trzymam sie, ale
jakos tak mi niewyraznie
jade spozniona, bo mialam jechac porannym pociagiem
ale moj szef wzial wolne i mi nie pozwolil wziac wolnego
wiec musialam jechac o 16
i teraz juz wszyscy zaczeli a ja nie dosc ze spozniona to i tak do berlina pociagiem nie dojade
wrrrrr
no
nie krzycze przeciez
Zakładki