Strona 508 z 1063 PierwszyPierwszy ... 8 408 458 498 506 507 508 509 510 518 558 608 1008 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,071 do 5,080 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #5071
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Dzien 4 - Weider 2/42

    Padam na nos - tym razem ze zdrowego, sportowego zmeczenia Bite 4 godziny W WODZIE, 6 godzin w sumie w "welness oaze" Sauna, masaze, pluskanie sie na dworze (slonce bylo dzisiaj piekne), solanka, salata na oiad, latte macchiatto na lezaku, poprostu RAJ Wypoczeta nie czuje sie napewno, bo ruchu bylo sporo, ale zrelaksowana jak najbardziej
    Moze mi ten 6 godzinny urlop wystarczy na dluzej

    Gdyby nie, to ze nas okradziono na basenie, byloby PERFEKT Nie takie wielkie straty, bo kosmetyczka z zawartoscia i jakies 20 euro w srodku. Dobrze, ze sie szybko zorientowalismy, bo Andy zostawil w kosmetyczce swoj klucz od szafki z portfelem, aparatem i ciuchami Szyko poinformowalismy kogo trzeba i otworzyli nam nasza szafke i przeniesli zawartosc do innej uffff.....

    ..

    aha - dzisiaj bylismy prawie caly dzien na basenie i mialam okazje poprzygladac sie w jakich strojach kto chodzi i rzeczywisicie sie potwierdza, ze przez caly dzien w jednoczesciowych widzialam tylko babcie - takie 70 lat...i to nie wszystkie ....Reszta kobitek chodzi w bikini lub tzw tankini, czyli koszulka i gatki........Czyli zupelnie inaczej niz w Polsce..........
    ----------
    JEDZENIE:
    SNIADANIE : kawa, 2 wasy z miodem i musem jablkowym, serek waniliowy weight watchers 283 kcal
    II SNIADANIE: kawa z mlekiem 35 kcal
    OBIAD : salata lodowa z jajkiem, szynka, kukurydza, pomidorem, ogorkiem i sosem jogurtowym 228 kcal
    KOLACJA : Lahmacun 400 kcal
    PODWIECZOREK mixowane jagody + serek waniliowy + cola zero 192 kcal

    RAZEM: 1133 kcal ( Bialko 76/ Tluszcz 28 / Wegle 145 )

    SPORT : 4 godziny ruchu w wodzie, 2 dzien Weidera

    Od jutra do niedzieli "zachrzan"

  2. #5072
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, ale jak to Was okradziono??? przecież szafki są zamykane

    Na moim basenie są zamykane i otwierane chipem, który noszę na ręku

    Nikt inny, oprócz mnie, nie otworzy mojej szafki


    A tak w ogóle to SUPER!!! SUPER!!! :P

    Ja jutro tyle nie będę szaleć, bo 6 godzin w moim parku wodnym to byłoby ponad 120 zł od osoby a idziemy tam w trójkę i to tylko za basen, bo sauna i inne bajery płatne osobno

    Mam nadzieję, że te 6 godzin takiego super relaksu jednak Ci Gosieńko starczy na troszkę :P
    Bardzo Ci tego życzę :P

    Ja już mam naszykowany kostiumik, muszę go włożyć już w domku, żeby nie tracić czasu na przebieranie, niestety u mnie czas leci od momentu przekroczenia bramki i zbliżenia chipa, więc mam dodatkowy ruch w postaci sprintu do szafki, błyskawicznego rozebrania się a potem ubrania się, wysuszenia i z powrotem sprintu do bramki


  3. #5073
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.
    więc mam dodatkowy ruch w postaci sprintu do szafki, błyskawicznego rozebrania się a potem ubrania się, wysuszenia i z powrotem sprintu do bramki
    rzeczywisicie...zapomnialam, ze u Ciebie Kasia za godzien placisz My dzisiaj zaplacilismy za caly dzien 5 euro od osoby (wszystko inkl.)


    szafki tez sa zamykane i klucz nosi sie na pasku, na rece, ale wzielismy ze soba mala kosmetyczke z paroma drobiazgami, czepkami (czepki trzeba tylko na basen ze slona woda zakladac), pieniadze na obiad i kawe, bo tam jest kawiarnia w srodku basenu i siedzi sie tam w kostiumach kapielowych. No i reczniki. Wszystkie takie podreczne drobiazgi zostawia sie na wspolnej polce z "przegrodkami"...i albo ktos przez pomylke wzial nasza kosmetyczke, albo celowo Mysle jednak, ze gdyby wzial przez pomylke, to szybko by ja odstawil na miejsce....a bylo to pol godziny po naszym przyjsciu....i niestety do naszego wyjscia sie nie znalazla Niby zadne wielkie straty, ale jak sobie policze nawet te drobiazgi, to jednak troche kasy poszlo...np ostatnio kupilam dla Endrju wode kolonska za 80 euro..i pech chcial, ze przez przypadek tez ja wrzucil do tej kosmetyczki Ja swoj zegarek, ktory kosztowal tyle samo ...
    No trudno...dobrze, ze aparatu nie wrzucilismy do srodka

  4. #5074
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosiu, powiem jedno: ZAZDROSZCZĘ WAM TAKICH CEN

    Matko, 5 euro za cały dzień od osoby???!!!!! nie może być

    Kurka wodna to u nas jest 5 euro od osoby za GODZINĘ i to ze sprintem


    Przykre, że Wam te rzeczy zginęły, jednak miały swoją wartość, z nieba Wam przecież nie spada, hmmm ... a ja myślałam, że u Niemców to nie kradną, ale po ostatnim przypadku z Twoim znajomym i dzisiejszym Waszym, muszę pilnie zrewidować ten pogląd

  5. #5075
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Przykro z tym zlodziejstwem
    Ale fajny dzien mieliscie, zeby tak moj malzonek lubil sie pluskach, odmaczac i piescic.
    Do naszego basenu nie wchodzi, bo "smierdzi" (chlorem, ale umowmy sie - nic to w porownaniu z basenami publicznymi). Jak go zaciagnelam do jacuzzi, to owszem mu sie spodobalo, ale najlepiej to by tam sobie z piwkiem poszedl i zeby cale jacuzzi bylo nasze. Opcja the best - w domu, przed telewizorem Nie znosi, jak go obcy dotykaja, wiec zadne wspolne wypady na masaze i inne fajne rzeczy odpadaja. Itakdalej. Dlatego zazdroszcze Endrju

  6. #5076
    Guest

    Domyślnie

    Super urlopik mieliśie No nie liczac tej przygody z kosmetyczką

    Ale akumulatorki pewnie podładowane na te trzy ciężkie dni
    Spokojnej pracki

  7. #5077
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ceny rzeczywiście ładne - u nas drożyzna jest - ale to dlatego, że jest nadal za mało Auqaparków, basenów, fitness klubów, siłowni...
    Widzę po moim klubie - cały czas od października były komplety na wszystkie zajęcia. Chdzę tam już kilka lat, więc znam panie recpcjonistki i wiem, że jest prawie 2x tyle chętnych na arerobik niż mogą upchnać.... A przecież Ursynów ma dużo róznych obiektów....
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #5078
    Forma Guest

    Domyślnie

    Ochocho...
    widze że aż potem ocieka Twój wątek od tego sportu :]
    co do kradzierzy - brak słów... u nas zabezpieczja sie tym ze cenne zeczy nalezy zostawiac w recepcji a w szafce tylko ubrania, no ale wiadomo i tak wszystko zostawiam w szafce...
    Milego dnia.

  9. #5079
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Dzien 5 - Weider 3/42

    Witajcie w piatek Zaraz zabieram sie za "haranie"...bo niedawno dopiero wstalam Poszlam spac pozno - pozno, bo na BBC lecial fajyn program o diecie, kosmetykach odmladzajacych itd

    Waszka - Co do basenu, to w Kolonii jest ich cos ponad 17, ale trzeba tez pamietac, ze to miasto ma milion mieszkancow ...pojechalismy wiec wczoraj do sasiedniego miasteczka sie wypluskac. Poza tym polowa basenow ma wlasnie ceny za godzine, plus doplata za saune. Ten na szczescie nie

    Kasia ...wlasnie....my tez tak uwazalismy (nt kradziezy) i dlatego bylismy tak beztroscy Caly czas jeszcze zapominam, ze tu jest czyste MULTIKULTI. Sama Kolonia ma 20% obcokrajowcow ...to jest okolo 200 tysiecy ludzi...a roznice mentalne sa ogromne...np spotkalam niedawno Turka, ktory w markecie kradl jedzenie i jak mu powiedzialam, ze "WIDZE", to stwierdzil, ze nie uwaza tego za zadne przestepstwo

    Ziutka - moj endrju to poprostu NIENAWIDZI jak go ktos obcy dotyka..ja zreszta nie jestem lepsza. Na basenie jak sie dwa razy otarlam o czyjas noge, to odrazu "uciekalam" Na szczescie masaze byly czysto wodne A sam basen, to dla Endrju najlepszy wynalazek na swiecie On jest wogole wodny czlowiek

    Aga - dzisiaj optymistycznie jestem nastawiona do zycia i mam nadzieje, ze mi tak zostanie Chociaz rano juz bylam zla jak osa, bo Endrju obudzil sie o 5 i zaczal lazic po domu. Ja go pytam ktora godzina, a on twierdzi ze 8:00 (zegarek w lazience stanal ). Wiec ja cala nabuzowana: jak moze byc osma, jak ciemno jest za oknem!!!! A ten dalej, uparcie, ze osma i koniec Jak sie zorientowal, ze to 5 , to mu sie glupio zrobilo i zaczal troche "CISZEJ HALASOWAC" No ale co! Trzeba sobie radzic! Koldra na glowe i do spania

    Gosia - to pewnie jakies rozwiazanie ale wyobraz sobie teraz te 200 osob na basenie, z ktorych kazda chce cos w recepcji zostawic

    Ide sie doprowadzic do uzywalnosci spolecznej

  10. #5080
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, skutecznego doprowadzania się do używalności społecznej życzę

    .... hm, no i tego harania miłego, skoro musisz



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •