Def. ajerkoniaku - zmiętolone zbuki ładowane we flaszkę.
Nie piję ajerkoniaku
No, chyba, że sama sobie żółtka zmiętolę
Def. ajerkoniaku - zmiętolone zbuki ładowane we flaszkę.
Nie piję ajerkoniaku
No, chyba, że sama sobie żółtka zmiętolę
A traz dawajcie cos o chałwie
Witam
Ja chałwy nie lubię,..ale widzę że macie tu niezłą metodę na dietkowanie....obrzydzanie sobie pyszności to jest to
Ja np. nie jem już parówek, ani jajek od kilku dobrych lat (na diecie to już w ogóle, ale mówię o czasach poza dietą )..dlaczego? bo jajka sobie obrzydziłam kiedy uczyłam się o zarodkach kurzych...potem w każdym jajku widziałam ta małą kropeczkę która była już zarodkiem i mnie brało...bleee
A parówki to mi kiedyś brat obrzydził, bo jadałam je codziennie...i któregoś razu kiedy właśnie ją jadłam zaczął mi wymieniać z czego robione są parówki....jak sobie wyobraziłam te wymiona krowie...to już więcej parówki nie tknę
przepraszam za niesmaczny post
buźka
Wygląda na to dziewczyniki, że ja dopiero w podniedziałek sie objawię, bo jutro będę delegację niańczyć
Proszę nie rozrabiać pod moją nieobecność i w poniedziałek zrzucone kilogramy meldować
Buziaki
Aga, obiecujemy być grzeczne i nie rozrabiać
Miłego niańczenia
hello
miłego niańczenia
i smacznych lodów hehe, juz nie dobijam :P
Wpadam życzyć udanego dnia =)
Dzisiaj już piątek a potem… weekend!!! =)
Hejka
Wpadlam zobaczyc co u Ciebie poczytalam, poedukowalam sie definicje macie przednie a teraz zycze udanej delegacji i zmykam
Witaj Aga, nie było mnie, bo przeleżałam w łóżku choróbsko, ale już jestem, to znaczy zwlokłam się z łóżka. Jestem na zwolnieniu, więc wychodzić nie mogę, dlatego moje dietkowanie jest takie, a nie inne. NIc nie przybyło na wadze, ale i nic nie ubyło, ale następny tydzień na pewno wniesie zmianę, przynajmniej mam taką nadzieję. Życzę udanej biesiady z delegacją.
Zakładki