Strona 504 z 1063 PierwszyPierwszy ... 4 404 454 494 502 503 504 505 506 514 554 604 1004 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,031 do 5,040 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #5031
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, no to kiedy następny raz????

    Fajna sprawa, prawda?

    Ja też się poprzednim razem wyszalałam, bicze, nurt rzeki, jacuzzi, te sprawy - aqua aerobik pełną gębą

    Na plecach to ja nawet kiedyś umiałam, jak chodziłam do szkółki pływackiej ze szkołą, no ale jak się 25 lat nie próbuje, to trudno umieć
    Hehe, zresztą na plecach jest tak łatwo, że już chyba łatwiej się nie da

    To kiedy motylkiem?

    Super! Super!

    A co do kompleksów ... dziewczyno, na basenie można się ich całkowicie pozbawić

    Gosia, u mnie w parku wodnym, też jest basen pod gołym niebem czynny zimą, wypływa się do niego z krytego, ale u mnie to on jest tylko "pływających", tzn. dla tych, co już czują się jak ryba w wodzie.

    Mój Tomek tam popłynął, a jak wrócił, to miał lodowatą głowę

    No to teraz będzie Ci się spało jeszcze lepiej niż zwykle! :P :P

  2. #5032
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Dzieki Ania A tak sie bronilam Cos wspanialego. Juz po dzisiejszym wywijaniu nogami przy drazku czuje miesnie, wiec wyobrazam sobie co bedzie, jak sie naucze plywac Wspanialy relaks przy okazji

    Kasia - skubancu, nic sie nie chwalilas, ze umialas plywac na plecach

    Motylkiem juz testowalam...zaczynam czuc sie pewnie w wodzie, wiec mam nadzieje, ze pojdzie szybciej

    Nastepny raz oczywisicie jak najszybciej Wieczorny bilet (od 19:00 do zamkniecia o 21:30 ) kosztuje 3,5 euro

  3. #5033
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Boże, jakie macie tanie te baseny

    U mnie o tej porze kosztuje 20 zł, czyli ponad 5 jurków a w weekendy jeszcze więcej

    Gosia, w podstawówce chodziłam na naukę pływania i na plecach się naumiałam, ale to było tak dawno ....

    Sport jest to na pewno bombowy, ogólnorozwojowy i fajowy, ale w moim przypadku, mimo wszystkich jego zalet, nie będzie jednak moim ulubionym choć nie zamierzam rezygnować i pływać się naumiem

  4. #5034
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Woda to jest to
    ma jeden mankament - wygladza. Jak za dlugo plywam, czy nawet sie pluskam, to zaczynam czuc ssanie.

  5. #5035
    Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry
    Gosia super z tym basenem
    Wprawdzie w wodzie trudno się spocić ale kaloriów spala się całą masę
    Miłego dnia

  6. #5036
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Aha - w szatni/ przebieralni pozbylam sie wszelkich kompleksow
    Gosia to jeszcze jakieś masz


    Czemu ja sobie zawsze wyobrazam, ze na basen to same szczupaki chodza?
    Hihi teraz sama jesteś szczupak to juz nie zauważasz

    Każdy ma prawo do popływania ... Nawet taki pączek jak ja ... kurde ale mi ochoty narobiłyście! Chyba zaraz po depilacji , pobiegnę się poplumkać


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  7. #5037
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, miłej środy :P

    Dzisiaj dużo pracy?



  8. #5038
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Miłego dnia życzę!!!

    Ale miałaś super!
    A zdjęcie basenu cudo!

    Pozdrawiam

  9. #5039
    tagotta Guest

    Domyślnie

    dzien 3

    Endrju sie obudzil z zakwasami, a ja nic

    Czesc dziewuszki

    Wlazlam na wage wystarczylo dwa dni mniej jesc (przypadkowo sie tak zlozylo, ze niewiele ponad 1000 kcal i w dodatku ostatni posilek wczesnie, ze wzgledu na basen), zaczac sie znowu regularnie ruszac, nie jesc pieczywa (ktore mi zawsze nabijalo kalorii) i juz kilogram mniej Szczerze powiedziawszy taka wage (53,4) juz chyba z 2 tygodnie temu widzialam, ale cos ostatnio za malo sie ruszalam i zniknela )

    Dzisiaj pracy troche sie pietrzy, wiec dokoncze kawe i zabieram sie za zarabianie na zycie

    Co do kompleksow Niestety...ale to siedzi w glowie i nie pokrywa sie z chudnieciem. Krotko mowiac, glowa nie nadaza za chudnieciem Wiem oczywisicie, ze basen jest dla kazdego, ale dotychczas ocenialam sytuacje PO SOBIE: ja - gruba, bym sie nie odwazyla...wydawalo mi sie, ze kazdy tak ma choc dobrze wiem, ze tak nie jest.

    Milego dnia slonca

  10. #5040
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    hej gosia
    na basenie widzialam sporo duzych kobiet
    czasem byly tak duze, ze mowilam o nich wielorybki jak mialy na torze obok aquaaerobic, to taką fale robily ze mozna bylo sie utopic
    i naprawde byly tam duuuze kobiety, tak na oko 150kg+

    i bardziej podziwiam takie kobity, niz te z małą oponką, ktore wpadają do jacuzzi i im sie ruszac nie chce

    pozdrawiam
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •