Strona 23 z 157 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 1561

Wątek: Biegiem (od strony 113 do końca ;) )

  1. #221
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    a propo przebierania do ćwiczeń, w taki upał to najlepiej mi się ćwiczy, jak się.. rozbiorę.. w samej bieliźnie, nie chce mi się zapacać jakichś ciuszków, które trzeba ciągle prać a tak się wypocę, potem od razu pod prysznic - ale fajnie

    i też staram się, by ćwiczenia trwały minimum 30 minut, jak mi się zechce to dopiero wtedy przerywam, ale najczęściej wtedy przypływa mi tyle energii, że mogę dale godzinkę..

    oczywiście w bieliźnie ćwiczę tylko w domu, a nie gdzieś w publicznym miejscu jak siłownia, czy sala do aerobiku.. zresztą przestałam to praktykować na razie - ćwiczę w dom ku..

  2. #222
    Guest

    Domyślnie

    ja się strasznie "zapuściłam" z ćwiczeniami ale też uważam, że twoja "chłopska teoria" jest prawdziwa. ja osobiście, wolę raz odbębnić godzinkę na aerobicu, bo w domu sie zmobilizowac nie mogę. leń ze mnie okrutny. no z tą słabościa trudniej walczyc niż z łakomstwem
    a co do przebiarani sie do cwiczeń (jak się zdecyduję ćwiczyć w domu, bo w klubie mnie normy obyczajowe mobilizują) to się ubieram w spodnie od ćwiczeń, pasującą koszulkę, żebym slicznie wyglądała jak się widzę w lustrze (czasem to nawet specjalnie sobie do tego fryzurę poprawiam ), zeby wyglądać jak w telewizji Wiem, że durna jestem niesamowice, ale czasmi strasznie mi to pomaga i co najważniejsze lepiej wtedy cwiczę - bo przeciez w telewizji daja z siebie wszystko

  3. #223
    Guest

    Domyślnie

    Mi tez jest najwygodniej cwiczyć w samej bieliźnie w takie upały na silowni to wiadomo co innego ludzie by się chyba dziwnie patrzyli ćwiczę w domku bo do silowni mam daleko i jeszcze gorzej mi się zmobilizować

  4. #224
    Forma Guest

    Domyślnie

    A ja juz prawe dwa tygodnie regularnie ćwicze i czuje się naprawde świetnie!
    Ruch jest dobry na wszystko

  5. #225
    Guest

    Domyślnie

    Mi się czasami nie chce zacząć ćwiczyć ale jak już zacznę to nie mogę skończyć

  6. #226
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    No właśnie napisałam co mnie brat napisał i zniknęło No więc trening lepiej jednak dłuższy jakieś 20-30 minut mało albo średnio intensywny. Przy krótkich spala się to co się zjadło, a nie to co orgaznizm nagromadził, bo organizm bardzo nie lubi ruszać swoich zapasów. A poza tym każdy jest dobry ruch. Ale te aerobowe tak ze 3 x w tygodniu, po jakieś 30-40 minut, to jednak by się przydało. Ale areobowe, czyli spacery, marsze, rower takie tam z lżejszych.
    Na siłę, niewiele powtórzeń, w kilku seriach z obciążeniem i długimi przerwami.
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  7. #227
    Himeko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja rzadko ćwiczę z przyrządami, chociaż mam w domu i hulla hop i piłkę,
    sprężyna gdzieś leży i się kurzy

    No do ddr mata jest niezbędna, ale przyrząd to raczej nie jest
    No i mam rower, ale zwykły, nie stacjonarny - tylko licznika mu brakuje
    i nie wiem ile przejeżdzam i jak szybko :P

    Na gimnastykę z czymś mój piesio reaguje entuzjastycznie, natychmiast
    próbuje mi to coś zabrać i uciec :P Bez przyrządów też utrudnia - najlepiej
    mi się ćwiczy jak jest na spacerze, przynajmniej mi na brzuchu nie siedzi
    jak brzuszki próbuję robić

    123mr myślę, że te 20 minut to rzeczywiście jakiś skrót
    myślowy, może to się da łacznie liczyć np. - przekroczy się w danym dniu jakąś
    magiczną granicę i metabolizm przyspiesza... Też poszperam, może coś się znajdzie

    Widzę, że ćwiczonka i dietka wzorowo - tak trzymaj

  8. #228
    buciik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    co do cwiczeń to najlepiej cwiczyc rano, na czczo (wypic szklanke wody z cytryną) bo wtedy tłuszcz organizm spala juz po 15 minutach (np. przy joggingu) . natomiast np. wieczorem, kied organizm ma juz kalorie zeby z nich spalac, to za zapasy tłuszczu bierze się dopiero po 30 minutach...

    ale jka ktoś już powiedział, kazdy ruch jest dobry

  9. #229
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    A ja wole cwiczyc wieczorem, ok 22. Potem jakas godzinka odpoczynku i do spania. Rano nie mam energii na nic, spioch wielki jestem i wstaje jak najpozniej sie da.

  10. #230
    buciik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    orzeszku, ale sen ma właśnie zregenerowac siły, sprawic by odpoczęły mięśnie i w ogóle, no i pomijam żołądek, który też musi miec wytchnienie... a jak Ty tak ma na noc zaserwujesz "kopa" i podniesiesz ciśnienie, to wcale nie będzie organizm zachwycony...

    byc moe dlatego rano nie masz na nic energii... polecam kawe :P nie zaszkodzi a zwiększa wytrzymałośc podczas treningu nawet do 20% <przed chwilą przeczytałam> a jej optymalne działanie jest w godzine po wypiciu

Strona 23 z 157 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 123 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •