Strona 35 z 285 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 45 85 135 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 341 do 350 z 2846

Wątek: + 5cm - 5kg!!! :)

  1. #341
    Guest

    Domyślnie

    witaj Jenny 88 ja wlasnie probuje skupic sie na jak najwiekszej ilosci ruchu,chociaz nie jest to latwe bo jestem muzykiem i ponad pol zycia spedzilam przy fortepianie.Ale wierze ze moge zmienic moje przyzwyczajenia dotyczace jedzenia jak i ruchu.Ty tez dasz rade pozdrawiam.

  2. #342
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    witaj Kachna
    fajnei, że zajrzałaś!
    to siedzimy w tym razem, bo ja gram na skrzypcach. chodzę do szkoły muzycznej. Cieżkie jest życie muzyka, co? mało ruchu, wpieprzanie jedzenia... też tak masz?? ehhh i też masz problemy z kręgosłupem?? :>
    a Ty pewnei jestes po studiach, tak?
    ja jak na razie dzielnie się trzymam, bo po 19:15 nic nie zjadłam i...
    .. oby tak zostało...
    idę z pieskiem na spacerek! ehhhhh

    buuuziaczki :************
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  3. #343
    Kitola Guest

    Domyślnie

    a ten spacerek to pewnie przed blok zeby się piesek załatwił i z powrotem

    Muszę cię bardziej przypilnować, zebyś się przynajmniej więcej ruszała, jak już nie pilnujesz diety, , i nie waż się niczego zjeść już dzisiaj. Ja też nie tknę i jak mi obiecasz że ty też to może ci się uda. Skoro ja, taki obżartuch, potrafiłam oduczyć się jedzenia wieczorem to chyba ty też potrafisz. Dziewczyno ! masz dopiero 18 lat ! to jest wiek w którym się szybko i łatwo chudnie ! wykorzystaj to ! i uwierz, ze mi jest dużo ciężej, bo organizm wolniej popuszcza te kilogramy i nie drażnij mnie tym że musiałaś podjeść, bo wcale nei musiałaś, nikt ci nie kazał! a że mamusia robiła szpinak, to przecież wcale nie musiałaś go od razu jeść, można poczekac do następnego dnia !

    No poględziłam sobie trochę, ale to dlatego ze głodna jestem. albo nie, nei głodna, tylko mam ochotę pomaszkecić trochę. Ale ja potrafię się wieczorem powstrzymac i ty też się nauczysz , już ja cie dopilnuję. I od teraz jak będziesz się wieczorem objadac to ja nie bedę pisać do ciebie, zrozumiano ???
    Może to cię zdopinguje...

  4. #344
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    hehe
    coś za często zdarza mi sie rozpoczynanie wpisu od hehe :P
    byłam sobie z 15mint :] lepsze to niż nic....

    musisz mnie dopingować, bo sama nie potrafie.
    a! i chcialabym Ci zwrócić uwagę, że nie ględzisz. Mówisz Kitolka prawdę i tyle!!
    nie zjem, nie zjem już nic. ewent się upije wodą mineralną, hm? :>
    muszę się oduczyć jedz. nie tylko wieczorem, ale po prostu... tak ogólnie. A Tobie gratuluję,że się nie objadasz. czy mam nie gratulować? bo są i tacy, którym chwalenei szkodzi!
    co do diety, to nawet nie wiem jaką stosować, a może by tak do dietetyka pójść?

    buuuuuziaczki :*******
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  5. #345
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hehe
    popatrz tylko jak się zaczyna mój wątek (nie temat ale pierwszy post)

    z twoją NADWAGĄ to ja raczej bym dietetykowi nie zawracała głowy, tylko zwyczajnie trochę ograniczyła jedzenie, czyli tak jak to robiła Xatia jadła wszystko ale o połowę mniej niż kiedyś, skończyła z objadaniem, zwłaszcza wieczorami , to jest wszystko do zrobienia , jeśli się chce no i troszkę więcej ruchu
    Ja ostatnio staram się własnie tak jak Xatia robic, bo ona pięknei schudła i dość szybko. Bez katorg, i zbednego liczenia kalorii. A na razie pcham w siebie truskawki, tzn. nie teraz, ale przez najbliższe dwa dni, a potem to bede truskawkami zastępowała dwa posiłki, jeszcze nie wiem jakie, czy śniadanie, czy obiad, czy kolację. czy deser może.
    Zobaczę potem.

    I tak zeby cie jeszcze bardziej zgnębić, to ile schudłaś od kiedy jestes z nami ??

  6. #346
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    s z c z e r z e
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  7. #347
    Kitola Guest

    Domyślnie

    co szczerze ??
    a tak w ogóle to przegapiłam jeden z wcześniejszych postów twoich, o siostrze.
    Tak to jest z rodzeństwem, nie zazdrość jej, tylko sama weź się do roboty, przecież ona za ciebie nie schudnie. Teraz może macie kłopot z dogadaniem sie, ale w przyszłosci będzie wam fajnei, nawet nie wiesz jak ja bym chciała mieć siostrę, a mam dwóch braci, i nie mam z nimi wspolnego języka, owszem kochamy sie, ale nie zawsze rozumiemy.

    to o co chodziło z tym szczerze ??

  8. #348
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    czy mam Ci szczerz przyznać z tym schudnieciem co i ile od tej pory jak tu przybyłam na forum.

    mam nadzieje, że będziemy się dogadywały. raz jest lepiej raz gorzej :] dobrze, że masz braci ja bym nei chciaa być jedynaczką...
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  9. #349
    Kitola Guest

    Domyślnie

    tak, poproszę szczerze, na tickerze jest 2 kilo, a jakiś ubytek w centymetrach może ?? i od teraz zabieram się za twoją diete, bo kurde, ty nic prawie nie robisz, nie podaruje, masz jeść jak pisałam o polowę mniej, jeden słodycz dziennie (najlepiej lody) i koniec z wieczornym obżarstwem i masz sie przyznać jak zjesz po 20 stej. To wtedy nie będe pisała do ciebie. No i trochę gimnastyki, chocby te biegi i korekcyjna, a psa na spacer pół godzinny minimum. Są wakacje, koniec nauki, ,pora się wziąć za siebie.

  10. #350
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    :*
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

Strona 35 z 285 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 45 85 135 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •