Tagotta w jeden dzień? 5 godzin i założyłaś firmę?
To jestem jeszcze ciekawa jak potem wyglądają formalności z prowadzeniem firmy, jeśli porównanie wypada podobnie, to chyba zacznę się uczyć niemieckiego...
Tagotta w jeden dzień? 5 godzin i założyłaś firmę?
To jestem jeszcze ciekawa jak potem wyglądają formalności z prowadzeniem firmy, jeśli porównanie wypada podobnie, to chyba zacznę się uczyć niemieckiego...
Kurcze - dziewczyny - to "zalozenie" to oczywiscie tylko formalnosc!Teraz dopiero sie zacznie. wlasnie siedze nad 5 stronicowa ankieta dla urzedu finansowego, w ktorej terminologia jest taka, ze padam W dodatku trzeba powpisywac zalozenie ile bede zarabiac, ile wydawac i na tej podstawie policza jaki podatek bede placic itd itd itd.....wiec - tak jak mowie - dopiero sie zacznie
W ciagu najblizszego tygodnia moja skrzynka zawali sie od pism z urz. finansowego, ubezpieczenia, urz. dla obcokrajowcow, registrow roznorakich i sama wole nie myslec czego jeszcze
No ale oficjalnie - po wyspaniu sie dwugodzinnym - moge stwierdzic, ze od dzisiaj jestem businesswoman. Co prawda siedze w lozku w dresie, ale co
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
interesy interesami, ale dzisiaj rano bylo wazenie i pol kilo mniej pokazalo Pewnie jakbym sie teraz zwazyla, to bym miala jeszcze z jeden mniej, po tym calodniowym lataniu w upale i niejedzeniu z braku czasu ....zrobilam szybko jakas salate z tunczykiem i fasola, zeby miec troche jeszcze sily na tego Weidera
Brawo, znowu spadek wagi
Oj, życzę więc miłego siedzenia w papierkach
Prosze bardzo,jeden dzien,moze kilka godzin mnie nie bylo a ludzie w tym czasie firmy otwieraja!!!
Moje GRATTTTUUULLLACJEEE!!!![link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jakbys kogos potrzebowala do pomocy to moje CV
-zdjecie obok (jak widac obsluga komputera jest)
-zainteresowania: wszechstronne
-wyglad,figura wspaniala (ale po schudnieciu)
-rodzina:5 kanarkow i maz
-zyciowe motto: "Jak masz cos zrobic dzisiaj zrob to pojutrze,bedziesz mial 2 dni wolnego"
no Sisska ! z takim Businesspalnem, to my bysmy daleko nie zaszlyZamieszczone przez Sissi76
Ale co tam! Za dobry humor bym Cie tu zabrala
Tymczasem....slecze nad tymi papierami i im wiecej wiem, tym mam wiecej pytan Pocieszam sie, ze to podobnie jak z odchudzaniem - poczatki zawsze sa ciezkie
Tgotta jak Ty to robisz ze kg Ci tak szybko uciekają...
A mnie się czepiły i puścić nie chcą...
TAGGG
jakoś przegapiłam, ale czym zajmuje się Twoja firma?
podziwiam przedsiębiorczości i gratuluję tego, ze nei poddajesz sie jakimstam
kilogramom, urzędnikom, upałom, kibicom, urzędnikom, papierom, kilogramom i innym
tak trzymaj!!
No własnie początki są łatwe, dopiero potem jest ciezko :P ... chociaz może największym postempem przy odchudzaniu jest samo podjęcie decyzji o tym że będe się odchudzać no ale to juz masz za sobąZamieszczone przez tagotta
A z firmą to nie wiem jak jest :P, chociaz po technikum ekonomicznym jestem ale niestety w szkole nie uczą tego jak zakłada sie firme ale za to znam procedure uchwalania budżetu :P, wiem jak oblicza sie amortyzacjie :P ....i takie tam pierdoły
Forma, jak ja bede na Twoim etapie (o ile wogole bede! ), to tez bede miala niestety taki problem. 2 lata temu udalo mi sie zrzucic jakies 14 kg i niestety na wadze 62 sie zatrzymalo i koniec! Dalej to juz mam zacmienie, bo zaczelam jesc pierogi Tak czy inaczej, jakos ciezko mi sobie wyobrazic, zebym mogla wazyc mniej niz 50. Mowie serio - totalna abstrakcja. Kiedys, jak wyjechalam do cholernie ciezkiej pracy na ogorki do Niemiec, schudlam do 49, ale to byla taka robota, ze brak slow.Zamieszczone przez Forma
Aniakuleczka - z kilogramami to zaledwie 2 tygodnie, wiec JESZCZE mnie nie napadlo, zeby jesc lody, ale wiem po sobie, ze jak tylko zaczne wygladac troche "po ludzku", to moze mnie jakas chcica dopasc A z reszta .....zwlaszcza papierami, to sie dopiero okaze w praniu Ja to jestem tak negatywnie nastawiona do wszelkiej biurokracji, ze strach bierze. Tu na szczescie moge sobie wmowic, ze dzieki tym papierom poszerzam znajomosc niemieckiego A firma - projektuje damskie bibeloty...narazie torby.
Ninti - jak masz pomysl, to pozniej juz tylko chciec. Mnie tez nie uczyli jak to sie robi - studiowalam dziennikarstwo No dobra - na pierwszym roku byly podstawy ekonomii ale mialam z tego troje
Coś w tym jest po ciązy do 60 kg schudłam bez żadej diety... a poźniej STOP i mordęga... Każdy kg tak straaaaaaaaaaaaaaasznie wolno, prawie niezauwazalnie.
Trzeba spojrzeć na to z innej strony... Przynajmniej nie tyję...
Zakładki