-
Cześć Piękne Kobiety
No właśnie, do 17 września. To dużo czasu - lekko licząc 8 tygodni. To w najgorszym wypadku 4 kiloski w dół. Mysśę, że damy radę. A wspólnie to już na pewno.
Ja się już mogę pochwalić za dziś przejechanymi 60 miuntami na stacjonarze. Jeszcze tylko spożycie muszę policzyć, ale nie powinno być większe niż 1200 - 1300 kcal. Zamelduję wieczorem.
A co do wagi to jak nic będzie 68, ale oficjalne ważenie jutro, więc i jutro podam dalsze szczególy. Aż się boję....
Mój plan 8 kilo do zrzucenia. Jak dlugo to potrwa to nie mam pojęcia, może ze 3 miesiące Liczę na wsparcie.
no to do później
-
Witajcie
melduję że dziś jeździłam 45 minut na rowerze... obiechałam moje miasto do okoła hihi... jedzeniowo bardzo dobrze... z grzeszków tylko 3 cukierki i 2 ciasteczka... jest bardzo OK
maxxima... dasz radę 8 kg odleci daleko w zapomnienie
-
Cześć we wtorek
Zaległy raport za wczoraj to niestety 1500 kcal . jakoś mi się tak na sam koniec dnia nieco posypało, ale to nic. Ważne, że rower zaliczony.
Stanęłam dziś na wagę: 68 , ale jakoś sobie z tym poradzimy.
op
Widze, że się wzięłaś ostro do roboty. Bardzo fajnie. Efekty u Ciebie szybko będą widoczne. BRAWO
Miłego dnia
-
Czołem!!!!!!
No ja swoje kaloorie licze mniej więcej, wychodzi mi 1000 - 1100, wczoraj się trzymałam dzielnie, ale na rowerku tylko 30 minut bo mi sie ciemno przed oczami robiło...chyba mam niedobór jakichs witamin, albo co. Na ogół pedałuje 50-60 minut , a potem pare ćwiczeń rozciągających, zaczęłam tez machac troche hantelkami Chce wzmocnić rece przed wrzesniowym powrotem na basen! No i w koncu po 3 dniach przerwy rano o 6 30 pobudka i od 7 biegania przez 30 mjinut!! Rewelacja, czuje sie swietnie!!!
Magda...ja mam do pozbycia sie jeszcze 10 kilogarmków więc mniej wiecej to samo nas czeka, jezeli chodzi o czas. Także CIERPLIWOŚCI życze i WAM i sobie, pozdrawiam!!!
Acha!! OP....z Ciebie jest niezła laska....54 kilo...kiedy ja tyle ważyłam, teraz mam na liczniku 65! Wstyd sie przyznać, ale tak jest...ale działam, działam w celu zmainy tego stanu parszywego!!!!
-
Witam
dziś jedne z ostatnich dni mojej pracy, spakowałam swoje rzeczy i już jestem prawie gotowa do urlpou.... jeszcze tylko w czwartek do pracy i urlop!!
dziś jedzeniowo znów bardzo dobrze... grzeszki to BigMilk, 5 wafelków nadziewanych... reszta bardzo OK... coś nie mogę się zebrac do wyjazdu na rowerku, ale zaraz to zrobie (mam nadzieje). Jutro planujemy jechać nad wodę i troszku wypocząć od codzienności
Pozdrawiam
-
30 minut jazdy zaliczone... ile można zwiedzić za ten czas... fajnie podziwia się widoki....
Dobrej nocy
-
Witam
Melduję wczorajszy dzień
z wypoczynku na woda wczoraj nic nie wyszło
jedzeniowo OK, choć może ilośc wzrosła, z grzeszkó to jeden cukierek i do popołudniowej kawy lody z owocami... czyli podsumowując wczorajszy dzień było OK
ja jak reszta towarzystwa?
Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
Witam!!
U mnie w porzadku, kalorie do 1100, ruch codziennie, wczoraj 80 minut na rowerku stacjonarnym i bieg poranny....dzis jeszcze zero ruchu bo miałam problem z powstaniem z łóżka, ale mysle ze nadrobie w godzinach popołudniowych Na razie bez większych pokus (pewnie do weekendu
a co z MAdzią???
pozdrawiam wszystkich
-
Cześć Dziewczyny
Jestem nie policzona za wczoraj i dziś, bo miałam huk roboty. Było mniej więcej po 1500 kcal. Wczoraj rowerku godzina, zaś dziś 4 godziny sprzątania u mojej cioci. Przyznam się szczerze, że nie mam już siły na rower, bo wymyłam 4 okna i nie tylko. Ledwie żyję...
Z pozdrowieniami
-
Witajcie dziewczyny
maxxima... przy sprzątaniu sporo kalorii ucieka... czasem to aż sie ciesze na myśl o sprzątaniu (czytaj spalaniu kalorii )
joannnnnn... świetnie Ci idzie tak trzymaj.
ja byłam dziś ostatni dzionek w pracy, chciałam dopilnować sobie wyglądu świadectwa pracy, bo dziś jest tak że jak sie nie upomni człowiek to nie bedzie mial tak jak sie należy . A chodzi mi żeby na świadectwie było ujętę że pracowałam w trudnych warunkach... moze to przyda mi sie do emeryturki
Jedzeniowo OK... co prawda były dwie porcie lodów z owocami (jedna przed a druga po obiedzie. Dwie podcie lecza (z cukini, marchewki, papryki,pora, kiłbaski, cebuli - mniam) z makaronem, 2 kromki chleba razowego, dwa plastry żółtego sea i pomidory. Tyle zjadłam...
Dziś spędziłam cudowny dzień z moim Ukochanym... lezo to nasze wspólne dzieło... gotowanie nawet nawet mamy opanowane
A teraz idę lulać, jutro dam znów znak życia
A czy wtorek nadal jest dniem ważenia?? czy ważymy sie co tydzień jak do tej pory czy może co dwa tygodnie?
Pozdrawiam serdecznie
czy co dwa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki