Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

JA ostatnio do twarzy oilatum, do kąpieli też czasami ich emulsję... Na razie działa, łagodzi, zalecza, działa przeciwświądowo jako już coś na skórze się pojawi. Ale już tak miałam, że coś działało, działało, a w końcu i tego skóra odmówiła...

o! dziekuje dziewczyn za informacje. Ja mam non stop problemy skorne, ale generalnie wylacznie na twarzy: wiecznie luszczaca sie skora na "platkach nosa" tj. po bokach - praktycznie nigdy sie nie moge tego pozbyc Kiedys na jakims forum ktos mi polecil Dr. Eris Octopirox, ale ten krem jedynie mi zlagodzil problem i to tymczasowo

Witam z rana!
Sclucham sobie polskiego radia online i odrazu sie czuje jakos tak domowo Nie tam jakies szwabskie gadanie Zarty

Kawa pachnie...zycze milego dnia

Czesc Tagotta, jak dla mnie to za wczesnie na kawkę, skusze się koło południa - o ile do tej pory sie nei roztopię...

Potwierdzam opinię Kasi o SVR, droga firma jak na mój budżet ale warta grzechu! Pod koniec zeszłego roku miałam gigantyczne problemy skórne i właśnie ich niebieski balsam mi pomógł. A twarz od listopada myję ich żelem pod prysznic z tej samej serii. Hypoalergiczny, bez mydła, nie wysusza i jest rewelacyjny.

Zosiu, prawda? SVR tanie nie jest, ale ich kosmetyki są idealne dla wszystkich, którzy mają problemy ze skórą.

Tagotto, jak mija dzień?

Musze sprobowac tego SVR. Mojemu bratu kiedys lekarka zalecila stosowac zel do mycia twarzy tej firmy, jak mu jakies cos wylazlo na skorze. Chyba mu pomoglo

Mnie na szczescie kosmetyki nie uczulaja i moge stosowac wiekszosc z nich bez problemow. Chyba jedynym kremem, po ktorym skora swedziala mnie jak niewiem, byl krem Johnsona dla dzieci

Kasiu, wspolczuje z pokrzywka bo znam ten bol Ja na razie duza nadziej pokladam w testach, ktore mam miec robione w pazdzierniku. Nie moglam miec ich wczesniej, bo albo bylam na lekach, albo moja skora byla cala w bablach

Ciekawe rzeczy można tu wyczytać

Miłego weekendu


Pozdrawiam
***
Grażyna

Życzę miłego weekendu

W weekend jestem "off-line", więc w poniedziałek bedę miała pewnie dużo do czytania , bo kilogramy będą spadać aż bedzie furczało czego sobie i wam uroczyście życzę

wlasnie wrocilam do domu z tej "parowki", ktora jest na dworze (nie mylic z parowka do jedzenia ) Cos strasznego!!!!!

Udalo mi sie uniknac pokusy Na dworcu glownym w Kolonii jest taka "buda" z frytkami i sa to najlepsze frytki (holenderskie) jakie w zyciu jadlam (potatoes ). Andy oczywiscie kupil sobie wieeelka porcje z sosem cebulowym Pierwsze trzy minuty jeszcze mnie to nie wzruszalo, ale jak mi "niechcacy" przejechal tymi frytami pod nosem, myslalam, ze padne
Ale udalo sie Wypilam szybko pol butelki wody, a wtedy to juz mnie ciezko na jakiekolwiek jedzenie namowic
--------
Kasiu - kazda informacja o sprawdzonym kosmetyku tego typu (SVR) to dla mnie wprost skarb, niestety w niemczech prawie wcale nie spotyka sie kosmetykow francuskich Bede musiala chyba poprosic moja siostre, zeby cos przywiozla, bo za tydzien jedzie z Francji do Polski na urlop. A juz nieraz chcialam sobie kupic jakies francuskie "cudo" a tu zawsze z tym problem

Zycze wszystkim udanego weekendu !!!!!!

O to ja może spróbuję sobie prywtnym importem z Francji załatwić, bo jak znam życie, to polskie ceny mogą być wyższe od paryskich...