Wątek: Kolejne urodziny - kolejny początek...

NO WIDZE ZE DIETKA SWIETNIE IDZIE...MOZE JA SIE SKUSZE NA 1200 ??HM??...OJ TA SZKOłA...JAKI TO BOL JEST ZE TREZBA SIE TAK CIAGLE UCZYC...WPSOLCZUJE...CHOCCIAZ JA NIEMAM TEZ ZA MALO TEJ NAUKI.....ODPOWIADAJAC NA TWOJE PYTANIE...NIE STUDIUJE W KATOWICACH.JESTEM NA UWM W OLSZTYNIE I ZARAZ PRZESLE CI KOCHANA TE OPRACOWANIE... BUZKA

No właśnie do nauki zamiast siedzieć przed kompem choć ja muszę przyznać że mam dosyć nauki... szkoła mnie wykańcza.. to nie jest normalne jak połowa klasy z przemęczenia przysypia na lakcji... :/
co do tabletek to ja też stosowałam ale nabardziej pomógł mi jodid który jest na tarczyce (na receptę) i pobudza ten organ do działania i kurcze gdy zazywałam to ładnie chudłam

I jak poszło na kartkówkach?

Heej Wpadam z rewizytką, późno bo ostatnio zbyt mało czasu na cokolwiek Myślę, że 1200 to naprawdę dobry pomysł, bo przy 1000 po jakimś czasie organizm się rozleniwia niestety... U mnie waga stoi, wyrzucę ją przez okno zaraz
Dobranoc

Hellllo
No i jak tam nauka poszła Udało się Pewnie same piątki będą A jak dietka Wyszło 1200kcla

Nie przejmuj się kiedy masz ćwiczyć, ważne żebyś w ogóle się ruszała. Ja na czczo w ogóle nie umiem ćwiczyć bo mi się słabo robi. Jedyna rada: w posiłku przed i po treningowym zjedz jakieś węglowodany - jakiś chlebek, makaron itp.

hej
u ciebie wciąż postępy, w przeciwieństwie do mnie :P
ale ja mam wytłumaczenie-jestem chora

Heloł
mmm weider... kurcze ja to podchodze do niego i mniej weicej na 3 dniu zawsze mi sie odechciewalo...hehehe
Ale mam nadzieje ze ty go skonczysz =)

milego dnia

cześć, dziewczynki ;D

trzymałam się dobrze przez ten czas, kiedy nie pisałam dzisiaj tylko schrzaniłam, bo rano zjadłam zdrowe śniadanko, tyle ile powinnam zjeść, ale po południu byłam w kinie na "Step up 2" (zajebiaszczy film, btw;D) i wypiłam litr coli i pojadłam popcornu wiecie co?.. dziwne, bo mam tylko lekkie wyrzuty sumienia ale nie wiem co zrobić.. dzisiaj poszaleć i pojesć do końca niezdrowo, a potem herbatka czy jednak się trzymać i zjeść zdrową kolacje;> trudny wybór

ale tak.. w czw byłam na treningu i wczoraj też byłam ;D ogolnie sporo spaliłam, a cere mam coraz lepszą i z tego się nakbardziej cieszę acha i mam niusa! ważyliśmy się po treningu i waże równe 55kg super, bo myślałam, że będzie gorzej.. zawsze ważyłam gdzieś tak w okolicach 57-58;>

z racji tego.. że zaczął się marzec zaczynam moje postanowienia jest mokro.. bo strasznie padało u mnie i jeśli tak będzie jutro to biegać nie pójdę, bo zamierzam rano hmm ale za to poskaczę na skakance, bo ruch jutro musi byc ;>

weidera niestety nie będe dalej robić, bo dla mnie to jest ZA NUDNE!!! no tragedia.. takie mozolne! dlatego będę robiła moje poranne i wieczorne brzuchy + 8 min ABS ;D zobaczymy, co z tego wyjdzie

mam pytanko do Was.. macie jakiś pomysł jak można sprowokować walkę/ w jaki sposób ma się ona zaczynać? bo musze wymyślić walkę reżyserowaną z kumpelą na zawody i nie mam pojęcia jaki ma być początek.. myślałyśmy o czymś takim, że ja ją na początku zabijam, odwracam się, w tym momencie ona ożywa ---> muzyka jest dostosowana - takie jakby bicie serca, a potem sie bijemy co Wy na to? może macie jakieś lepsze pomysły? ;>

__________________________________________________ ______


Tleli, nie byłam w szkole w śr i czw, bo zaspalam.. bo moze nie wspominałam, ale ja mam problemy ze snem.. kłade się jakoś koło 23 i próbuje zasnąć tak do 3-5.. zależy jaki dzien. Dlatego czasem rano nie umiem wstać, jak mama budzi mnie o 7 więc sprawdzian i kartkówka powędrowały na następny tydz

grubasku, bardzo dziękuję za opracowania! ;*** mamie się na pewno przydadzą niestety, teraz powinnam się najwiecej uczyć, bo matura, a jakoś tak najbardziej mi się nie chce przynajmniej z wagą i dietą nie jest najgorzej, choć bywało lepiej

asiool, ja z tarczycą nic nie mam i na razie zobaczę te tabletki ;> dziś musze jeszcze posprzątać w pokoju, żeby jutro wstać, poćwiczyć i wziąć się za nauke

frozen, jak pisałam wcześniej, Tleli, kartkóweczki automatycznie zostały przeniesione na przyszły tydz, czyli co to oznacza?.. 2 razy więcej nauki

lazanko, od jtura zaczynam prawdziwe 1200, bo dziś to chyba albo za dużo było, a wcześniej za mało.. ;> ale jak jem na 1200 to znowu mi się wydaje, że za dużo jem heh, ale to pewnie tylko złudzenie :P

anikuś, z dietką jakos tak.. niewyraźnie od jutra będzie lepiej

Kokietko, ale po treningu np, ja w siebie nie umiem nic wcisnąć, tylko pije jak wieloryb ;p a mogę po treningu zjeść jogurt albo jakiś owocek? bo naprawde ciężko mi jakich chlebek wszamac a mi się na czczo najlepiej ćwiczy.. tak jakos mam :P

Matrix, były postępy, teraz.. jakby to powiedzieć.. zatrzymałam się w miejscu :P chora? to szybciutko do zdrowia wracaj! ;*

kruuufko, pisalam wyżej, że z weidera zrezygnowałam mozolne to, jak jasna cholera ;p tylko.. jakie ćwiczenia są równie efektowne jak te z weidera? znacie jakieś?

jednak wybrałam zdrową kolacyjkę, zamiast ponownego obżerania się
jutro Was poodwiedzam ;*

no w końcu się tu pokazałaś :P
po pierwsze to gratuluje spadku wagi
po drugie pogoda faktycznie pod psem a najgorszy w tym wszystkm jest wiatr
po trzecie ja też robię 8 min ABS tyle tylko że nie robię na ramiona bo jakoś nie moge się do tego zmusić...
a z tą walka to dobry pomysł mi się przynjamniej podoba ja nic lepszego bym nie wymyśliła
a i miłej niedzieli... eh ja też się muszę uczyć...