Strona 354 z 368 PierwszyPierwszy ... 254 304 344 352 353 354 355 356 364 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,531 do 3,540 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3531
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane...

    jestem wykończona i bez hipkania dzisiaj...w zoo było super, tylko nie miałam potem siły ćwiczyć..jedzeniowo dziwnie..i nie ejstem zadowolona. Bo nie było dużo, ale za późno zjadłam...
    śniadanko truskawki+musli+serek wiejski
    3 sliwki małe
    2 małe ptasie mleczka
    w ciągu dnia 450g kefiru
    w zoo lód różek... jakieś 230kcal.
    na obiad/kolację bób...ze 400g...w sumie...:/ ale nie ejst bardzo kaloryczny tylko koło 17 go zjadłam...:/
    2 wasy
    1 kromka ciemnego chlebka z pasztetem

    nie ma tragedii chyba..ale teraz musze przede wszystkim więcej ćwiczyć. Bo zaczynam czuć się niefajnie przez te nieregularne pory posiłków.
    ściskam was i do jutra:*


    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  2. #3532
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki
    Wpadam na chwilkę, bo jakoś taki zabiegany dzień mam
    Sobota, a tyle roboty......
    Wczoraj byłam u fryzjera i obcięłam się króciutko.Fajnie, bo wygodnie Potem na zakupach, nawet kopiłam śliczną wyprawkę dla Werniczki Zaczynam powoli kupować różne rzeczy, bo potem na raz będzie ciężko rzeczy dla małych dzieci są okropnie drogie,ale piękne

    A dziś byłam skrócić spodnie, bo mama mi kupiła takie super lniane na ciążę, tylko za długie były.no i muszę na nie czekać cały tydzień.... ale są fajne Potem byliśmy wybrać farbę do łazienki na sufit,a potem sprzątałam.....no i teraz skończyłam.Mamy dziś gości, bo przyjeżdżają ciocia z wujkiem Łukaszka na kolację z Warszawy.Jutro za to mamy z nimi jechać na wycieczkę do Krakowa.zobaczę jaka będzie pogoda, bo jak będzie upał, to chyba zrezygnuję mimo,że to Kraków,ale upały mnie dobijają
    Teraz jeszcze robię pranie i idę chwilkę odpocząć....
    Wieczorem chcę jeszcze pojeździć na rowerku, bo wczoraj już po powrocie nie miałam siły Może dziś się uda

    Anja no mobilizujemy się do ćwiczeń, coby ciałka sie rozruszały

    Mgosia jak tam impreza??? fajny taki grill.My dawno nie robiliśmy grilla.Ale jak juz się uporamy z tą łazienka to na pewno coś pogrillujemy Musze sobie pojeść, bo potem jak będę karmić to nie wiele można jeść

    Awi no i jak tam mobilizacja rowerowa????? bo wiesz, to działa.Jestem świetnym przykładem

    No to zmykam i wpadnę jeszcze wieczorkiem z raportem
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  3. #3533
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    Ja wpadłam sie wyspowiadać..bo koleżanka wylatuje na 2 miesiące i dzisiaj się żegnaliśmy z cała paczka na lodach i zjadłam deser lodowy... tak planowałam i tak, ale był hm...trochę lodów, bitej śmietalny, syrop czekoladowy i bakalie.... jezuś..nie mam pojęcia ile to kcal, ale chyba wpizdu...i jeszcze wróciłam do domu i zjadłam 3 ciasteczka małe z ciasta francuskiego....zła Ania...:/ dzisiaj już tylko piję wodę i herbate..nie ma bata.....

    na sniadanie 1 kromeczka ciemengo chlebka z pasztecikiem
    nieszczęsne lody....:/ nie mam pojęcia ile kcal...:/
    bób gotowany....ze 200-300g nie tragicznie
    3 ciasteczka...:/

    od tej chwili wracam do zdrowych serków i hipkania maksymalnego. I chyba zmienię tickerek że ważenie bedzie koło 10 lipca....:/
    ech...musiałam się wyspowiadać....
    dzisiaj hipkanie będzie, obiecuję - porząne....

    Gosiaczku, jak na grillu?
    Martuś, no fajnie, że już coś kupiłaś dla Weroniczki ja wiem że ubranka dla dzieci drogie...ale taaakie śliczne są zawsze się rozczulam nad nimi, bo takie malutkie są i rozkoszne....

    a w ogóle to na fotkach z zoo stwierdziłam, że mam grube ręce :/ muszę zacząć je smarować kremem wyszczuplającym i na basen szybko wrócić....:/ niefajna Ania :/

    a to wasza anja w zoo


    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  4. #3534
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Marta wsiądę jutro ale na usprawiedliwienie - byłam na basenie dziś!! ale jutro min 30 minut zaliczę z dedykacją dla Ciebie i Weroniczki
    najtrudniej u mnie wsiąść po przerwie pierwszy raz..
    miłej wycieczki do Krakowa jutro pozdrawiam

  5. #3535
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    zjadłam jeszcze później jakieś 200g bobu.... ale za to pohipkałam:
    starałam się spalić wszystko:
    1300 skakanek
    40 min rowerkowania
    30 min stepperka

    blll...cienko padłam na pyszczek....
    ściskam Was kochane:*

    a Modulek znowu nas zaniedbuje...

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  6. #3536
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Przeczytałam ale znów nie mam czasu napisać. Zaraz jedziemy do Babci na imieniny.
    Jutro nadrobię WSZYSTKIE zaległości-opisze co sie ze mną działo przez te kilka dni. Z jedzeniem idzie mi niebardzo a właściwie to jem normalnie - ciągle gdzieś jestem w warunkach niesprzyjających diecie i tak wychodzi.
    W ogóle od 3 dni boli mnie ciągle babski brzuszek a @ nie ma jeszcze W ogóle to czuję sie brzydka, gruba i do niczego. Dola mam i denerwuje mnie mnóstwo rzeczy Baby mają przechlapane

  7. #3537
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mgocha
    Baby mają przechlapane
    święta prawda, trochę lepiej mają baby w ciązy hehe @ w ogóle mi nie brakuje za to coraz większy brzuch coraz bardziej przeszkadza

    Dziewczyny pozdrawiam i zyczę miłego dnia

    Anja - która to Ty - nie znamy się za dobrze i pytam z ciekawości stawiam na pierwszą z lewej, ciekawe czy się nie pomyliłam

    Mgocha - miłych imienin!

    Marta - miłego dnia i jak tam - jedziesz do Krakowa? jak tak po pozdrów go serdecznie ode mnie bardzo lubię to miasto, niestety mam tak daleko.. buu..

  8. #3538
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki

    Ja wpadam na momencik, jak zwykle ostatnio,ale znowu padam na pyszczek
    Byliśmy dziś w Krakowie.było super.mieliśmy jechać z wujkami Łukaszka,ale im sie plany zmieniły i zdecydowaliśmy,że pojedziemy sami-znaczy ja, Łukasz i jego siostra.Ona przed chwilka pojechała nad morze ze znajomym,ale nie miała stroju i promocje ją skusiły
    Łukaszek dostał pieniążki na bilet do kina,bo nie znosi chodzić po sklepach,a my na wyprzedaże Było super, Ewa kupiła strój i dużo innych rzeczy, a ja też jakąś tuniczkę, bluzeczki, Łukaszkowi koszulkę i nawet śliczne body dla Weronki Także zakupy udane, tylko boje sie na konto zaglądać,ale to takie okazje były,że żal nie kupić
    Ale był upał i wróciłam zmęczona
    Tak więc rowerka nie będzie,ale za to tyle pochodziłyśmy,że myślę,że dużo kalorii zostało spalonych

    Mgosia
    co do Twojego samopoczucia, to sie nie martw, każda z nas tak ma A ja nie wiem, co lepsze.....okres.....czy ten wielgachny brzuch......znaczy nie myśl,że narzeka,ale w upały czuję się jak słonica.Ciąża to magiczny okres w życiu kobiety i ja to wiem,ale czasem doskwiera w normalnym funkcjonowaniu

    Anja a Ty Robaczku......gdzie Ty masz te grube ręce????????Daj spokój Ślicznie wygladasz jak zwykle i naprawdę szczuplutko

    No nic, zmykam bo mi gorąco Chyba otworze sobie karmi poema d cofe to taki mój substytut piwa Pyszne, orzeźwia,choć wiem,że nie zdrowe

    A od jutra czeka mnie gotowanie obiadów dla całej rodzinki......masakra.Nie znoszę jeszcze w te upały jeszcze dopiero jak dotrę po pracy do domu zaraz muszę się rzucać do garów No,ale jak będę już na L4 będzie łatwiej.Tylko jeszcze półtora tygodnia wytrzymać


    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  9. #3539
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Awi brzuszek jeszcze da ?ci popalić mnie już daje ale noszę go z dumą a basen to świetny substytut rowerka Byle tak trzymać a chętnie bym sie potaplała w basenie
    Miłego popołudnia i wieczoru
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  10. #3540
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej hej

    Wybaczcie ze nie wpadam ale pisalam ze tak bedzie. Nie mam czasu na kompa.

    Anju - nie zaniedbuje Was!!! Laska z Ciebie jest!Jak pisalam wczesniej wygladasz super!

    Gosiaku
    - tule Cie mocno. Taki dzien dzisiaj masz. Czujesz sie pewnie ociezala. Sprobuj zrobic sobie dzien oczyszczania a poczujesz sie lepiej. Wiem, ze sie uda!

    Tule, sciskam mocno nasze forumowe ciezaroweczki :*

    U mnie ok! Odpoczywam a czas szybko leci. We wtorek jade juz do tesciow a w czwartek mezulek przylatuje. W sobote idziemy na weselicho

    Piotrus ok tylko cos mi sie bidulek przeziebil Pierwszy raz w zyciu i plakal pol nocy bo mial nos zatkany i nie mogl oddychac. Nic nie mialam, ani kropli ani aspiratora wiec mu odciagalam...ustami. Czego sie nie robi dla dziecka Dzis juz zakupilam wszystko co potrzeba i jest lepiej. Teraz spi moj bidulek malutki.

    A ja zmykam na meczyk.

    Odezwe sie niedlugo. Nie badzcie zle. Po prostu odpoczywam i latam to tu to tam i nie mam juz sil wysiadywac przed kompem.

    A co do jedzenia - jem dosc zdrowo, czasem bardziej kalorycznie. Efekt = troche brzucha dostalam i czuje sie ociezala. Teraz kilka dni postu przed weselem Ruch = nie cwicze wcale ale duzo spaceruje. Jednak brakuje mi cwiczen ale nie chce mi sie Jak maz wroci to bede biegac na stadionie co drugi dzien. Mam nadzieje, ze sie uda
    Dobrej nocki Skarbki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •