-
Op,
U mnie podobnie z przekaskami. Odkad musialam walczyc o swoje kilogramy duzo trudniej przychodzi mi wpychanie slodyczy, a duzo latwiej zadawalam sie warzywami lub woda.
-
Maxximo ja też od kilku dni mam lenia i nie ćwicze,ale to w sumie nie do końca moja wina,jakiś czas temu źle się czułam(albo coś z płucem albo to korzonki) i teraz boje się ćwiczyć.Pare razy próbowałam ale zaczynało mnie kłuć w boku.Dalej chudne ale mam świadomość ze gdybym więcej sie ruszałam to spalałbym więcej tłuszczyku.
Ja dziś pochłonęłam 1290 kcal ponieważ pół dnia spędziłam w kuchni,gotujac dzieciaczkom i to przegryzłam i tamto,tak to jest.Już pewnie śpisz,słodkich snów
-
Dzień Dobry Miłym Paniom
Nie udało mi się wstać z ptaszkami. Ja jednak jestem śpioch...
Poranna kawka stoi przede mną, a ja muszę zaplanować sobie jak spędzić dopołudnie, bo popołudnie mam już zajęte. Nadrabiam zaległości towarzyskie i jadę z wizytą do moich przyjaciół. Albo raczej korzystam z ostatnich dni wolności...
Życzę Wam miłego i sympatycznego dzionka, do później, MAGDA
-
op
Ilością pytań się nie martw. Lepiej mieć więcej, niż później żałować, że czegoś w ankiecie się nie uwzględniło. Ja do swojej pracy dyplomowej będę robić 3 kwestionariusze - ogółem 6 stron do wypełniania. Trudno, jak trzeba to trzeba, a myślę, że ankietowani okażą troszkę dobrej woli i wypełnią wszystko.
Możesz jeszcze przed zrobieniem właściwych badań zrobić ten kwestionariusz kilku osobom (najlepiej znajomym), aby sprawdzić czy wszystko gra i czy nie ma wątpliwości przy wypełnianiu go. Ja zrobiłam takie "pilotażowe badania" do pracy magisterskiej i okazało się, że bardzo mi się przydały, bo uwagi tych osób pomogły mi udoskonalić moje kwestionariusze.
A nie wiesz dokładnie, co te Twoje koleżanki miały robione Bo teraz to robią bardzo różne operacje na oczach. Ciekawi mnie jak długo się po tym dochodzi do pełnej sprawności i normalnego funkcjonowania?
Sama nie wiem co robić. Chyba jeszcze pójdę na jakąś konsultację do okulisty, tylko innego niż ostatnio.
-
Skylite, op
Ja też nie do końca zwalczyłam odruch przegryzania i podjadania. Tylko teraz zamiast słodyczy czy kanapek wsuwam ogórki lub jakieś owoce. Myśle, że to takie kompromisowe wyjście z sytacji. Ból zaspokojony, a liczba kalorii nie tak znowu straszna.
Dorotka_18
Jak boli to nie warto ryzykować. Ja jakiś czas temu miała na siłowni kontuzję barku. Podleczyłam trochę (nie do końca jak się okazało) i wróciłam prawie od razu na siłownię i aerobik. Oj, boloło potem, bolało Trzeba było zrobić sobie dłuższą przerwę, a ja ambitnie stwierdziłam, że to nic takiego. Potem sią na mnie zemściło...
A 1290 to nie tak dużo
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNY
-
witam WAs
najpierw mój wczorajszy raporcik zdaje
pochłonełam 1139
i byłam dwie godzinki na spacerku
a dzisiaj jest jest o wiele lepiej wiec dzien zaczełam od aerobiku 65 min
teraz zabieram sie do obowiazków codziennych,bo troche mi sie nazbieralo
Miłego dnia
-
Hej,
Zawialo dzisiaj nuda i sezonem ogorkowym w topicu
Nikt nie pisze.
Ja tez nie napisze, bo nie mam o czym
No moze tylko mnie za bardzo do czekolady ciagnelo po poludniu i dalam sie skusic na troche za duzo, tak sobie mysle :/
-
Cześć i czołem
Rzeczywiście coś dziś tak u nas pustawo. Niestety ja dopiero wróciłam od znajomych, więc nie mogłam się pokazać wcześniej. Dietki nie dopilnowałam i ma wyrzuty sumienia. Coś mi to dietowanie w ostatnim tygodniu się za bardzo nie udaje. Mam nadzieję, że to tylko przejściowy kryzys...
Powiem Wam, że jestem po tej wizycie wykończona. Moi przyjaciele mają takiego prawie trzyletnigo urwisa, który potrafi nieźle dać w kość. Spędziłam u nich parę godzin, a on nieustannie wymagał uwagi. Strasznie absorbujący dzieciaczek. Bardzo mu się spodobała moja spódnica do ziemi i naszyjnik, który bez przerwy musiałam ściągać i zapinać mu na szyję. Rany, zrobiłam to chyba z tysiąc razy...
Ciekawe czy wszystkie dzieci są takie
Miłego wieczorku, MAGDA
-
maxxima a co ja mam powiedzieć bo mam takiego 2 letniego urwisa w domu, który biega cały dzień to tu to tam a ja za nim
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło to bieganie mi służy :P :P :P
Miłego wieczoru ! ! !
-
anamat
Jesteś matką. Może z perspektywy matki to inaczej wygląda niż z perspektywy przyszywanej ciotki. Nie wiem, ale pewnie tak jest...
Generalnie jestem pełna uznania dla wszystkich rodziców, bo to praca na cały etat, a nawet dwa. Tylko czasem rodzi mi się w głowie taka myśl, czy ja sama byłabym zdolna do takiego heroizmu I ogarniają mnie wątpliowści...
Pozdrawiam serdecznie, MAGDA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki