Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Gosiek, to jak masz ochote pobyc dzisaj kura domowa, to zapraszam do mnie a i slonce u nas nie swieci, deszczýk popaduje temp. w sam raz do siedzenia w domu, no i jak bedzie moge ba Ciebie liczyc

Gosia Zalezy czy masz okna umyte Zeby nie bylo tak jak z moja siostra. Spakowalam plecak i pojechalam do niej nad Morze Srodziemne - NA WAKACJE. siora byla w ciazy wtedy. 5 DNI SIEDZIALAM W DOMU I MYLAM OKNA, ODKURZALAM i SPRZATALAM..bo siora nie mogla

No fakt, ze naprawde nie mogla, ale ja tez chcialam miec troche wakacji, a przeciez czyste okna to nie jest taka juz straszna koniecznosc

Okna to drobnostka mam takie zajefajne sciereczki, ze sie w mgnieniu oka uwiniesz z nimi

Kurko domowa i jak Ci idzie bycie kurką

Ja czasami też lubię nią pobyć, ale TYLKO CZASAMI

Ja mam dzisiaj tak napięty dzień, że szok ale lubię tak, wtedy wiem, że żyję :P

Jestem już pojeżdżona, a po powrocie od teściowej będę trenować taniec brzucha z płytki SHAPE'a, podobno fajne

U mnie też kurodomowa sobota, tzn. wzięłam się za sprzątanie. Zaraz idę prasować. Książka na uszy i prasuję. W zasadzie od kiedy odkryłam, że książek można słuchać to całkiem lubię prasować

O kurcze Tagottko przypomniałaś mi, ze jeszcze kwiaty podlać trzeba
Bo wszystko inne juz dawno porobiłam

Miłego weekendowego wieczoru

taaa......my to jednak jestesmy takie wiercipiety, ze slow mi czasem brak. No doslownei na tylkach nie mozemy wysiedziec Oczywisicie zrobilismy sobie pyszny obiad no i akurat slonce wylazlo No to co, glupio tak siedziec w domu, jak taka piekna pogoda I wzieli manatki i polezli Bog wie gdzie

W ten oto sposob w domu nadal nic nie zrobione, ale co tam! Komu to przeszkadza

Kasia - to jest tak, ze jak mamy zalatany dzien, to chcemy juz byc w domu, a jak w domu siedzimy to nas wierci, zeby wyjsc. Wiec takie napiete dni jak Ty dzisiaj, mam zazwyczaj na codzien i dlatego marzy mi sie pobyc kura domowa No ale nie udalo sie tym razem

Monika - wspaniala rzecz! Tez to czesto robie Tzn nie prasowanie, tylko sluchanie ksiazek

Emilka ...no widzisz a ja nawet tego nie zrobilam

Dzisiaj mam taki dzien, ze zjadlabym WSZYSTKO WSZYSTKO WSZYSTKO! Kupilam sobie w miescie litrowa butelke soku pomaranczowego 100%, wypilam polowe i myslalam, ze usiade na srodku i umre. Czulam sie jakbym zjadla mamuta! I to dlugo. Ale mimo wszystko nosilo mnie, zeby cos zjesc Katastrofa

------------------
kawa z mlekiem, 3 x wasa z miodem, twarogiem i musem jablkowym
kawa z mlekiem
ziemniaki, piers indyka, czerwone buraczki
Laugenstange
kawa mrozona, 2 kostki czekolady 70%, sok pomaranczowy
kanapka z salata, lososiem, serem zoltym,ogorkiem
2,5 l plynow

1458 kcal ( B102/T25/W207)

mysle ze to jeszcze nie koniec. Normalnie czuje sie najedzona, wszystko pieknie slicznie, ale nosi mnie i nosi chyba sobie ugotuje kasze manne z musem jablkowym i cynamonem

-------

update

jak powiedzialam, tak zrobilam

Ale co tam! wchodze w nowe jeansy W27

nie tylko wchodzisz ale i bosko wyglądasz




<zazdrosna> :P

noooooo

Superowe dżinsy na superowej właścicielce

A ja dzisiaj taniec brzucha uskuteczniałam, na tej płytce z tańcem są świetne ćwiczenia na wszystkie partie ciała połączone z cardio, rewelka!!!
To będzie mój kolejny ulubiony zestaw ćwiczeń i po raz kolejny przekonałam się, jak silne mam już mięśnie brzucha i to dzięki temu staremu W.