Sissa! Jak nie uwierzy! No jak! Przeciez potwor w worku odkurzaczowym teraz siedzi To malzonek niech go sobie wykopie
A teraz Was bedzie po nocach straszyl i buczal w odkurzaczu
Sissa! Jak nie uwierzy! No jak! Przeciez potwor w worku odkurzaczowym teraz siedzi To malzonek niech go sobie wykopie
A teraz Was bedzie po nocach straszyl i buczal w odkurzaczu
Chcialam tylko dodac,ze moj odkurzacz nazywa sie....Vampyr
Parsknelam smiechem, duzym...
Ja do wag "publicznych" jeszcze. Bo widziałam takowe i sama nie wiem. Jedna mierzy wzrost i wagę i BMI podaje. A druga to już jakiś ful wypas był z pomiarem tłuszczu, ciśnienia i innymi takimi. W jakiejś aptece stała Nie miałam odwagi. Chociaż na przykład Tagotto, ja to byłam pół życia przekonana, że wzrostu mam mniej niż mi wyszło przy przypadkowym mierzeniu dwa lata temu. Okazło się, że na starość urosłam dwa centymetry. Może jeszcze sprawdzę na jakiejś takiej tym "laserem" (ale cholera jak to zrobić, skoro w butach człowiek).
A właśnie dziecię zmierzyłam na takiej wadze. Ale na tamtej wadze było napisane, że wyliczenia BMI nie stosują się do jakiegoś tam zakresu wzrostu. Pewnie i tak jest, że ta reguła działa tylko przy jakimś tam uśrednionym zakresie i nie dotyczy dzieci na przykład. Podobnie jak z proporcjami ludzkiego ciała, nikt nie mówi, że dziecko źle wygląda, bo wg złotych proporcji ma za wielką głowę.
Monika,
buty Endrju zdjal i wlazl na wage (ten facet wogole obciachu nie ma ), ja to chyba naprawde sie tam w nocy zakradne
A z tym wzrostem, to uroslas naprawde (Twoim zdaniem), czy roznica w "urzadzeniach pomiarowych"? Bo jesli uroslas, to odzyskalam nadzieje Ostatnio zauwazylam, ze nie mieszcze sie juz wiecej w buty 37 i kupuje 37,5 lub 38......no ale moze mi stopy przytyly, nie?
Sissa - a nie mowilam!
Tagotta, no rekord guinessa jeszcze nie słyszlam o "tyjących stopach"...
Sissi hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha ha
a ja to się taaak strasznie robaków boję, że to chyba fobia jakaś
kiedyś krzyś do mnie do torunia przyjechał, a to początki były i postanowiłam wstać wcześniej i mu takie kotleciki ziemniaczane upichcić. No i sobie obieram te ziemniaczki, a tam robal to ja rzuciłam tego ziemniaka o stół i z krzykiem do pokoju biegnę. no i wbiegłam i sobie przypomniałam, że krzyś śpi. No to usiadłam sobie grzecznie na łóżeczku i tak pochlipując ciagnę tak niezdarnie, leciutko za kołdrę, żeby się obudził. no i sie obudził i pyta co jest, a ja w ryyyyk i tak sie strrrasznie rozbeczałam, że on myślał, że jakiegoś trupa znalazłam, a ja mu, że robak i dałam mu kapcia w rękę i wypchnęłam za drzwi żeby zabił skurkowańca. A on ze śmiechem przychodzi, że robaczek miał 5 mm i zabił go palcem. No to się obraziłam.I już. a potem mnie przepraszał
dziewczyny, przypomniala mi sie stona www, na ktorej trza sie najpierw zarejestrowac, zaladowac swoja fotke (twarz przodem), program skanuje i porownuje nas (na podstawie ukladu twarzy, proporcji, rozstawienia oczu itd) do znanych ludzi. Super zabawa i powiem szczerze, ze u mnie sie sprawdza podobienstwo (co wiecej : mojej siostry corka jest do mnie kropla w krople podobna i jak wsadzilam jej fotke, to wyszly te same osoby co mi )
Super zabawa!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
o raju
Sharone Stone
pomijam fakt ze babsztyl jest chyba po 40 a ja przed 20....
ehm, nie obrażając nikogo :P
a to A6W chyba nie wypali....
No Buciik - musisz miec uklad twarzy podobny, bo wiek tu nie gra roli
a ja jestem 80% Mena Suvari
nooo zawsze mowilam, ze mam oczy jak kot ze Shreka
Zakładki