Wątek: Kilka słów o mnie

Dobry wieczór

raport za dziś:
zjadłam 1325 kcal
spaliłam 1182 kcal
bilans + 143 kcal cóż, bilns dodatnie z racji poprzestawiania dnia z nocą i miałam mało czasu na aktywność, liczyłam dzisiejszy dzień od 5:30 rano, więc trochę godzin mi uciekło

pozdrawiam serdecznie i życzę kolorowych snów

raport za dziś:

zjadłam 1551 kcal
spaliłam 1557 kcal
bilans - 6

jedzonko dziś bardzo OK, oprócz pysznych rogalików z jabłkami, które zrobiła moja mama... niebo w gębie

CÓŻ SKOŃCZYŁ SIĘ OKRES LENISTWA I TRZEBA POWRÓCIĆ DO PONUREJ RZECZYWISTOŚCI choć ja jeszcze jutro poleniu****ę troszkę, bo dopiero we wtorek ide do pracy.


POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE

witam

widzę że na razie jestem tu sama... ale cierpliwie czekam na Wasz powrót...

maxxima mam nadzieję że z mamą jest już dobrze

wczoraj zjadłam 1944 kcal
spaliłam 1742 kcal
bilans na +

dziś nie bedzie lepiej niestety... mam troszkę napiętą atmosferę w pracy... i kompensascja została włączona


pozdrówki

Dobry wieczór

dziś załamka i nadrabianie jedzeniem
zjadłam 2099 kcal
spaliłam 1787 kcal
bilans na +

cóż myślę że jak się prześpie z problememi to mi przejdzie choć trochę... zawsze pocieszam się tym, że ludzie przecież mają większe problemy w życiu i dają radę... obiecałam sobie że bede silna i nie poddam się przeciwnością losu... szczególnie teraz kiedy wszystko układa się wspaniale, no prawie wszystko oprócz pracy

życzę udanej nocy, żeby sny rodziły pomyślną rzeczywistość

Witaj op

Dziękuję Ci bardzo, że tak dzielnie tu do nas zaglądasz. Ja na razie mam ostre urwanie głowy. Praca, dodatkowe obowiązki w domu itd. itp. Strasznie dużo tego.

Sylwester minął mi dość miło - impreza karaoke z przyjaciółkami. Wyszło bardzo śmiesznie, choć nastrój mi nie dopisywał ze względu na mamę.

Mama nadal w szpitalu i jeszcze nic nie wiadomo. Czekamy na wyniki badań. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Dieta chwilowo mi nie wychodzi, a na rower nie mogę znaleźć czasu. Jak się wszystko unormuje to w końcu wezmę się za siebie porządnie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego, MAGDA

witaj maxxima

cieszę się że znalazłaś chwilkę i napisałaś kilka słów jeśli znajdziesz choć chwilkę zagladaj.... bo szczerze mówiąc brakuje mi Twoich wesołych postów!
ja na razie przechodzę kryzysik dietkowy:
zjadłam 1998 kcal
spaliłam 1514 kcal
bilans + 484 kcal
tragedia.... czekam na lepsze dni

pozdrawiam wszystkich zaglądających

dobry wieczór

melduję:
zjadłam 1850 kcal
spaliłam 1900 kcal
bilans -50 kcal

nawet nie było źle, oprócz talerza frytek w pracy... a poza tym zdrowo i umiarkowanie

jutro jadę na uczelnie i wróce w sobotę... RANY JAK MI SIE NIE CHCE!!!1 ale cóż jakoś wytrzymam, pocieszam sie ze zjazdów nie jest tak dużo (raz w miesiącu) i byle do końca, prackę jaką dyplomową sklecić, papierek odebrać i mieć swięty spokój na jakiś czas

POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU

Witam

dziś zrobiłam sobie wagary i nie pojechałam na uczelnie ale jutro raniutko wybywam.

melduję:
zjadłam 1526 kcal
spaliłam 1852 kcal
bilans -326 kcal mimo Cornetto i pączka

idę spać bo jutro o szóstej bede już na nogach

POZDRAWIAM

Dobry wieczór

dziś dietowa porażka... a wszystko przez placki ziemniaczane... wyszło tego wszystkiego dziś około 2300 kcal, a spaliłam około 1900 kcal, czyli duży plus w negatywnym tego słowa znaczeniu Jutro nie bedzie placków więc powinno być lepiej... dziś wyszły mojej mamie takie dobre że nie mogłam sie powstrzymać

pozdrawiam serdecznie

witam wieczorem

dziś już lepeiej z jedzonkiem
zjadłam 1776 kcal
spaliłam 1693 kcal
bilans +83

jutro do pracy więc idę lulać