Strona 39 z 368 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 89 139 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #381
    Lubinska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moduł mimo ze jestem od Ciebie młodsza to przeszłam cos podobnego i to całkiem niedawno.Byłam z chlopakiem prawie 2 lata zabraklo jednego dnia do pełnej rocznicy.Wydawało mi sie ze to ten jeden jedyny i ze juz nie bede musiała nikogo szukac.Wydawał mi sie pozadnym, uczciwym, kochanym czlowiekiem , ktoremu moge wszytko poswiecic.Daławałm bardzo duzo siebie a mało otrzymywałam spowrotem choc nie było to wtedy dla mnie istotne.Kochałam i nadal go kocham, napewno w mniejszym stopniu niz kiedys ale to uczucie cały czas we mnie tkwi.Moje uczucie byo szczere i prawdziwe a jego było puste i powierzchowne.Tak naprawde do teraz nie wiem dlaczego tak sie stało bo do tej pory nie usłyszałam powodu dla jakiego mnie zostawia. Nigdy sie nie klucilismy tak ostro, małe sprzeczki zawsze były ale dochodzilismy do kompromisu i było dobrze.Nie wiedziałam ze cos jest nie tak, ze to wszytko czego tak bardzo chciałam rozpadnie sie całkowicie.Najgorsze jest to ze kiedy ze mna zerwał powiedział mi ze bedzie robił wszytko zeby mnie nie skrzywidzic ( a ja i on razem chodzimy do jednej klasy!!)a juz kilka dni pozniej zaczał krecic z dziewczyna z mojej klasy, ktora tak naprawde traktowałam jak dobra kumple.To bolało strasznie a uczucie smutku, tesknota nie chciały przejsc bo widzialam go dzien w dzien z ta druga Bylismy klasa na imprezie u kumpeli a oni ostawili mi niezła szopke( zaczeli sie miziac i wogole)-ajjjj ale nie wnikajmy w szczegoły.Kiedys kazde jedno słowo było dla mnie podpora a teraz nawet nie chce go widziec ani slyszec.Przyszły wakacje i troche o nim zapomniałam ale kiedy slysze cos o nim jest mi przykro.Zle zrobiłam bo po tym wszytkim zamknełam sie w sobie, nie wychodze nigdzie, nie spotykam sie z ludzmi i jest mi z tym ciezko bo wiem ze on swietnie sie bawi i ze nie mysli o mnie a ja nie potrzebnie sie zadreczam.Boje sie nowego roku szkolnego w sumie ostatniego ( maturka)bo znowu sie z nim bede widywac a on bedzie z tamta Ale co nie zabije to wzmocni.Moduł jak widzisz doskonale cie rozumiem i wiem co teraz przechodzisz, musisz dac sobie rade, byc silna i stanowcza.Wiem wiem ze łatwo to powiedziec ale to tak jest jak w odchudzaniu, poczatki sa zawsze najgorsze a pozniej jest coraz lepiej.Uśmiechnij sie i pomyśl o Nas o swoich Żuczycach z forum Masz nas i nasze wsparcie!!!!

  2. #382
    sherine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Modułku kochany będzie dobrze! Podpisuję się wszystkimi łapkami pod słowami Anji.Cokolwiek by się działo-masz nas.
    Widocznie tak miało być,a sama zobaczysz,że w końcu okaże się,że wyjdzie na dobre.Jakoś tak w sumie zawsze w końcu wychodzi,więc uszy do góry!:*

    Babeczki kochane w niedzielę byłam z przyjaciółką w Kazimierzu-łaziłyśmy 7 godzin!Rano zrobiłam 6 weidera tylko i wyszło na to,że w sumie spaliłam duuużo więcej niż zjadłam,bo rano w domu zjadłam płatki z jogurtem,a na miejscu jak już zaczęłyśmy być głodne,to wszystkie knajpy były zapchane,więc kupiłam w piekarni cebularza i to było moje całe jedzonko. Nie za mądrze,wiem ,ale wróciłam do domku po 19 i nie chciałam już jeść na noc i tak właściwie to nie byłam głodna,bo przez cały dzień wypiłam ok.4 litrów wody.
    Ale wycieczka udała się super

    A dzisiaj...byłam u rodziców,weszłam na wagę,a tam...2 kilo mniej!
    5 z przodu! Nawet nie wiecie jak się cieszę
    No i mimo okresu,a wiadomo,że wtedy zatrzymuje się woda w organizmie.(Ja zawsze puchnę i wywala mi brzuszek )
    Ostatnio byłam jakoś strasznie podminowana tym brakiem jakichkolwiek efektów i już się zaczynałam zastanawiać czy to wszystko ma sens,a tu proszę! Ma!
    To także wasza zasługa kochane
    Wielkie buziaki

  3. #383
    Lubinska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane moje !!!Ale jestem szczesliwa wskazowka poszła w doł o cały 1kg po pierwszym tygodniu odchudzania.Ciesze sie ze zaczynam chudnac!Pozdrawaim

  4. #384
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    oj Lubinska... kurcze, czytając Twojego posta dochodzę do wniosku, że chyba każda z nas ma na swoim koncie jakieś przejścia niefajne z facetami... Też byłam z facetem 1,5 roku i myślałam, że TO TEN, ale rzecz jasna okazał się z przeproszeniem ...no...niefajny się okazał i jeszcze przy nim przytyłam ze 3 kilo...

    A dzisiaj..ech...z jednej strony dupaa...dzień ciągu jedzeniowego..no może PRAWIE (loda w kubku zjadłam i w sumie zdrowo i w miarę niskokalorycznie..ale duużo tego było.... ) a na plus: 52 długości basenu (czyli 1300 metrów) i potem, w domu...po akcji jedzeniowej i wyrzutach sumienia...<echhh...>...stepperek, kilka ćwiczeń z 8mki na tyłek i ...1000 skakanek (w seriach po 250) .

    Ale jestem happy, bo mozliwe, że jednak BĘDĘ miała wakacje we wrześniu wyskoczę prawdopodobnie ze znajomymi gdzieś nad ciepłe morze...hii...po 2óch miesiacach pracy bez przerwy to bedzie miła odmiana...dlatego do końca sierpnia MUSZĘ wazyć maksimum 55 kilo....a za 54 też bym się nie obraziła...i bardziej intensywnie się muszę wziąźc na walkę z cellulitem, który mimo, że mniejszy niz kiedyś JEST, ISTNIEJE...wrr...

    Sherine, Lubinska..gratuleję spadku wagi kochane wiem, jaka to ogromna radochaaaa - widzień w końcu rezultaty ćwiczeń)) trzymam kciuki:*

    Modul - Perełko, czemu nic nam nie piszesz..? jak się trzymasz kochana...?

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  5. #385
    Guest

    Domyślnie

    Moduł - Gosiu gdzie sie podziewasz moja główna motywatorko Bo zacznę się martwić...

    Anja - ja z kolej "po facecie", że tak powiem , przytyłam ok 6-8 kilosków... Tylko jednak nie mogę zrzucić na niego winy.... Tak po prostu zycie sie ułożyło. Ale cierpiałam sobie i jadła. Poza tym to byl trudny okres dlamnie, nie tylko szłamane serduszko wpłynelo na wzrost wagi. Także kilka innych kłopotów.
    no no - 52 długości, czyli bijesz swoje rekordy
    Dobrze, ze choć poćwiczyłaś po jedzonku. Nie poddawaj sie - uda sie w końcu zwalczyć te akcje jedzeniowe ...
    Skakanka - tak jak napoisałm u siebie, darowąłm sobie wczoraj bo jakoś dziwnei mnie nogi zacynały bolec ilekroc zaczynałam... Ale jak skakam przedwczoraj to kurcze schabiki i brzuszek sobie skakałay aż miło A niech znikają sio!!
    a te 1000skakanek to ile tak czasu Ci zajęło??
    Wakacje - oj gratujuje takego wyjazdu, super. A co do 2-3 kg do końca sierpmnia, przecież to jestes w stanie spokojnieosiagnąć JAk najbardziej realny cel Powodzenia

    Lubinska - pierwszy sukces Gratuluję !! Machina ruszyła, teraz bedzie już łatwiej, przynajmniej przez jakiś czas

    Sherine - pogratulowałam Ci już u siebie ale jeszcze raz napisze, że ciesze sie z 2 kg w dół
    ten kazimierzowy dzień jedzeniowo - rzeczywiście mało, ale pod waruneim ze nie jesz tak codziennie jest ok Duzo piłas i chodziłas - na pewno tłuszczykowi dałas po nosie
    No i przyjemnie spędziaś czas

    Moduł, napisz co u Ciebie .... Przytulaki :*

  6. #386
    sherine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gdzie się podziewacie kobietki?
    Moduł-wszystko w porządku?
    U mnie jak do tej pory ładnie-lekkie śniadanko,a6w,8min.na uda,nogi,ramiona i rozciaganie i bums and tums,a jeszcze planuje minimum 2 godzinny spacer i bieganie po sklepach,bo musze kupić pare rzeczy na wyjazd
    Co u was kochane?

  7. #387
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kobietki, ja tylko na chwilkę przed pracą

    Sherine..bieganie po sklepach..aaa..też bym se pobiegała...zakupyyy...dawno nie byłam...musze sie odstresować...

    Gosiu, hm..nie liczyłam tego na czas, bo naraz bym chyba nie skoczyła tego 1000...robiłam to w seriach po 250 z dwuminutowymi przerwami jakoś...i mi to parenaście minut zajęło jakoś..może koło 20...??

    Jak wrócę to napiszę coś twórczego Modul słonko, co z tobą...? My tu potrzebujemy motywacji...

    uściskorki:***

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  8. #388
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    No jestem dziewczęta jestem.

    Trochę lepiej sie czuje....musze sie troche wyciszyc. Nie cwiczylam dwa dni i jadlam tez niewiele przez scisniety zoladek, ale to co jadlam to nawet nie zwracalam uwagi ile ma kalorii itd. Dzis pocwicze na stepperku, zeby sie troszke wyzyc.

    Moi znajomi, ktorzy mnie nie widzieli ze 3 miesiace, padli trupem z zachwytu nad tym jak schudlam i jak pieknie wygladam.

    Wczoraj bylam we Wrocku, wrocilam dopiero dzis.

    Z moim ex mialam wczoraj rozmowe. Sama zerwalam, bo juz nie moglam wytrzymac tej meczarni psychicznej.Ciaglej niepewnosci i braku poczucia bezpieczenstwa. Chyba bylo mu bardzo smutno i moze sie tego nie spodziewal. W kazdym razie obiecalismy sobie przyjazn i wsparcie. Na to wesele 14 sierpnia idziemy razem. Ja mu powiedzialam, ze nie dojrzal do zwiazku, ze sam nie wie czego chce. Kocham Go i jesli wykazalby ze mu zalezy i ze chce sie zmienic dla mnie ( tak jak i ja sie zmienilam dla niego ) to mysle, ze jest sens bycia razem. Ale tak jak wygladalo to obecnie to nie. Ja tez mam swoje uczucia i zasluguje na szacunek, milosc i opieke. Nie moge ciagle dawac i nic nie dostawac w zamian. I nie chodzi tu bynajmniej o finanse. Bo pieniadze to nie wszystko. Ulzylo mi. Jest mi smutno, ale duzo lepiej czuje sie psychicznie. Zobaczymy co zycie pokaze.

    Gratuluje sukcesikow moje kochane. Wpadne pozniej, bo ide pocwiczyc.

    Buziaki :*

  9. #389
    Lubinska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem załamana Mam świnke i nie moge cwiczyc bo wszystko mnie boli, moge tylko pomarzyc o ruszaniu szyja
    Moduł- ciesze sie ze odzyskałas chociaz troszke sił psychiczny.Teraz tylko czasu trzeba i zadnych gwałtownych ruchow.Napewno bedzie dobrzePozdrawaim wszytkie dziewczetapapa

  10. #390
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Lubinska - biedaczko...strasznie Ci wspolczuje.....lez i kuruj sie. Nie mozesz sie teraz przemeczac. Masz wyzdrowiec! Tylko sie nie opychaj. Podczas choroby tez sie chudnie, bo czlowiek najzwyczajniej w swiecie nie jest w stanie nic jesc ( ja tak zawsze mam ), tylko spie cale dnie i nie mam na nic sily. Przesylam moc serdecznych usciskow i koniecznie wypoczywaj i zdrowiej nam!!!

    Ja jestem kochane po ponad godzince cwiczen. 45 minut stepperek+8abs+bums and tums+40 pompek+rozciaganie. Wzielam szybki i letni prysznic i czuje sie zajebiscie! Psychicznie coraz lepiej. Fizycznie bardzo dobrze

    Sherine - widze, ze swietnie sobie radzisz. Tak trzymaj!

    Anju - nie przejmuj sie jedzonkiem. No tak czasem bywa. Nie wazne, ze duzo, wazne ze niskokalorycznie Ruchu tez masz sporo. A co do tych 2-3 kg do konca sierpnia, to uwazam, ze to dla Ciebie pryszcz Dasz rade!!!! Dziekuje za komplementy.

    Dziewczyny dziekuje Wam wszystkim za cieple slowa i wsparcie. Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy. Jestescie kochane!!!!
    To zycie powalone jest. Mimo, ze czlowiek jest dobry, to dostaje od zycia kopa i to nie jednego. Ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Mam mase problemow ( poza zyciem osobistym ) w domu. Musze byc uparta i ostro walczyc. Wiem,ze jak bardzo chce, to moge robic "cuda na kiju" Odzyskuje wiare w siebie i w swoje mozliwosci. Bedzie dobrze

    Zmykam kochane, bo praca magisterska lezy i kwiczy juz od dwoch tygodni. A musze mojemu promotorowi najpozniej w poniedzialek wyslac pierwsza wersje....zostalo mi jeszcze jakies 30 stron do napisania. Musze sie sprezac...

    Buziaki :*

Strona 39 z 368 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 89 139 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •