Wątek: Kawałek po kawałku...

Agatko, Ty masz tak z siłowną - ja z basenem. Wydaje mi się, że jak tam wchodzę wszyscy się patrzą na moje zwałki , otłuszczony brzuch, boczki i wyobraź sobie że mimo moich 23 lat jestem cała zapryszczona. Jak słyszę śmiech to wydaje mi się, ze to ze mnie się śmieją Mam 5 wejściówek na basen które od ponad roku leżą niewykorzystane. Muszę się przemóc i pójść tam w końcu robię o dla siebie.

3maj się dzielnie i nie poddawaj. Wierzę w Ciebie
Notta

witam dziewczynki po calum dniu

Mikolajki udaly sie dostalam sliczna podusie na ktroej jest misiek z balonikiem i piekny napis misowa przytulanka zgadniejcie od kogo oczywiscie ze od mojego Miska no i dostalam sweterek i ananasa i dwie gorzkie czekoladki i mikolajka ah zyc nie umierac wprawdie moj dzisiejszy humor nie jest tak optymistycznie powalajacy jak zawsze bo jakis maly dolek sie zakrada z powodu tej silowni ale nie dam sie zapisze sie moze w tym tygodniu sie uda zrobie to na pewno wszystko sobie poukladam i zdabede sie na to postaram sie zdobyc na to jak najszybciej dziekuje dziewczyny za to co piszecie bede sobie powtarzac wasze slowa i meze sobie to wmowie oki uciekam spac bo jutro pobudka o 4.50 odezwe sie jutro

DOBREJ NOCKI WSZYSTIE MOJE ODCHUDZACZKI

Agata podziwiam, tak wcześnie pobudka
A im wczesniej pójdziesz i zapiszesz się na siłkę, tym szybciej przekonasz się, że dobrze zrobiłaś
Trzymam kciuki

4.50 Dla mnie to jeszcze noc jak sie teraz klade kolo 3 Ale pocieszam się ze niedlugo juz swieta i bedzie mozna troche odetchnąc
Milego dnia

Hej Agatko

Dziś przesadziłam z jedzeniem ZNOWU ja to zaczynam myśleć, ze mam więcej dni "żałosnych" niż dietkowych.

Jutro szykuję się na walkę z urzędnikami. proszę 3majcie wszyscy kciuki. Od wyniku jutrzejszego dnia zależy kiedy będę z moim Kochanie. Tak za nim tęsknie

Pozdrowionka
Notta

A u Ciebie Agatko, jak zawsze czuć ten Twój optymizm Echh, stęskniłam się za Wami wszystkimi. Może uda mi się znajdować czas na forum? Zobaczymy Narazie wpadłam się przywitać Pozdrawiam i trzymam kciuki

witam dziewczynki

dzsiejszy dzionek udany i dietetycznie i ogolnie udalo mi sie wytrzymac bez podjadania i jadlam grzecznie a na kolacja dzis wyszla mi bardzo lekka tzn plasterek sera i jabluszko czuje sie coraz lepiej po tej krotkiej znizce formy ona jest chyba spowodowana zmiana pogody na bardziej deszczowa i moim okresem cos ostatnio jestem bardziej humorzasta podczas okresu no ale zaczynam wracac do rownowagi i humorek powraca zaczynam nawet kombinowac i zastanawiac sie nad dietka musze zaplanowac sobie jutro tak zeby zdazyc ze wszystkim no i jutro dzien bezchlebowy wiem juz co sobie zjem na sniadanko tylko co z obiadem mam z tym maly problem no ale moze jakas saltke sobie wykombinuje albo poszukam ryby w zamrazalce moze ocalaly jakies filety zamierzam tez wstac ramo wczesniej wypic kawcie i pocwiczyc a potem zabrac sie za reszte rzeczy a do silowni coraz bardziej sie przekonuje moja mozgownica musi dojrzec do niej ale mysle ze juz niewiele jej potrzeba

saira dla mnie kiedys ta pora byla dla mnie zabujcza i w zyciu bym nie pomyslala ze wstane tak wczesnie ale dzieki temu ze dojezdzam na uczelnie moge codziennie widywac sie a moim Miskiem no i oszczedzam kupe kasy ale to juz mniej wazne dla mnie :P no a na silke zapisze sie niedlugo bardzo niedlugo

Martynko ja sobie odypiam w pon i piatki bo mam wolne no ale w wekend tez siedze do pozna np w zeszla sobote pislam do 3 moja prace mgr bo najlepiej pisze sie w nocy no swieta juz blizutko wmawiam sobie ze wytrzymam bez obzarstwa w te swieta i juz prawie w to wierze

Notus ja czytalam u Ciebie czym przesadzilas i mowie Ci ze nie przesadzilas zreszta zaraz napisze Ci dokladnie u Ciebie a kciuki bede trzymac z calych sil na pewno wszystko sie uda no i niedlugo go zobaczysz pomysl jaki bedzie uradowany jak Cie zobaczy nie dosc ze sie na pewno stesknil to TY taka odmieniona

Lady jak milo Cie widziec juz myslalam ze o nas zapomnialas no ale juz lece do Ciebie zobaczyc co tam sloychac

DOBRAJ NOCKI

Kurcze, widzę, że nie tylko ja mam problemy z obiadkami Ja dzisiaj sobie chyba też jakąś rybkę wrzucę na patelnię, bo widziałam zdaje się jakieś filety w zamrażarce. Do tego jakieś warzywka na patelnię i da radę. No i już się martwię co zjem jutro :P Naprawdę pomysłów mi brak, kiedyś miałam takie różnorodne menu, a teraz po prostu lipa totalna Miłego dnia Agatko :*

Agatko ja tez nie wiem co dzis zjem na obadek.Narazie zjadłam samo sniadanie i juz mi wyszło ponad 400 kcal
Przyznam sie ,że ostatnio cos zadużo tych kalorii mi wychodzi w ciagu dnia .Kiedys bylo ładnie 1000 kcal a teraz??? nie schodzi poniżej 1300

Agatko dziękuje za odwiedzinki wpadne jeszcze jak tylko szef nie bedzie patrzył
Buziaczki *

u mnei tez dzis rybka na obiad
filet z lososia z salata + ziemniak
milego weekendu