No ja juz podchody do niego robie, tylko cos tylek od fotela sie odkleic nie moze, moze za duzo zelaza na sniadanie zjadlam, ze teraz tak ciazy
No ja juz podchody do niego robie, tylko cos tylek od fotela sie odkleic nie moze, moze za duzo zelaza na sniadanie zjadlam, ze teraz tak ciazy
a moj nowo zakupiony steper wczoraj przyszedl, a mnie w domu nie bylo I teraz co! trzeba targac zelastwo z poczty chyba specjalnie, zeby jeszcze troche wiecej karolkow spalic
A jaki sobie kupiłas????
Ile nan im będziesz dreptać?
Czekam na odp i podpowiedź bo ja nowincjusz....
Ale łapkami macham i dreptam
Kasia - taki maly (podlozkowiec)
Napewno na najmniejszym "obciazeniu" i jak najwiekszej ilosci ruchow. Mam w planach spalanie tluszczu na nogach. Do tego biegi regularne. Na steperze okolo pol godziny 2 - 3 razy w tygodniu.
Gosia 2-3 razy w tyg to wystarczy?
Ja robię codziennie ok30min.
I łapkami macham.
Czy dobrze robię?
Kasia, kazda forma ruchu jest dobra. Czytalam, ze na stepperze powinno sie robic jednodniowe przerwy Pomijajac juz to, w inne dni biegam, aerobikuje sie i zamierzam na basen chodzic, wiec to wystarczajaca ilosc ruchu ( dla mnie ).
Gosia widzisz ja czytałam gdzieś że codziennie trzeba 30-45min ale tyle jeszcze nie wyrabiam. Teraz to zgłupiałam.
Ale mam zamiar codziennie stepper zaliczać i W6 i dorzucić inne ćwiczenia.
Ale o tym jutro dziś muszę myslenie włączyć bo szwankuje
Ruchu masz że hohoho
Też czytałm o tych przerwach, czy to w bieganiu, czy w steppowaniu, ale ja na razie biegam tylko kilkanaście minut i powera mam, to przerw nie zamierzam robić Nooo, jak już dam rade pobiegać godzinę, to penie wtedy co drugi dzień będę mogła sobie pozwolić
A tak poważnie, to najlepiej różnorodne ćwiczenie robić w przeciagu tygodnia
O wlasnie! i to jest moje "motto", bo nieznosze rutyny w zyciu Poza tym im roznorodniej, tym wiecej zabawy ze sportuZamieszczone przez Aga170
Pomyslelismy sobie dzisiaj z Andym, ze ostatnio zachrzaniamy jak woly i nalezy nam sie dzien prawdziwego urlopu. Postanowilismy wiec, ze jutro robimy sobie wolne i jedziemy na caly dzien (od rana) na basen A dokladniej do takiego welness centrum, wygrzac sie na saunie, popluskac, polezec, pouczyc sie plywac :wink : itd itd
Mam tylko nadzieje, ze nagle nie wyskoczy nam jutro jakis termin rano.
Tymczasem, aby jutro miec luz, dzisiaj zachrzanialismy podwojnie Ale wszystko zalatwione..coprawda juz prawie 21:00, ale co tam: dwa dni zrobione w jednym
Ciesze sie wiec na jutrzejszy relaks i nauke plywania
---------
Przed chwila dzwonil ten nasz kumpel, co go okradli, ze znalazl dzisiaj w skrzynce na listy wszystkie swoje dokumenty .....zlodzieje z miekkim sercem ? Dorze, ze chociaz to
-------
Raport spozywczy:
SNIADANIE: kawa, platki kellogs z bananem, mandarynka i mlekiem : 280 kcal
II SNIADANIE: pol pomelo, jogurt waniliowy : 164 kcal
OBIAD: cyc indyka, ziemniak, grzyby smazone z cebula, buraczki : 258 kcal
KOLACJA: 2 wasy z camembertem, salata, pomidorem + obstgarten: 368 kcal
PODWIECZOREK: deser waniliowy z kaszy manny + jablko: 201 kcal
RAZEM 1272 kcal ( Bialko 81/Tluszcze 22 / Wegle 184)
Plyny : 2 l
Sport bedzie za chwile : 70 minut aerobiku i ...UWAGA UWAGA PIERWSZY DZIEN WEIDERA
Przeprosilam sie z dziadem
Gosia, to przed Tobą jutro wspaniały dzień :P
Super relaksik, trzymam kciuki, żeby żaden termin Ci nie wyskoczył z samego rana
I powodzenia z weiderkiem, zresztą raz go już robiłaś, to życzenia są zbędne
Ja go zrobię znowu, jak się jeszcze troszkę zredukuję w dolnych partiach brzucha, teraz skupiam się na nich i na skośnych, bo górne mam już prawie jak nieśmiały kaloryferek, więc na razie starczy, będą się rzeźbić tak przy okazji
Bosshhe, a ja się dzisiaj rozmarzyłam na temat rolek, tak bym sobie już pośmigała, niech ta wiosna wreszcie przyjdzie!!!!
O! to jest jeden z moich najulubieńszych sportów
Zakładki