Strona 310 z 553 PierwszyPierwszy ... 210 260 300 308 309 310 311 312 320 360 410 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,091 do 3,100 z 5525

Wątek: Ania_NADAL_kuleczka_już 27 lat :)

  1. #3091
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    .... chyba jednak zjadłaś coś jeszcze?

    Buziaki

  2. #3092
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tagotta
    mi sie przypomnialo, jak dostalam sie na studia i jedna sasiadka pyta:
    - a na co?
    ja: na dziennikarstwo
    ona: NA DZIENNIKARSTWO O jezuuuu...to trzeba bedzie tyleeeee jezdziccc.......moglas sobie na przedszkolanke isc




    Aniu a jak było w Bieszczadach? opowiadaj!!

  3. #3093
    tagotta Guest

    Domyślnie

    ...kurcze Ania...szkoda ze nie jestes przedszkolanka Malo Cie

  4. #3094
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    znacie mnie
    po pierwsze jako przedszkolanka zabilabym wszystkie dzieci
    po drugie, rzeczywiscie nie jestem typem stacjonarnym
    dopiero wrocilam z imprezy
    napisze cos iwecej jutro
    bo musze isc spac
    chyba
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  5. #3095
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    chyba poszlas spac? czy na kolejna impreze?

  6. #3096
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    poszlam spac
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  7. #3097
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aniakuleczka
    nie jestem typem stacjonarnym
    BA!

    A dzisiaj co ? a dieta jak ?

  8. #3098
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    No dobrze, komputer liczy, pracy nawał, ale jak liczy to bez skrupułów moge wam coś napisac, bo przecież i tak nic wiecej nie zrobie
    w środe pakowałam sie na wariackich papierach. i na kacu. i tak wariackie papiery zle sie kończą - zapomniałam z domu wziąć małego plecaka i...... MAJTEK ale o tym przekonałam sie znacznie pozniej.
    Plecak i okulary przeciwsłneczne kupilam jezcze w warszawie wracając ze spotkania firmowego w trakcie pracy mam bardzo fajne okulary!!! :P a plecaczek malutki kupilam i chyba go sprzedam jak tylko wyschnie
    w srode kolezanka podrzucila mi kije a ja zapakowalam sie do samochodu kolegi i wiuuuuu w bieszczady.

    o 3 byliśmy w schronisku
    o 4 poszlam spac, ale impreza reszty znajomych skonczyla sie o 6

    o 13 nastepnego dnia - w czwartek poszlam sama w gory - bo oni strasznie dlugo sie zbierali, a ja taka aspoleczna jestem wiec... no poszlam sama
    i tak szlam pod gore, potem w dół (przewracając sie co chwila, bo bylo śśśśśśśśśśśśślisko)
    zrobiło sie szarawo a ja dalej szłam.
    W pewnym momencie (a musze sie przyznac, ze szłam i sie modliłam - w końcu to wszystkich świętych było - za tych co chodzili kiedyś po tych szlakach)
    zobaczyłam kogoś kto sobie zrobił postój i była to pierwsza osoba spotkana od 3 godzin. Zrobiło mi sie głupio, ze tak chodze po górach i gadam do siebie, wiec ściszyłam głos, zdązyłam sie przestraszyc, przyjrzeć, ucieszyć, i przestraszyć znów, gdy sie okazało, ze


    widziany z 20m człowiek zniknął
    i pomyslalam ze spotkałam sobie takiego bieszczadzkiego anioła.

    Gdy zrobiło się zupełnie ciemno, zrobiłam postój na herbatę w najbliższym sklepie a potem zaczekalam na znajomych którzy szli godzinke za mną.
    razem w zupełnych ciemnosciach weszlismy na otryt do chaty socjologa.

    tam sie szybko umylam (choc to nie latwe) i zjadłam kanapke. a wlasciwie poltorej,
    a reszte nocy pilam, grałam i spiewalam

    następnego dnia znow wstalam jako pierwsza, bo chcialam zejsc do kosciola w Chmielu. Tak tez zrobilam. do kosciola dotarłam cala w błocie i przemoczona. W srodku kazania sie przebierałam potem wrocilam do pierwszego schroniska - koliby. znow sama, bo znajomi byli poza zasiegiem, potem ja bylam poza zasiegiem, wiec spotkalismy sie dopiero na górze. i kolejna noc grania i spiewania i picia. ale tego dnia wiecej jadlam było zimno, mokro i nie mialam sily na nic

    w sobote miałam uciekac do rzeszowa, ale byla tak sliczna pogoda, ze zostałam i poszlismy na Caryńską. i tak jak wspominam to przejscie sprzed 3 lat jako katorgę teraz minęło mi szybciutko i bez bólu. potem ZBIEGŁAM z chłopakami w dół do ustrzyk na Clubbing - w tym przypadku o tyle ułatwiony, ze czynna była cała jedna knajpa

    a potem znów w schronisku impreza i śpiew i granie do nocy

    a wniedziele znow wstałam pierwsza, bo musiałam jechać do rzeszowa. Po pewnych przygodach transportowych spotkałam sie ze znajomymi w rzeszowie a samochod kolegi odebrał mnie po drodze.
    w domu bylam o 23.

    no i zakochałam sie znow na 5 minut.
    tak plantanicznie ale i tak to pewna oznaka istnienia mojego zycia emocjonalnego, o które juz sie martwilam ze nie istnieje

    w gorach bylam grzeczna dietowo - ciastka i czekolady rozdałam, batoniki tylko musli, i przywiozlam duuuuzo bakalii, ktore zjadalismy w miedzyczasie jako przekąski do........
    suszona żurawina, banany, orzeszki ziemne bez soli i morele były hitem
    ale i tak przebił mnie chłopak, który miał ze sobą dwa kilo umytych marchewek
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  9. #3099
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    a waga... no w góre
    78.3
    a zdjęcia
    narazie tu:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  10. #3100
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ależ pięknie ................... :P :P

    Wspaniałe zdjęcia Aniu

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •