Strona 358 z 368 PierwszyPierwszy ... 258 308 348 356 357 358 359 360 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,571 do 3,580 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3571
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej dziewczynki

    Martuś, no rozumiem Cię..trochę to niefajne, że w ogóle o tym Twój Łukasz nie pomyślał...:/ teraz przeciez potrzebujesz sporo odpoczynku....ściskam Cię mocno i trzymaj się tam dzielnie kochana...:* i gratuluję rowerka

    Ja wczoraj..szkoda gadac..po całym ładnym dietowo dniu, koło 20 ogladałam film i zjadłam ze 100g takich słonych, małych ciasteczek... nakrzyczcie na mnie bo tego potrzebuję :/ a dzisiaj rano zjadłam kawałeczek ciasta... :/ powiedzcie mi coś bo się wkurzyłam na siebie, że tak mi dobrze szło a teraz zaczynam se lecieć w gumki... dzisiaj postaram się leciutko i dużo wody, coby oczyścić organizm trochę ...ehhh
    no i dzisiaj postaram się już pohipkac, nie to co wczoraj...

    miłego dnia kochane

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  2. #3572
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Hej Marta, widzę ze trochę dołka załapałaś..
    przykro mi, ale wiesz na małą pociechę napisze, ze ja też czasem łapię doły i mam żal do W. o różne rzeczy, w tym ze mnie zaniedbuje a to chyba hormony tak szaleją..
    albo potrafię się rozpłakać prawie bez powodu.. no masakra.. a faceci są jacy są.. to inna sprawa
    co do teścia to jest b. nie w porzadku.. kurcze, to wokół Ciebie powinni wszyscy chodzić, a nie Ty przygotowywać pół dnia posiłki dla gości.. trzymaj się!!
    pozdrawiam Cię goraco i życzę poprawy samopoczucia. Usmiechnij sie. buziaczki

  3. #3573
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej dziewczynki

    Po sniadaniowym mailu byłam bardzo grzeczna wypiłam jakieś 2 l wody i ciągle piję. Co zjadłam:
    po tych kilku jeszcze nieszczęsnych słonych ciasteczkach...
    na obiad kubek barszczyku czerwonego domowego i jakieś 200-300g bobu
    1 małą brzoskwinię i trochę truskawek
    na kolację serek wiejski
    jakieś 3 chleby chrupie

    więc raczej ok.
    Hipkanie dzisiaj...no minimum zalecane 40minutowe spełnione, ale jakos tak mało efektywnie dzisiaj było tak czuję, ale jakaś byłam taka bll...
    400 skakanek (bo mnie łydka bolała)
    30 min rowerka
    10 min stepperka

    zrobiłąm se pu erh i czytam mój drugi rozdział...chciałabym już mieć to za sobą..
    ściskam was:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  4. #3574
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczęta
    Musze zrobić sobie kilka dni odpoczynku od forum. Niefajnie ze mną ostatnio, i już nie chodzi o to, że nie mam weny do ładnego ćwiczenia i jedzenia, że mam łakomczucha... To nie to Ja mam żarłacza, robaczka wpierd. w najgorszym wydaniu. To taki psychiczny głód i muszę sobie z tym jakoś poradzić. Raz na jakiś czas mam takie załamanie i muszę sobie pookładać wszystko w głowie. Kiedyś miałam problemy z jedzeniem i w takich gorszych momentach to jakby do mnie wraca...
    Nie gniewajcie się ale może mnie nie być przez kilka dni. Ja się bardzo cieszę, że wam tak ładnie idzie i lubię o tym czytać, ale pisanie wam każdego dnia, że u mnie dól i niefajnie w tym momencie nie pomaga. Gdyby to był brak motywacji czy łakomstwo to by pomagało ale to ten dołek psychiczny
    Nie martwcie się, za nic w świecie nie zostawię naszego wątku, potrzebuje kilka dni... Trzymajcie za mnie kciuki :*

  5. #3575
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki

    Widze,że jak się nam zdarzają wpadki, to wszystkim Ale tak t już w życiu jest
    Ja też dzielnie się trzymałam,a wczorajszy dzień porażka na całej linii
    Bo wczoraj mieliśmy tych gości, więc nie ćwiczyłam, ale narobiłam się trochę w kuchni i przy sprzątaniu ale tata Łukaszka kupił moje ulubione ciasteczka- orzeszki, takie weselne, więc zjadłam kilka, zjadłam też kawałek sernika....potem kolacja- sałatki więc ok.,ale potem poszliśmy ze znajomymi na piwko do karczmy za las- ja piłam oczywiście karmi bez alkoholu,ale że tam była jakaś impreza i nie dało się rozmawiać, to poszliśmy do nas pod orzecha i zachciało nam sie pizzy.... zjadłam 3 kawałki, choć w sumie nie byłam głodna.....to moje wczorajsze wpadki

    A dziś właśnie zeszłam z rowerka,więc mam czystsze sumienie, bo było 45 minutek
    Mój Łukasz poszedł pojeździć na prawdziwym rowerku, a mnie troszkę żal, bo też bym pojeździła.....ale należy mu się za ta ciężką pracę

    No,ale rano do kawki do łózka zjadłam kawałek ciasta chyba już go na tym rowerku spaliłam,ale dziś już muszę być grzeczna

    Mgosia ty się nie załamuj tym jedzeniem i dietą.Jak cię nie będzie to zrozumiemy ale możesz wpadać do nas po prostu napisać co słychać, a o diecie nie wspominać co Ty na to??????? głowa d góry a na wakacjach humorek Ci sie poprawi

    Anja ty ładnie i nie mów,że mało super,że w ogóle się zmobilizowałaś do hipkania a co do prezentu dla promotora, to my kopiliśmy naszemu piękne kieliszki do wina i wino jakieś ekskluzywne i było małe przyjecie z ciastem, ale u nas broniła sie cała 12 osobowa grupa ale myślę,że pióro to fajny pomysł

    No nic zmykam pod prysznic, bo zaraz obiad muszę gotować, bo koło 15.00 pewnie zjawią sie kolejni goście.....już się cieszę
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  6. #3576
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej babeczki...no Gosiaczku właściwie....
    mam nadzieję, że za kilka dni będzie troszkę lepiej i szybciutko do nas wrócisz moja droga.....na razie się nie przejmuj, korzystaj ze słoneczka i myśl o tym, że niedługo pojedziesz w góry odpocząć... Ściskam Cię bardzo bardzo mocno i pamiętaj, że zawsze tu jesteśmy:*

    ja siadłam do komputera znowu i muszę zabrać się za pisanie... zjadłam jajecznicę na śniadanie i Big Milka dzisiaj piję inkę i jest na razie w miare dobrze

    Martuś, daj znać jak i co z przygotowaniami no i z całymi tymi wizytami teściów....

    ściskam i do później:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  7. #3577
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    pisałyśmy jednocześnie Martuś
    cieszę się, że jakoś przetrwałaś wczorajszy dzień..no a dzisiaj znowu przygotowywanie i szykowanie.... ale pomyśl, że już niedługo dostaniesz zwolnienie i będziesz leżała w domku i odpoczywała.... a myślę, że rozgrzeszenie za wpadki jedzeniowe już dzisiaj dostałaś za ten rowerek
    a w ogóle to fajnym rozwiązaniem, jak się ma ochotę zgrzeszyć, jest jedzenie lodów taki Big Milk ma tylko 91 kalorii tyle ile batonik fitness, ale taki lód jest dużo większy... polecam

    no i ściskam kochana, mam nadzieję, że jakoś dasz radę dzisiaj...:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  8. #3578
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    coś widzę, że ostatnio puściutko tu...gdyby nie ja to nie wiem... ale i tak się będe meldować
    Dzisiaj nie ćwiczyłam i ładnie jadłam poza orzeszkami w miodzie....mama mi przyniosła i nawet nie wiem ile to miało kalorii ale dużo....;/ ale miałąm dzisiaj kryzys i już mam dośc mojej pracy naprawdę... ;/
    może jutro uda mi się pohipkać, a dzisiaj boli mnie głowa i nie moge już patrzyć na komputer...

    uściskuję abbeczki:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  9. #3579
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki

    Anja Ty sie nie łam z tą swoja pracą niedługo skończysz i jak sie obronisz to poczujesz jak kamień z serca ci spadnie Ja tak czekam na narodziny Weroniczki, choc jeszcze duzo przede mna porządków i przygotowań boje się troche jak to bedzie i czy dam radę no i zyczie przewróci sie do góry nogami
    Przed Toba też wiele zmian, bo pewnie bedziesz szukac pracy i decydowac co dalej ze swoim zyciem zrobic Ja przynajmniej tak miałam jak sie obroniłam
    Ale damy rade i mam nadzieje,że nasze wybory i zmiany będę najlepsze

    A co do mojej diety.....to wczoraj zjadłam jeszcze 2 babeczki drożdżowe, bo przyniosła ciocia Łukasza takie domowe pyszne były....ale kaloryczne i najgorsze,że jeszcze są w domu.Na razie jem grzecznie,ale jestem w pracy.Nawet dziewczyny zamówiły zapiekanki,a ja sie oparłam i zjadłam banana i 2 nektarynki
    A najgorsze jest to,że mam zgagem chyba od sałatek zarza kubek mleka wypije,żeby mi przeszło

    No i dzis nie poćwicze, bo idę znowu do firmy szwagra pomóc w wypłacie
    Ale mam perspektywę,że od czwartku bede mieć wolne,więc jakos wytrzymam jeszcze te dwa dni

    no to zmykam i zyczę miłego dnia
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  10. #3580
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane, a w zasadzie kochana Martuś nie martw, się - ja tez ostatnio zamiast wzorowego dietowania - dietuję, a potem szamie orzeszki;P ale dzisiaj się ładnie trzymam, bo poza sniadankiem i jakimis 150g bobu i 2 wasami, zjadłam kubek barszczyku domowej roboty i zamierzam na kolację zjeśc serek odtłuszczony jakieś 100g z kiwi i brzoskwinią, więc odpokutuję mam nadzieję... no i hipkac chcę dzisiaj, a co

    No kochanie, też bym się nie mogła doczekać dzieciaczka... fajnie, że tu juz ten urolopik masz...jakoś ten czas szybko leci... pomysl, odpoczniesz sobie w końcu i bedziesz mogła skupić się tylko na Weroniczce...

    Ja zamierzam po złożeniu pracy, nie wiem czy wam pisałam - pojechać se na wieś na kilka dni, pobiegac na basen, poopalać się... na razie już prace kończę NARESZCIE.... jeszcze kilka akapitów i napisanie wstepu i zakończenia... no i potem walka z interpunkcją, literówkami i przypisami...

    chceeee się :/
    uściskuję Weroniczkę, Ciebie Martuś i wszystkie babeczki
    a w ogóle, przed chwilą zaproszenie na nk wyslał mi mój były facet i strasznie mnie kusi żeby mu napisać: "a zdupcaj" ale hm...I'm over it...jestem ponad to, I see a whole picture, zen, kodeks JEDI - 'there is no emotion, there is peace'

    przepraszam Was ale wariuję od tego pisania już....:P

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •