Strona 359 z 368 PierwszyPierwszy ... 259 309 349 357 358 359 360 361 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,581 do 3,590 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3581
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej dziewczynki:
    dzisiaj grzecznie:
    zjadłam jeszcze Big Milka 91kalorii i plan poza tym taki, jak w poprzednim pościku.
    Pohipkałam, znowu bez szaleństw...:/
    1100 skakanek
    22min stepperka
    1 zestaw ćwiczeń na udka
    pokręciłam (czy raczej próbowałam kręcić, ale idzie mi lepiej niż ostatnio) hula hop

    ściskam i aa...praca skończona jeszcze tylko poprawki i sam początek z celem pracy i...GOTOWE

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  2. #3582
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki a właściwie Aniu
    Ale fajnie,że już zakończyłaś prace.Pewnie ci ulzyło Teraz mozesz jechac na wies i odpoczać Ale smutno mi bedzie,że Cie nie będzie na forum przez jakis czas, a póki co zostałysmy same
    A ja wczoraj wróciłam znowu póxno do domu, bo ok.21.30 i byłam wykończona.Tyle godziny przed komputerem, to meczące jest a jeszcze do tego,nie za bardzo nam szło, wiele rzeczy nie umiem w komputzrez ustalić, a zalezy mi żeby ta dziewczyna nauczyła się liczyc te płace no,ale z czasem myslę,że do tego dojedziemy co i jak
    ale juz jutro ide do lekarza i jak dobrze pójdzie, od czwartku bedę mieć wolne
    A chyba właczył mi sie efekt wicia gniazda bo zamówiłam sobie komodę na rzeczy dla małej i mysle,że nieługo przyjdzie i zaczne powoli sprzatac układać i prać i prasowac rzeczy dla Werniczki
    No to tyle u mnie tak w skrócie
    zmykam do pracy....
    Życzę miłego dnia dzisiaj
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  3. #3583
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczynki
    Tęskno mi za wami Myślę, że zrobię jak radziła Martusia - będę sie odzywać i tak ogólnie pisać co u mnie, temat dietki i kalorii naradzie raczej odpuszczam
    Zresztą długo z wami nie popisze, bo już w piątek z K. jedziemy w góry. Mam nadzieję, że tam odnajdę werwę i troszkę kondycji podłapie przy chodzeniu i jak wrócę to łatwiej będą mi przychodzić porządne treningi.
    A tak w ogóle to pomyślałam, że mogłybyśmy się wymienić telefonami, na taki wypadki właśnie co któraś będzie z dala na jakiś czas od forum. Wiem, wiem, że nie uschniemy od siebie, ale czasem miło tak sie odezwać Wyśle wam pw z moim numerem Gosi numer mam
    Narazie zmykam, muszę sie wyszykować i pójść do fotografa zdjęcie do dyplomu zrobić - bo inaczej nigdy dyplomu nie zobaczę No i jeszcze do Plusa - upewnić się czy mam włączony roaming.
    Wpadnę wkrótce

  4. #3584
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Mgosia strasznie fajnie,że jednak od nas nie odpoczywasz i wpadasz od czasu do czasu no i od diecie zapominamy i odpoczywamy a w górach masz o diecie nie mysleć, tylko cieszyć się wakacjami A w górach tyle kalorii sie spala,że nie ma sie co martwic i obowiazkowo czekolada do plecaka, by uzupełnic energie
    Fajnie,że jestes z nami
    A numer telefonu jak najbardziej tez wyslę to świetny pomysł,żebysmy miały swoje numery
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  5. #3585
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej dziewuszki

    Bardzo dobry pomysł z tymi numerami zaraz też Wam prześlę fajnie, że się wszystkie pojawiłyście...

    Goziaczku, zazdroszcze tych gór...ehh...też bym se pojechała...na razie mam w perspektywie tylko Wrocław, ale mimo, że to nie góry.. to i tak sie cieszę, bo spędzę czas z przyjaciólmi i odprężę się trochę ale i tak zazdroszczę...

    Martuś, fajnie...ubranka, prasowanie, układanie.... komódka... no i URLOP upragniony,...w końcu co do moich wyjazdów to jeszcze nie wiem na ile pojadę na tą więc, ale nie jakoś mega długo.... mając Wasze numery będę się mogła meldować ;P

    No i kochaniutkie, skończyłam pracę, ale teraz czeka mnie poprawianie przypisów, przecinków, literówek....ale i tak jestem strasznie szczęśliwa i nie wiem kiedy ja to napisałam bo wyszło mi ponad 100 stron...
    Co do jedzenia, dzisiaj łażę głodna znowu....brrr
    sniadanie - jak zwykle
    3 wafelki ryżowe, 2 wasy...niby mało ale trochę kalorii to ma
    jogurt z ziarnami (jakieś140kcal)

    to do później kochane moje
    i miłego dzionka wam życzę
    aa...
    kurde...przymierzyłąm se spodnie z ciekawości, które 2 lata temu w wakacje nosiłam...no i zapiełam się w nich, ale sa ciasne..:/ wiem, że teraz ładnie jem i ćwiczę no i schudłam, ale mimo wszystko takie to było niefajne...i nogi mi zgrubły..uda w zasadzie, bo spodnie były opięte...:/ to baaardzo niefajne uczucie.....:/ ale...nie poddaję się keep fughtin'

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  6. #3586
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczynki
    Ja tylko na chwile. Chce sie położyć wcześniej bo jutro rano muszę pojechać do Lublina na uczelnie do dziekanatu -złożyć obiegówkę i zdjęcia i do Urzędu pracy - bo mam wyznaczony termin podpisania listy na środek wyjazdu w góry i chce wyznaczyć nowy. A wieczorem msza za babcie, z która coraz gorzej...Już ksiądz u niej był, mówiąc wprost szykuje sie pogrzeb w rodzinie... Strasznie to przygnębiające


    Anja - Ja bardzo ciesze sie ze jadę w te góry, mam nadzieje, że sie pozbieram dzięki temu wyjazdowi, jakoś tak sie rozluźnię i przestanę sie czuć psychicznie taka przymulona i na nic. I fizycznie tez trochę ruchu dobrze mi zrobi. Teraz to jestem taki ociężały kapeć, jakieś wzdęcia mnie dopadły i czuje sie jak słoń Ogólnie te sprawy trawienne jakoś tak nie bardzo - mam wrażenie , że bez względu na to co zjem to i tak jakoś we mnie zalega i mi ciąży
    Ciesz sie swoim wyjazdem, wyciągnij z niego jak najwięcej dobrego dla siebie, ja mam taki zamiar ze swoim wyjazdem-chce się nim cieszyć na maxa
    I gratuluję skończenia pisania pracy wiem jaka to ulga


    Martuś - Syndrom wicia gniazdka Wij wijj - okładanie tych wszystkich ślicznych małych ciuszków w nowej komodzie... Ciesz się tym
    NZ tym spalaniem kcalori w górach to racja, mam nadzieję, ze sie u mnie ruszy przemiana materii bo teraz jakby leży i kwiczy Z tej czekolady tez sie ciesze bo wiem jaka jest niezbędna na wycieczkach, a to takie mile, że sie po niej nie tyje dzięki chodzeniu i chodzeniu Poza tym te widoki i powietrze i ludzie - ach, dobrze mi to zrobi. Ukoi...

    To ja lece .buziaki

  7. #3587
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Robaczki

    Wczoraj juz nic nie pisałam, bo jakas taka byłam zmeczona.Nawet nie ćwiczyłam, tylko odpoczywałam.ale w sumie tak mi zeszło,że połozyłam sie do łózka dopiero o 23.00 i dziś pobódka była drastyczna Ale dzis ide do lekarza, oglądnąć Werniczke, sprawdzic co i niej i chyba juz od jutra na L4,wiec będę duzo spac i sie relaksować i sprzatać.......
    a wczoraj jak wróciłam do domu po pracy.....widze jakaś paczka......i okazało się,że wujek Łukaszka wysłała nam paczke dla małej.ale super, bo jak otworzyłam, to całe pudło ciuszków-przeslicznych tylko teraz musi byc dziewczynka na 100% bo cudne sukienusie przysłała i różne takie Także mam nawet wene do sprzatania także na L4 biore się za robote Mamam mi pomoże,więc bedzie fajnie A potem pranie, prasowanie i układanie.Ale jeszcze wile rzeczy potrzebujemy, bo fotalik dla małej, przewijaki, pościel, kosmetyki.....sporo tego jeszcze się nazbiera także jeszcze dużo wydatków nas czeka,ale na szczęście wózek i łóżeczko dostałam od kuzynki, a to już dużo
    to tyle u mnie Wpadne wieczorem, jak juz będę po wizycie u lekarza przekazać Wam nowiny

    Mgosia bardzo dobrze,że jedziesz w te góry odpoczniesz i się zrelaksujesz.a najwazniejsze,że jedziesz z ukochanyym Na pewno będzie niesamowicie, bo góry mają duuuuzo uroku i romantyzmu

    Anja na pewno z tymi nogami to przesadzasz, skoro nawet celulitu nie masz No i dobrze,że moich nie widziałaś, bo wygladaja jak dwa balerony.Aż nie chce w lustro patrzeć.Brzuszek ładnie, bo przeciez jest w nim mój Skarbuś,ale nogi sa straszne.....ale będę nad nimi pracować, jak dojde do siebie po porodzie Może karmienie mi pomoże.Mam taka nadzieję

    No nic zmykam i zaraz wysyłam Wam numer telefonu
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  8. #3588
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    Tez wczoraj nie ćwiczyłam....po prostu mama mi poprawiała literówki w pracy i sobie ogladałam Detektywa Monka...ale ładnie jadłam.. Nie będę jadłospisu pisała bo nie pamietam dokładnie, ale ładnie i dużo białka.
    Dzisiaj siedzę i czytam prace po raz setny, poprawiam przypisy i interpunkcję; jutro jeszcze idę do recenzentki i mając nadzieję, że nie powie mi, że rozdział który pisałam bez ingerencji kogokolwiek, jest zje*any...hm...bo w pt drukuję całą resztę

    Martunia, fajnie z tymi ciuszkami...zawsze mi się szalenie podobały takie maleńkie ciuszki dla dziewuszek....oczekujemy dużej ilości zdjęć..oczywiscie z Weroniczką w roli głownej (w końcu bycie forumową ciocia zobowiązuje....;P). A hm..nózki to poprawiły się przez ostatnie 2 miesiące bo widzę po sobie....ale uda... ale mam nadzieję, ż epraca nad nimi nie pójdzie na marne...

    Gosiaku, przykro mi z powodu babci..:/ wiem jak to jest bo moja babcia zmarła 1,5 roku temu i straszbnie to było przygnębiające ... mam nadzieję, że jakoś sobie radzisz kochana...ściskam Cie mocno i nieustannie zazdroszczę gór

    Idę wrzucac poprawki 3 rozdziału, bo kurcz..ten mój braciszek nie całkiem rodzony mi pomógł i przeczytał prace całą i mi literówki poprawiał i błedy zaznaczał..kochany jest a długo czytał bo mam coś ponad 100 stron
    ściskam was i zycze miłęgo dzionka

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  9. #3589
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki

    Ja wpadam tylko na chwilkę.
    Od dziś mam L4 i odpoczywam, choć dziwnie się czuję,ale myślę,że się przyzwyczaję.
    No byłam wczoraj u lekarza i nie do końca wszystko jest w porządku.Zarobaczył na usg u malutkiej coś na jajnikach.Jestem strasznie wystraszona i przerażona.... powiedział,że to się zdarza,że zwykle znika po porodzie, tylko trzeba kontrolować,ale i tak się boję.Bo nie wiadomo co będzie jeśli to będzie dalej rosło, bo ostatnio nic nie było
    Musze poszukać innego lekarza i pojechać na konsultacje.Mój lekarz wprawdzie powiedział,że nie jest to konieczne,ale wolę to sprawdzić,dla własnego spokoju.No a poza tym na razie nie można nic z tym zrobić,więc strasznie się boję o Weroniczkę,żeby była zdrowa.
    To tyle u mnie, jestem wystraszona.Dziś komoda przyszła, ale już mnie nie cieszy
    A jedziemy odwiedzić dziś małą od przyjaciółki, cieszę się,ale i boje,że się rozpłaczę jak ja zobaczę.
    No nic kończę i życzę Wam miłego dnia
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  10. #3590
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej Martuś,
    kochana...no przykro mi... kurcze.. ale słonko, dobrze że lekarz to wykrył szybciutko i oni na pewno wiedzą co robią, wiec nie powinnaś zawczasu się martwić, bo jak Ty się denerwujesz, to Weroniczka też..spróbuj zaufać lekarzom, idź rzecz jasna do następnego, ale nie martw się na zapas...jestem pewna, że wszystko będzie dobrze - jesteś pod stałą kontrola lekarza... uściskuję Cię baaardzo mocno i bądź dzielna kochana:*

    Ja pisze dopiero teraz, bo wczoraj wieczorem Pawełek mnie do kina wyciagnął wieczorem na Hulka z Edziem Nortonem którego wielbię *looove*i trochę się odstresowałam, bo juz miałam dośc tej pracy.../więc nie ćwiczyłam...ale ładnie jadłam..w kinie około 20 popkornów zjadłam:P/
    A dzisiaj rano wybiegłam z domu...od 9 biegałam...uczelnia, recenzentka mi looknęła do pracy i ogólnie sporo mi pomogła i okazało się, że jednak mój 3 rozdział nie jest beznadziejny tylko kolejność pozmieniałyśmy. Potem jeszcze pobiegałam po mieście, kupiłam sobie nowe mleczko i tonik do twarzy i wpadłam do hostelu na kawę, pogadać z moją menagerką (tzn my się znałyśmy zanim została menagerem i w sumie się kumplujemy mimo tego, że niby była moim szefem;P).
    Wróciłam przed 18 wytyrana..i byłam dumna bo ubrałam sobie buty te moje na obcasie ci na weselu byłam i dałam radę cały dzień w nich biegać
    Jutro ide juz wydrukować i złożyć pracę...nareszcie...i potem się umówiłam z moimi 'braćmi' na małe zakupy w galerii
    Nie hipkałam dzisiaj, ale pochodziłam sporo no i ładnie jadłam. Wymiary mam takie same jak miałam, wiec tylko date zmienię. Ale spodziewałam się tego, bo ostatnio siedziałam w domu pisałam pracę..same wiecie... :0 teraz trochę luzu przed obroną...

    ide spac zaraz bo strasznie jestem wymęczona.
    ściskam Was mocno i specjalny buziaczek dla Weroniczki:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •