Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Hallo, niektórzy sie tu odchudzają i dżemy to w sklepie narazie tylko oglądają bo nigdy nie kończy sie na 1 łyżeczce... mniam......

no to zaszalalam dzisiaj dietetycznie, skoro jutro scisla dieta

bulka razowa z mamy dzemem i twarogiem
micha salaty z winegretem + losos + zupa pomidorowa z mozarella
owocowy mix: grapefruit z jablkiem
WIELGACHNA JUFKA wlasnej roboty. Kupilam tyko gotowe ciasto i nawrzucalam do srodka pysznosci

Razem: 1437 kcal

dzis wiec robie jakis aerobik godzinny, coby z 400 kcal spalic

Zimno jak diabli. Leje, wieje i jesien jak nic. Nie ma mowy o krotkich rekawkach. Zapatulona po uszy wyszlam z domu! i zimno mi!

Ale co tam: przynajmniej bede miala potroja motywacje do sportu: spalenie Jufki, popracowanie nad musklami i rozgrzanie sie

Mój umysł działa w zwolnionym tempie i dopiero teraz pomyślałam.... nie masz tam aby jakiegoś pociągu z Polski ciut wcześniej? Czy już kupiłaś bilety? Zaprosiłabym Ciebie wtedy na domową kawkę i byłoby przytulniej Kawa to jedyna rzecz, która mi wychodzi za każdym razem... No, chyba że zapomnę dolać wody do ekspresu

PS. Mam tyle samo karolków na koncie ale motywacja mi coś nie wzrosła, może to dlatego, że mi gorąco

Rejazz, no nie mam, ale sie nie martw, na wiosne musze drugi raz do Polski Niemniej jednak dziekuje za zaproszenie Z tego zadupia z ktorego jade w Polsce jest tylko JEDEN pociag przed poludniem do Frankfurtu, nie mam wiec wyboru A propos, to na ten pociag kupie sobie bilet dopiero na miejscu.

To chodz idziemy skakac, czy cos, zeby potem nie bylo, ze sie nie odchudzamy

Gosia, aż dziwnie mi czytać, że u Ciebie jesień bo u nas gorąc a teraz od tego gorąca wielgachna burza

Na Mazurach był dzisiaj huragan, 6 osób nie żyje, ale są też zaginieni

Ktoś mi powie, co nam się z tym klimatem powyrabiało U nas wczoraj było bardzo niewesoło

to wszystko przez efekt cieplarniany i dziurę ozonową

a głupi ludzie tylko niszczą przyrodę...

dietetycznie jak zwykle super
cwiczeniowo też

co by jeszcze dodać

pozdrawiam Cię


______________
Mogę, bo chcę... a jak chcę to potrafię!!!

wiek: 18 lat
wzrost: 175cm



Tu jestem
Wielki powrót bucika marnotrawnego...

MOTYWACJA tak będę wyglądać :P

Buciik ma racje - jezdzimy autami, naduzywamy pradu itd itd i sie nie zastanawiamy nad tym, ze pracujemy na to co sie dzieje w klimacie. Polecam Wam film Ala Gora "An Inconvenient Truth" (niewygodna prawda )...mysle, ze kazdy powinien obejrzec i ciesze sie coraz bardziej, ze mieszkam w takim miescie, w ktorym nie musze uzywac auta, bo jest dobra komunikacja...zawsze to jakis maly krok

-------
Wracajac do diety: jestem cala zielona z dumy, bo po tym przezarciu sie na kolacje wzielam i zrobilam GODZINE I 25 MINUT aerobiku i cwiczen Z 500 kcal spalonych na bank W miedzyczasie ogladam sobie na arte "lato milosci" o Woodstocku w 1967 i wlasnie spiewa JOE COCKER - mial wtedy 23 lata...normalnie bym go nie poznala, gdyby nie ten kawalek, ktory uwielbiam With a Little Help from My Friends

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

to byly czasy

Oglądałaś film ćwicząc aerobik?
Ja bym sobie pewnie odnóża zaplątała w chińskie osiem...
Gudnajcik.

Gosia, trzymam już teraz kciuki za jutro ...

Bądźcie dzielni

... a napiszesz nam, jak już będzie po, co i jak?

.........no mnie Wąsik też zabił śmiechem, jak mu podałam bułeczkę