Hejka, pozwolisz, to będę Cię śledzić
Zacięta jesteś w swoim postanowieniu, to i bardzo dobrze
Zaciekawiłaś mnie krokomierzem i tym limitem 10 000... zastanawiam się na jaki dystans w kilometrach to się przekłada? możesz mnie uświadomić? będę bardzo wdzięczna...
ja krokomierza nie mam, ale jeżdżę do pracy na rowerze i mam na nim stoper, więc wiem, ile w okolicy mam kilometrów do wielu miejsc... to będę wiedziała dokąd najlepiej pójść piechotą i wrócić, by te 10 000 zaliczyć
pozdrawiam serdecznie..
a ile już ma Twoje dziecko? (synek, córka?- może nie dopatrzyłam.. )
Zakładki