O chciałam kiedyś być analitykiem. Takim od chi kwadratów i innych kowariancji. Ale sobie zapomniałam i nie zostałam Tak się czasami kończy skleroza.
Jestem ciekawa jak się sprawdzi ten eksperyment studentów na Tobie Szkoda, że mam za daleko
O chciałam kiedyś być analitykiem. Takim od chi kwadratów i innych kowariancji. Ale sobie zapomniałam i nie zostałam Tak się czasami kończy skleroza.
Jestem ciekawa jak się sprawdzi ten eksperyment studentów na Tobie Szkoda, że mam za daleko
No Ania...chwal sie chwal, bo juz w monitor wrastamy z ciekawosci i zaraz nasze glowy wychodzace z Twojej strony monitora zobaczysz
Szczegoly jakies
jeszcze jedno: dostałam 21 rad (takich od wujkadobrarada)
i bede je wieszac, po jednej dziennie... co Wy na to??
rada na dzisiaj:
1. Pij dużo wody mineralnej, co najmniej 1,5 litra dziennie w dowolnych porcjach, zabieraj ze sobą do pracy i pij, kiedy tylko masz ochotę!!
z moim komentarzem - czasem dolewam do neij odrobine soku bez cukru
Swietny pomysl z tymi radami
Ja lubie sama wode, wiec nie ma problemu A po wieczornach cwiczeniach to mi sie zawsze tak chce pic, ze wypijam conajmniej litr
Ania...a nie wspominala Ci "dietetyczka", zeby nie pic duzo wody na raz. Kiedys moja siostra byla u dietetyczki u siebie we Francji i ta powiedziala jej, by nie pila duzych ilosci wody naraz, bo woda jest ciezka i potrafi mocno rozciagnac zoladek.
spokojnej nocy Ania!
widzisz, ale jak podsumowalysmy, to ja prawie nie pije
i dzisiaj nawet wzielam ze sobą i nosilam litrową butelke z wodą
ale jej nawet nie otworzylam
wiec nie wspominała, zebym nie piła za dużo
MONIKA - ja jestem takim właśnie analitykiem od wariancji, kowariancji i grup docelowych, nie zapomniałam,zeby nim zostać, a nawet ostatnio jestem juniorprojectmanager co wcale nie oznacza analityk, juz wolalam byc senioranalyst
najpierw rada na dziś
2. Nie smaż żadnych potraw ani nie jedz smażonych, jeśli ktoś gotuje dla Ciebie.
nie napisałam wam, ze oprócz DOBRYCH RAD
dostałam jeszcze spis zaleceń, które okazały się ważne po wywiadzie ze mną
jedno z nich jest ciekawe chyba dla was też:
Pieczywo – mówiłaś, że jesz często zawsze na śniadania. Od razu powiem, że nie ma, co wydawać pieniędzy na pieczywo WASA. Po pierwsze jest słodzone (a tego nie chcemy), nie daje wcale uczucia sytości, jest w nim dużo mniej błonnika i ważnych składników mineralnych niż w pieczywie z pełnego przemiału, ziarnami itp. I jest stosunkowo dużo droższe niż zwykłe pieczywo. Dlatego będę optowała za tym, aby wyłączyć z twojego jadłospisu pieczywo chrupkie, a zastąpić je pieczywem pełnoziarnistym (o tym już w jadłospisie)
jadłospisu za wczoraj nie podam....
skoro był ostatni przed dietą :P to nie podam
a teraz jadłospis na dzisiaj
Śniadanie
2 kromki pieczywa pełnoziarnistego;
Sałata – dowolna ilość
2 plasterki sera żółtego np. gouda (nie hochland)
Serek kanapkowy – może być figura
Kilka rzodkiewek
Napój
2śniadanie:
Sałatka: 1 cykoria, 1 pomidor, 1 jajko na twardo, 3 łyżki kukurydzy, sól ziołowa(pół łyżeczki), natka pietruszki, jogurt naturalny (2 czubate łyżki) śmietana 12% (płaska łyżka).
Warzywa pokroić drobno, połączyć wszystkie składniki
(przygotuj w domu i weź do pracy) + Napój
OBIAD
Surówka ze świeżych warzyw bez żadnych sosów (200g);
Duszony indyk (ew, kurczak)
Gotowany ryż (100g)
Napój
podwieczorek
Koktajl owocowy:
200 g maślanki z dowolnymi owocami (nie więcej jak 100g owoców, możesz dodać tez suszone owoce)
(oprócz banana)
Napój
kolacja
Słupki warzyw z dipem:
Dip: 100g jogurtu, 3 łyżki posiekanych ziół, 1-2 ząbki czosnku(zmielone) możesz dodać tez rzodkiewkę
3 małe marchewki 2 łodygi selera naciowego(w słupki)
Napój
To troche trudne w wykonaniu....
Ania to ja bede spbie spisywac albo gdzies wydrukuje
kciuki trzymammmm
Czesc Aniu
Pomysl z radami i zaleceniami jest SUUUUUUUUUUUUUUUPER!!!
Zakładki