Strona 57 z 282 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 107 157 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 570 z 2813

Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

  1. #561
    Guest

    Domyślnie

    Na chwilę wpadłam Właściwie to przybiegłam do komp. notatke ze spotkania spisać ale najpierw muszę Wam kochaniutkie podziękować za gratulacje
    Postaram sie częściej zasłużyć

    tagotta - spoko, spoko, jeszcze miesiąc i mnie dogonisz Ale ja już w ten wyścig się nie bawię

    glimmy - Ty to dopiero idziesz jak burza nie wątpię, że też zobaczysz 60

    milushka, Martix, Efciak - DZIĘKI

    Lece dalej .....

  2. #562
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Boszzzz jaka businesswoman zafruwana Aga...no i jak bylo z tymi WUZETKAMI?


  3. #563
    Guest

    Domyślnie

    Uffff....
    poszli sobie wszyscy na obiad a mnie nie zaprosili
    Sklęsłam, powietrze ze mnie zeszło i już nic nie robię do 15.00

    Tagotta nie przypominaj mi
    Ja teraz bedę starała się zapomnieć, ale te byk to taaaki brudny, że mi trudno
    Ale jeszcze trochę czasu mam, żeby WZ-tką świętować

  4. #564
    tagotta Guest

    Domyślnie



    Ag - tylko sie ciesz, ze Cie na obiad nie zaprosili Normalnie to miewamy problem, ze nas zaprosili
    Odpocznij sobie ciut!

  5. #565
    Guest

    Domyślnie

    No ja się cieszę, że zamiast dwóch przystawek, obiadu wina i deseru przed komputerem siedzę

    Przed spotkaniem dwa śniadanka wciągnęłam (pierwsze o 6.00 a drugie o 8.00), więc juz jakieś 480kcal mam na liczniku.
    Ale głodna jestem i już myślę o tej kurzej nodze gotowanej, co na mnie czeka

  6. #566
    Kinga1980 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj przestoje wagowe sa najgorszeDobrze ,że wreście ruszyła w dół.Smacznej nogi kurzej

  7. #567
    tagotta Guest

    Domyślnie

    O kurka! a moze to taki dzien...bo ja dzisiaj chodze od lodowki do szafki, od szafki do lodowki i caly czas glodna!!!! i co? prawie 16:00 na zegarze, a ja mam chyba z 900 kcal no i co gorsza - najedzona sie nie czuje Najwyzej przekrocze limit, a wieczorem zrobie wiecej sportu no przeciez nie bede glodna chodzic... jakbym na jakiejs diecie byla czy cos...

  8. #568
    Forma Guest

    Domyślnie

    Czesc Aga wracam po urlopie na plac boju

  9. #569
    Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry
    Wczoraj jakoś tak mi się kalorii nazbierało Do 1500 (krokiet+czekolada)
    Ale za to poszalałam solidnie wieczorem - 1h 20 min baaardzo intensywnych ćwiczeń - włosy normalnie mialam mokre, jakbym prysznic wzięła
    I dziś rano wstałam z doskonałym humorem, który na razie opiera się skutecznie widokom zza okna
    A dziś już grzeczne śniadanko wszamałam - chlebek razowy z serkiem - 250kcal +cherbatka czerwona

    Teraz kawusię sączę pyszną

  10. #570
    Guest

    Domyślnie

    hej!!
    przesyłam trochę słońca, bo widzę że i u ciebie na nie liczyć nie można
    buziaczki

Strona 57 z 282 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 107 157 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •