Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Kurde, niech no ktoś zrobi coś porządnego po naszemu do liczenia kalorii i tych innych. Aż mnie ściska jak widzę te Twoje rozbite na BTW...

Bardzo się cieszę, że Ci się basen spodobał. Ja co prawda nie spotkałam się z uczuciem spocenia się przy pływaniu, o czym pisała Ania- to pewnie subiektywne uczucie. Ja w wodzie się nie męczę. Wcale. Dopiero wychodząc z niej czuję, że nie mam siły zrobić następnego kroku. Też fajne.
I też mam tak jak Ty tzn. teraz przestałam się przejmować wyglądem. W sensie nie schudnięcia a wieku. I dzięki temu minionego lata pływałam mimo 20kg więcej niż teraz... Szkoda, że wcześniej nie byłam taka mądra...

Zamieszczone przez 123mr

Kurde, niech no ktoś zrobi coś porządnego po naszemu do liczenia kalorii i tych innych. Aż mnie ściska jak widzę te Twoje rozbite na BTW...

Po polsku też są, ja mam 2 całkiem porządne, poza tym tworzę własną bazę z produktów, których najczęściej używam a których nie ma w tych 2 kalkulatorach, dlatego wiem, czego ile jem

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Po polsku też są, ja mam 2 całkiem porządne, poza tym tworzę własną bazę z produktów, których najczęściej używam a których nie ma w tych 2 kalkulatorach, dlatego wiem, czego ile jem

Tzn. jakie? Wszystkie, które widziałam są albo b.ubogie, albo b.powolne. : Używałam obcych, nawet mi pasowały, poza drobnostką w postaci masy produktów, których nie mają Ale pewnie sporo jeszcze przede mną do odkrycia

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Gosia, a ja nie używam żadnych wspomagających stronek do liczenia

Poza tym, nie dajmy się zwariować tym liczeniem,

--------
Monika No mialas sie niemieckiego uczyc To do dziela

Ide spac, bo padam dzisiaj trupem Dobranoc dziewuszki

Usciski czwartkowe

Dzień dobry Gosia
Cudownego urlopowania dziś życzę I trzymam kciuki, żeby nic dziś nie wyskoczyło!!!

Bawcie się dobrze

Dzień Dobry Gosiu!

Udanego dnia urlopu Wam życzę!
Super paln relaksu na dziś macie!

Pozdrawiam

Zamieszczone przez tagotta

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Gosia, a ja nie używam żadnych wspomagających stronek do liczenia

Poza tym, nie dajmy się zwariować tym liczeniem,

WTEDY nie liczyłam, bo mi to wisiało

TERAZ, kiedy jestem na diecie wysokobiałkowej i low-carb i wyrabiam muły, po prostu MUSZĘ wiedzieć, choć nadal uważam to za głupie i męczące

================================================

Zamieszczone przez 123mr

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Po polsku też są, ja mam 2 całkiem porządne, poza tym tworzę własną bazę z produktów, których najczęściej używam a których nie ma w tych 2 kalkulatorach, dlatego wiem, czego ile jem

Tzn. jakie? Wszystkie, które widziałam są albo b.ubogie, albo b.powolne. : Używałam obcych, nawet mi pasowały, poza drobnostką w postaci masy produktów, których nie mają Ale pewnie sporo jeszcze przede mną do odkrycia

CZASAMI korzystam z dietetyka ściągniętego tu:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

i kalkulatora optymalnego:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Mnie to wystarcza, bo jem proste dania

Ja uzywam dietetyka i też mi wystarcza. Liczę głównie ze wględu na białko

Zamieszczone przez waszka

Ja uzywam dietetyka i też mi wystarcza. Liczę głównie ze wględu na białko

O o o właśnie ja też tylko ze względu na białko, a przy okazji kontroluję węgle, chociaż w tym mam dużą wprawę, jako weteranka dC