Można się rozebrać, tydzień nie jeść i dopiero wejść na taka wagę , a mozna po obiedzie i zrzucić winę na peeełny brzuch ... hihi, albo po prsotu wleżć ... zobaczyć i.... stwierdzić, że coś do d...y ta waga
Buźka !
Można się rozebrać, tydzień nie jeść i dopiero wejść na taka wagę , a mozna po obiedzie i zrzucić winę na peeełny brzuch ... hihi, albo po prsotu wleżć ... zobaczyć i.... stwierdzić, że coś do d...y ta waga
Buźka !
Ta trzecia opcja najbardziej mi sie podoba
Na widok wagi to ja jeszcze w miare odporna jestem (wiele juz widzialam ), ale wzrost....
No nic - chyba zrobie to najwczesniej w piatek, bo mam "nie po drodze", a poza tym juz pije kawe
Nie wiem skad mi sie nagle to wzielo, ale od 3 tygodni wlaze niemal codziennie na wage (chyba dlatego, ze poprzedni kilos mi zajal duuuuzo czasu i chcialam kontrolowac jak on leci ). Wczoraj o godzinie 22:30 moj luby zglodnial i ugotowal rosol Kiedys - jeszcze za czasow niedietowych to rosol u nas wygladal tak, ze po czubek talerza wystawal makaron, a reszta - ile sie zmiescila - rosolu Teraz juz tylo u Endrju tak wyglada Ja dostalam kubek z wywarem HA! Rano waga pokazala 68,6 A juz myslalam, ze ten rosol mnie "zabije"
Slonce swieci (Zuzka - wysylam Ci wirtualnie troche ) a dzisiaj duuuuzo pracowania!
Buziaki dziewczynki kochane i milego dnia!!!!!!
Taggi - po wywarze przytyłaś prawie 20 kg????????????????
Tagosiu, miłego dnia i miłego pracowania :P
Chyba mi się w oczach zmienia...
taggi rosół mniam i nie umrzesz - skoro ja nie umarłam to... to... ty... nie możesz nie pozwalam i już co my tu bez Ciebie byśmy zrobiły
a wzrost mniejszy to czy tak na prawdę żle wiesz faceci lubią takie mniejsze dziewczyny, co się nimi zaopiekować można i tak się po męsku poczuć mogą
bo ja to jak na te czasy to jak kolos się czuję a tylko 171 cm mam a jak ulicą czasem idę to wyższa o głowę od innych dziewczyn jakaś jestem
już takie dziwne stworzenie ze mnie wyrosło
MIłego dnia dziś zyczę, aha,
jutro zaczynam waidera, cykam fotka przed, a potem, z dedykacją dla Ciebie, fotke po :P
Proszę, proszę Chwilę mnie nie było a Tobie setka stuknęła i nadal goni na złamanie karku A tort z okazji 100 był Marchewkowy
Co Cię nie zabije, to wzmocni....A juz myslalam, ze ten rosol mnie "zabije"
Pozdrówka ciepłe
gg27....no nie mieni Ci sie, tylko zapomnialam, ze juz schudlam prawie 10 kg i jak mam wpisac 68 to mi tak nienaturalnie wyglada, ze zawsze na odwrot napisze Poprawione!
Justynia widzisz jak to z kobitami jest - jak jest mala, to chce byc duza, jak ma biust jak kobieta, to chce miec maly, jak ma krecone wlosy, to prostych sie zachciewa. Jak przytyje to tragedia, jak schudnie, to ciuchy wisza Zrozum babe
Buciik - no to mnie na forum zatrzymalas na nastepnych 40 dni Trzymam kciuki
Aaaaagaaaa - a pewnie ze tort byl i to PRAWDZIWY, a nie marchewkowy Zaluj, zaluj
Kasia i nawzajem
chyba za duzo slonca wyslalam do zuzki, bo u mnie zniknelo ...no ale przynajmniej sie lepiej pracuje, jak nie kusi, zeby glowe wystawic
Zakładki