Agatko
    widze 1 kg w dolek
    gratuluje

    U mnie do gory no ale coz taka kolej rzeczy
    zapraszam cie do mojego watku z poradami - znajdziesz tam wiele przydatnych rzeczy

    bede tam sukcesywnie co nieco wklejac

    buziaki srodowe
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  2. #1392
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Brawo, gratuluję tego spadku!! To prawda, że każdy kg mniej to wielka radość i zastrzyk energii Ja ważę się dopiero w czw za tydzień, więc trochę jeszcze na tę energię poczekam, a już jestem taka ciekawa

    Nie wiedziałam o tej ilości jedzenia na raz, też nieraz jadłam całą paczkę warzyw, bo to wychodziło 200 kcal. No ale w takim razie też jakoś nad tym popracuję, dzięki za info

    Udanego dnia Agatko, buziak :*

  3. #1393
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    No Kochana- SZACUNECZEK i gratulacje

    A co do warzyw na patelnie- aż sama nie mogłam uwierzyć. Wchodzę zeszłą sobotę do Asdy (hipermarket w UK gdzie obecnie mieszkam) a tam właśnie leżą sobie w lodówce warzywa na patelnie i mieszanka chińska. Aż gęba mi się rozdziawiła.

    Niedługo to cała Asda będzie nasza Tylko Polaków w UK że się nie dziwię.

    A i jeszcze ciekawostka w sekcji "słodyczowej" są również jeżyki produkowane przez solidarność. Niestety zostały przechrzczone na 'cute'.
    Fakt, fakktem lepiej żeby Angole nie próbowali nawet wymawiać wyrazu jeżyki, choć jest to takie 'cute' jak próbują Wiem bo mam Angola

  4. #1394
    Tleli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluję schudnięcia Walczymy dalej

  5. #1395
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Milo ze kilogramy spadaja).Oby tak dalej ladnie spadaly). Zycze Ci wakacyjnego spadku przedwakacyjnego w psotaci 5 kg),a co).
    Milego dnia Poranny Ptaszku).

  6. #1396
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam w sobotni poranek
    Dziś chyba pierwszy raz od dawna moja waga postanowiła zrobić mi niespodziankę. Postanowiłam, że się zważę i zobaczę czy waga dalej bez zmian wchodzę a tu na wadze mam 82,9 wchodzę drugi raz 82,9 weszłam trzeci 82,8 . Normalnie nie wyobrażacie sobie jaka byłam szczęśliwa. Wreszcie ruszyło jednak muszę jeść mniejsze porcje. Zastanawiam sie ile by było gdyby nie wczorajszy obiad u mojej przyszłej teściowej. Zjadłam rybę ze smażonymi pieczarkami, serem, śmietaną zapiekaną z oliwą. Normalnie bomba kaloryczna. Objadłam sie nieziemsko no i potem nić już nie jadłam do wieczora. Po pierwsze dlatego, że chciałam nie przekraczać bardziej limitu kcal a po drugie z przejedzenia bolał mnie brzuch. Dziś czuję sie już dobrze więc to musiało być przejedzenie. Mimo to jestem szczęśliwa, że waga pokazała dziś mniej jeśli jutro pokarze to samo chętnie zmienię suwaczek Wczoraj usłyszałam w radiu reklamę strony internetowej dotyczącej odchudzania. Weszłam sobie i miło mnie zaskoczyła. Jest tam dział z poradami lekarzy moim zdaniem super. Dla mnie były te porady bardzo cenne. Uwierzyłam, że można schudnąć. Kiedy usłyszałam te reklamę pomyślałam -kolejna strona z dieta cud.A tam bardzo mądre artykuły o tym, że nie ma diety cud i mądre rady jak powinna wyglądać dieta, dlaczego trzeba ćwiczyć i ruszać sie oraz jak to powinno wyglądać. Są adresy gabinetów lekarskich gdzie można uzyskać pomoc w odchudzaniu no normalnie miłe zaskoczenie, że nie tylko na naszym forum można uzyskać pomoc. Poczytałam wczoraj i wiem już, że mam słuszne założenia wierzę, że mam szansę schudnąć wreszcie. Chyba zabrałam się za to jak trzeba. Tak więc trzymam sie na razie celu wakacyjnego 5 kg do 20 czerwca Jeśli w tym dniu będę ważyć 78kg będę bardzo zadowolona. Wczoraj wyliczyłam sobie , że przy moim wzroście waga 78 to dla mnie punkt przełomowy, bo waga kwalifikuje mnie do nadwagi, bo teraz kwalifikuje się do otyłości. No więc te 78 kg to ważny moment. Jeśli jednak mimo stosowania diety nie będzie mi szło tak dobrze i schudnę np. 4 to świat się nie zawali. Teraz jestem nastawiona na długie odchudzanie jeśli będzie trzeba to nawet te 9 miesięcy do lutego czyli do miesiąca w którym idę wybierać suknię ślubną. Teraz musi się udać. Musi bo szkoda, życia na otyłość.

    Majusiu chętnie zajrzę do Twojego wątku i poczytam rady. Może znajdę kolejną radę i wprowadzę nową zasadę.

    Agulon ja też nie miałam pojęcia ale to rozsądne co czytałam. Ludzie jedzą np.wielka górę chociażby tych warzyw i myślą tego mogę zjeść ile chce bo to nie tuczy. Tylko nie zdają sobie sprawy jak nasz organizm musi sie na męczyć żeby to spalić no a poza tym rozpychamy sobie żołądek i potem jak jemy coś mniej dietetycznego niż warzywa np. tort czy lody on też chce więcej, bo jest przyzwyczajony. Ja uważam, że jeśli chce sie raz na zawsze zmienić podejście do diety nadwagi to trzeba zmienić sposób życia i jedzenia. Ja postanowiłam, że to zmienię i już nigdy nie doprowadzę sie to takiego stanu. Nie chcę jojo i nie chcę już płakać przez to, że jestem gruba.

    Notuś to chyba nie tęsknisz aż tak za jedzeniem z Polski skoro możesz sobie kupić np. nasze warzywka na patelnie. Tylko proszę mi ich na tłuszczu nie robić A jeżyki lubię ale dostanę jednego w nagrodę dopiero jak schudnę. A jak tam Twoja dietka??

    Tleli dziękuję i oczywiście WALCZYMY DALEJ

    Tusiu Mam nadzieję, że kg będą dalej spadać po prostu wiem, że muszę, muszę schudnąć. Zrobię wszystko żeby tym razem schudnąć i nie poddam się.

    MILEJ SOBOTY WSZYSTKIM

  7. #1397
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    No pięknie

    Widzę że wszystko układa się (spada ) tak jak powinno.

    Ja się muszę tylko wykurować i też biorę się za robotę.

    Udanej niedzieli

  8. #1398
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam niedzielnie
    Wczoraj dzień jedzeniowy zakończyłam o 17.15 i powiem Wam, że jak nie jem wieczorem to czuję się świetnie. Rano wstaję lekka i pełna energii. Nawet jak wstaje o 5.45 Dzisiaj waga też pokazała 82,9 ale suwaczek zmienię dopiero jak będzie chociaż 0,5 mniej bo na razie mam bliżej do 83 niż 82 więc muszę sie zmotywować do pracy. Udaje mi się pić dużo wody i herbatek tzn 2-3 litry dziennie. Troszkę potem biegam do WC ale chyba o to chodzi Musze jeszcze znaleźć kasę na aerobik. Brakuje mi tego. ćwiczę sobie w domu , mam w końcu pełno płyt z ćwiczeniami no i jeżdżę na rowerku stacjonarnym ale to nie to samo co z ludźmi i przed wielkim lustrem, w którym widać każdą podskakującą fałdę tłuszczu. No nic może w czerwcu znajdę jakieś fundusze.Dziś mam pyszny obiadek. Moja przyszła teściowa mnie dokarmia swoimi specjałami - pulpeciki z mięsa indyka w sosie pomidorowym yyyyymmmmm ale ja ją lubię.
    Jestem zadowolona ze swojej diety. Ostatnio mimo sporego zawirowania w moim życiu osobistym i spraw, z którymi nie umie sobie poradzić nie rzucam sie na jedzenie. Staram sie nie zajadać problemów i to w moim przypadku wielki postęp. Ciężko jest bo nie mam sposobu na ten problem i przez to bardzo sie denerwuje no i nie powiem kusi. Jak tylko zaczynam sie przejmować albo coś sie wydarzy w mojej głowie pojawia się myśl - co mam w lodówce?, Może by coś zjeść. Na razie udaje mi się pokonać te myśli i jestem z tego bardzo dumna. Mam nadzieje, że wytrwam w takim myśleniu.
    Oki uciekam bo zacznę smucić.

    MIłEJ NIEDZIELI WSZYSKIM

  9. #1399
    Awatar Pinku
    Pinku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    945

    Domyślnie

    hej hej

    Fajosko, ze sie ruszyło, ja jestem ciekawa jak moja waga jutro. Dzis jakosciowo.. było srednio - i pewno 1000 lcal tez przkroczyłam. Ciezko powiedziec,bo byłam na pikniku z przyjacimi, których nie widziałm juz bardzo, bardzo dawno jeadłam kanapki zchlebem tostowym, ser żółty, ser plesniowy, winogrona, słodka bułke... na szczescie jesc skonczyłam o 15, to mnie jakos pociesza od 15 nue jem

    5 kg do 20 czerwca.. - przyłaczam sie i ja w tej chwili waze w okolicach 78,6 - 79,2 (załózmy 79) - wiec do 20 czerwca ruszam po 74

    w sierpniu mam wesele bliskich znajomych (po 20), w sumie przydałoby sie wziac w garsc i do sierpnia schudnac 15.. to by było cos - 3x5

    ja tez staram sie nie ejsc wieczorem, to mi strasznie pomaga w diecie i powoduje, ze chudne. Tak jak juz kiedys pisałam, jak zjem nawe >1000 ale rano, to jeste w stanie chudnac, a jak zjem nawet chude rzeczy po 18 to tyje..



    trzymaj sie i do boju!

  10. #1400
    Tleli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! Postanowiłam skorzystać z Twojego pomysłu i jeść mniej wagowo Tylko właśnie ja zawsze jadłam dużo, mniej kalorycznie, ale dużo... Ciężko będzie się przestawić. Niejedzenie na noc też jest dla mnie trudne - wydaje mi się, że z głodu nie mogę zasnąć. No ale... lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •