Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

Oj co racj, to racja
Nastepny zaganiany dzień prawie za mną, teraz pora trochę się wyciszyć przed weekendem Tym bardziej, że mój dłuższy będzie, bo w poniedziałek mam zaplanowaną wizzytę u lekarza i wolne wzięłam na caly dzień A co, jeszcze ponad 10 mam do wykorzystania w tym roku - można poszaleć

GRATULUJĘ 100. STRONKI!!!!!!!!!!!!!

No to torta stawiam

Gratulacje


kurcze chatę wolną mamy możesz zaczynac imprezę jak okazja jest

Gratulacje Aga - 100 strony i ładnej dietki i ćwiczeń!

Miłego weekendu życzę!

Ja dzisiaj mam w planach spędzić przynajmniej część wieczoru w towarzystwie skakanki i hula -hop. A na jutro mamy wejściówkę do klubu - będzie znowu basenik plus sauna i siłownia. Tym milej, że z M., a on oprócz pływania nie toleruje większego ruchu

pozdrowienia

Miłego weekendu zycze!!!

Cześć Aga - to ja otworzę następną 100-kę. Pewnie jak dojdziesz do 200 strony to walką z kilogramami będzie starym, zakurzonym wspomnieniem a Ty wylaszczona będziesz tu tylko pojawiać się towarzysko
Udanego weeekendu i zapraszam do mnie

Więc jednak przemyślałam wszystko i naprawdę POWRACAM
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

Aga... Ty zparacowana dziewczyno... wyłaż spod papierów... jak dasz radę .... i wpadaj do nas z raportem weekendowym....
U mnie całkiem całkiem... Gorący weekend i kalorii poszło z dymem aż miło I wiesz co Juz wiem, jak się obsługuje ten.. now iesz... tego... no wiesz, co... Mąż sprawdził... i działa Spełnia swoją funkcję

Aguś... pozdrawiam poniedziałkowow i też gratuluję 100 (a swoją drogą to dobrze, że nie urodzinek... to znaczy... 100 rocznicy urodzinek )