Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Tag dobrze, że się nie dałaś bo ja właśnie wychwalałam Cię, że nie miałaś nigdy żadnego napadu na Xixantushki wątku!
ja pływam w grupie i jest ok! kiedyś chodziłam na areobik ale w sumie to mi głupio było.. no i już nie chodze :P

No i super, że się nie dałaś...ja się wcale nie dziwię, że po osiągnięciu tyle co Ty pojawił Ci się kryzys...ale Ty go pokonałaś...jesteś the best

A co do fitnessu i tym podobnym to ja uwilbiam ćwiczenia w grupie..wtedy się maksymalnie mobilizuję...a wstydu nie odczuwam bo przed czym lub przed kim???Nikt tam na Ciebie nie patrzy, każdy patrzy na siebie Choć ja jak ćwiczę na sali to nigdy nie patrzę w lustro tylko w instruktora

Tag Bubek boski...kolejny kocurek forumowy...przepiękny...chętnie bym go wymiętosiła

Ja kiedyś chodziłam na gimnastykę pod okiem instruktora, wchodzę na salę i co widzę? wszystkie panie ważyły gdzieś tak w granicach 100 kg a ja wtedy 58 kg i od razu mi się raźniej zrobiło
Nie był to fitness klub, tylko przedszkole obok mojego domu wynajmowało salkę do ćwiczeń, więc chodziłam

noo... ja tez raz w czasach ogolniaka chodzilam na aerobik z kolezanka i tam byly same starsze i grubsze panie Ale jak poszlam wczoraj do tego fitness studia, to tam byli sami przystojni faceci i chude laski Oni tam chyba nie przychodza zeby sie "odchudzac"

No właśnie, to co oni tam tak naprawdę robią????

POCA SIE Kasia! POCA!!!!

Chyba tylko

Gocha jak zobaczyłam Twjego tickera to gały mi na wierz wyszły . No mała wykonałas kawał dobrej roboty , fantastycznie, szczerze gratuluję i podziwiam !!!

Wpadłam żeby Cię pozdrowić i życzyć wszystkiego co najlepsze w nowym roku , buziaki!!

miłej niedzieliDzień dobry
Gocha, już u Kasi pisałam, że telepatia jakaś forumowa działa Mam na myśli plany dot. biegania. Dokładnie prawie w tym samym czasie zaczęłam się nad tematem zastanawiać A to, co u ciebie przeczytałm jeszcze bardziej mnie utwierdza w przekonaniu, że trza by się wziąć

Jak tu czytam, że wy laski się zastanawiacie, co inni w fitness klubach robią, to mnie się nasuwa pytanie, co Kasia na rowerku codziennie robisz, a co Tagosia codziennie te cyrki gimnastycznie wyczynia...

Ano tak wszystko, zeby sie spocić

Miłej niedzieli GOSIA

Aga, pocimy się, dokładnie tak!