Strona 126 z 157 PierwszyPierwszy ... 26 76 116 124 125 126 127 128 136 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,251 do 1,260 z 1561

Wątek: Biegiem (od strony 113 do końca ;) )

  1. #1251
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 123mr
    No u mnie wisi doktorat, bo czasu się nie da rozciągnąć, a jak już się za to biorę wieczorem to żywcem usypiam na książce Niedobrze.
    Oj, skądś to znam Jesień niestety nie pomaga ...

  2. #1252
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 123mr
    ... Jeszcze dziś ją spróbuję namówić na przebiegnięcie się ze mną. Ja dobiegnę do niej i z powrtoem i będę miała ponad 4km, a jak mi się uda ją namówić to spróbujemy odbiec z 600-700 metrów od jej domu i wrócić
    Sprytnie

  3. #1253
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Monika,
    postaralam sie zeby Cie gonic

    kolezanke przegon, ale tak ze by jej nie bylo za ciezko
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  4. #1254
    Awatar puellcia
    puellcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    298

    Domyślnie

    Moja kolezanka probowala pilatesa, mowila ze ja wycisza, no i wyszczuplala troche po tym.

  5. #1255
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Nie udało mi się jej wyciągnąć. Może się wstydzi, a może jesienna pogoda tak zniechęca.
    Wierzę, że faktycznie dopóki się nie biega deszcz i chłód mogą zniechęcać.
    Ja mam już reakcję odwrotną, jak pada od razu mi się myśli "świetna pogoda na bieganie"

    Nie wiem jak się ma pilates do biegania. W sensie wyszłam z pilatesu naładowana energią i z ochotą na ruch intensywniejszy. Może należy to wykorzystać i udać się od razu na bieganie?
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  6. #1256
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 123mr
    Nie udało mi się jej wyciągnąć. Może się wstydzi, a może jesienna pogoda tak zniechęca.
    Szkoda ale próbuj dalej i zaczęcaj
    Wierzę, że faktycznie dopóki się nie biega deszcz i chłód mogą zniechęcać.
    Ja mam już reakcję odwrotną, jak pada od razu mi się myśli "świetna pogoda na bieganie"
    Zazdroszczę

    Nie wiem jak się ma pilates do biegania. W sensie wyszłam z pilatesu naładowana energią i z ochotą na ruch intensywniejszy. Może należy to wykorzystać i udać się od razu na bieganie?
    I jak udałaś się?

  7. #1257
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    szkoda
    ale probuj dalej
    ja np namowilam kolezanke, zeby jechala kolo mnie na rolkach
    to juz bylo pol sukcesu
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  8. #1258
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Wczoraj mi się udało ją wyciągnąć Będę miała zasługę jak ją rozruszam
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  9. #1259
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    Mam iść biegać. Czekałam na Izę, ale dziś zdezerterowała. A teraz mam biegać po nocach. I nie chce mi się. Muszę iść. Nową książkę dopiero zaczynam słuchać i jeszcze mnie nie wciągnęła. W niedzielę co prawda popełniono już morderstwo, więc powinno się dziś zrobić ciekawiej, ale jeszcze mi się nie chce.

    Jem, jem, jem. Płatki na śniadanie, drożdżówkę, kanapkę z serem żółtym wysępioną od koleżanki, piernika kilka kawałków (też wysępionego), pizzę, tosta, czekolady ćwiartkę.
    I dalej chce mi się jeść.
    Nic by mnie dziś nie najadło. Tłumaczę się sobie siebie jak mogę. Weekend imprezowy urodziny, imieniny. Dziś ciemno, buro i PMS. Ale dobrze się to nie skończy.
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  10. #1260
    Awatar puellcia
    puellcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    298

    Domyślnie

    I jak się skończyło?
    Współczuję z powodu PMS. My -baby- to mamy albo pod górkę albo z górki...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •