Wątek: Biegiem (od strony 113 do końca ;) )

a wiecie o czym ja marze sobie.. o bulce jogurtowej.. o elkerku ktorego kiedys jadlam jak wracalam ze szkoly ,bajaderki.. i inne wypieki cukierni.. cholera masakra.. i bylo pieknie i wcale nie bylam taka gruba i nie liczylam kalori.. teraz juz jak sie raz zacznie liczyc..-nieskoczy sie.. wiem to pooprostu wiem...

kocham slodycze!!!!!!!!!

A mnie się rogal marzy........., ale ja kiedy już mam taką wielka ochotę na pieczywo to kupię sobie coś pysznego, co oczywiście wliczam w limit. Czesto te kalorie mniue wlasnie powstrzymuja przed pysznościami, kiedy wiem, ze albo to albo obiad

to jak juz sie tak rozmarzylysmy (rozmazalysmy ), to mi sie podoba taki kawalek makowca z prawie samego maku, obok ktorego przechodze niemal codziennie....i staram sie odwracac glowe

Boxerekk - powiem Ci szczerze, ze sama po sobie wiem, ze nie musi byc tak, ze do konca zycia liczysz kalorie. Po polrocznym odchudzaniu moglam kilka ladnych miesiecy jesc do woli co chcialam....gdybym tylko wtedy wiedziala kiedy przestac no ale nie wiedzialam i teraz jestem z Wami ( z czego tez sie ciesze )

Wracam po malej przerwie Weekend mi sie przesunal az do wczoraj Nie wiem od czego to zalezy, ale ja tez nei moglam wytrzymac i pozwolilam sobie wczoraj na 3 kromki pysznego jasnego chlebka! Nie moglam sie powstrzymac po prostu.

123, chcialam powiedziec, ze mnie zdolowalas Bo piszesz, ze zrobilas ilestam brzuszkow, bellydansy rozne i podsumowujesz to, ze NIC sie nie ruszalas To co ja mam powiedziec, jak na prawde NIC sie nie ruszam??

Zamieszczone przez 123mr

Postępy osiągam (czyt.: chwalę się ). Po kolejnym bellydansie na ramiona i abs, wcale mnie już ramiona nie bolą.
Możliwości są dwie, albo żaden mięsień pod tłuszczem się nie chowa, to i nie ma co boleć, albo nie wiadomo skąd mam mięśnie w świetnej kondycji.
Myślicie, że samo dźwiganie wielkiego cielska może wytrenować mięśnie? Ryzykowna teoria, ale jak nie to, to doprawdy innych szans im nie dawałam.

Gratulacje z okazji postępów
A teoria rzeczywiście ryzykowna bo u mnie po tym jak schudłam i musiałam
chodzić na masaże terapeutyczne (przeklęta rwa kulszowa) masażysta
powiedział mi, że nie mam wcale mięśni, króre podtrzymują kręgosłup
i stąd te ataki bólu właśnie. Pokazali mi ćwiczenia i kazali ostro się za nie wziąć,
bo w przeciwnym razie przestanę chodzić... Kręgosłup podtrzymywał tłuszczyk,
a on sie spalił...

Hurraaa!!! Nie udawało mi się wcześniej zalogować Teraz beznadziejnie spróbowałam i się udało. Ale nie mam czasu chwilowo na siedzenie przy kompie.

Na razie napiszę tylko, że waga drgnęła co widać na dole. I postanowiłam zmieniać wygląd ticerka przy takiej właśnie okazji. Więc jak się komuś nie podoba, to przykro mi, ale na następny będzie trzeba jeszcze trochę poczekać

Ticker rodem z horroru , ale wazne, ze waga sie rusza! GRATULACJE!

Ticker rodem z horroru , ale wazne, ze waga sie rusza! GRATULACJE!

Ufff, forum znowu działa
Grzeczny tickerek, że spada

Gratulacje wielkie i tak trzymaj

Pozdrawiam w ten koszmarny upał

Ticker jest super jeśli chodzi o takie marzenia słodyczowe to ja chcę rożka francuskiego z serem no i jeszcze masę innych rzeczy ale się nie damy Buziaki