Zebys sie nie pomylila Lec sprawdzaj, czasami chlopa to strach na moment zostawic samego w domu, bo wszystko poprzewleka a co dopiero na 10 dni
Zebys sie nie pomylila Lec sprawdzaj, czasami chlopa to strach na moment zostawic samego w domu, bo wszystko poprzewleka a co dopiero na 10 dni
oo, gratuluje mam nadzieje,ze ja tez "tak skoncze" pozdrawiam!!
Gosia - no chodz tu do nas........
juz 24 godziny "cieszysz" sie chlopem
hehhehe
Dobra...wyglada na to, ze wszyscy zyja Od jutra zacznie sie troche wiecej pracy (zawsze tak przed swietami) i obowiazkow, ale co tam - jestem juz i "dochodze do siebie" Po ostatnich trzech dniach imprezowo-podroznych, moj zoladek jakos musi dojsc do siebie...co nie zjem, to czuje, jak mi sie tam wszystko przewraca Ale juz lepiej. Oprocz zgubionych w Polsce 2 kg, ubylo po 2 cm w talii (66 cm) i biodrach (92 cm)
Endrju caly czas mnie odciaga od komputera (sie stesknil ) i nigdy nie moge doczytac forum
Obiecalam wczesniej, ze jak pojade do Polski, to pokaze Wam moje zdjecia, kiedy wazylam 49 kg. To bylo DOKLADNIE 10 lat temu we wrzesniu 1996 w Hiszpanii. Zrobilam zdjecia ze zdjec. Nie chodzi mi o to, zeby pokazac jaka bylam chuda, tylko ze wazac 49 kg, wcale nie wygladalam jak wieszak.....moim zdaniem to na 49 kg nie wyglada ....19 lat mialam
na drugim zdjeciu - jak widac - zakrywam sie jak tylko moge , a te jeansy, ktore mam na trzecim znalazlam teraz u rodzicow w mojej szafie i wcisnelam sie w nie Nie byly takie luzne jak na zdjeciu, ale co...w koncu jestem 10 lat starsza
Ania Tak sie wlasnie zasmialam jak bylam w Pl i ktos ze znajomych mi tak powiedzial ...pomyslalam sobie....oj zobaczylbys mnie rok temu
Hehe, ja też mam takie zdjęcie, jak ważyłam 52 kg w liceum, siedzę na plaży i zakrywam te nieistniejące fałdki
Oj, Tagotko, czy teraz też chcesz dojść do 49 kg?
Mnie to by już mój chłop z chałupy wyeksmitował, teraz już dla niego za chuda jestem
Mówi, że mam nóżki i tyłeczek chudziutkie, jak nasz syn
No na zachudzoną faktycznie nie wyglądałaś nawet przy 49kg.
Mi na razie takia waga wydaje się przesadą. Ale kto wie do jakich wniosków dojdę, dochodząc do Twojego etapu odchudzania
Dzień dobry laseczko
Wstawać czas i tu do nas wskakiwać, bo potem robota cię wciągnie Kawa w łapkę i rozlepiać oczy
A zdjęcia super - naprawdę nie widać po tobie, że to już 10 lat minęło, jakby czas się dla ciebie zatrzymał
Zakładki