-
maxxima co do panowania to nie bardzo, czego dodwodem jest ten atak. Ale nie chodzi o ilośc kalorii tylko o sam fakt jego zaistnienia Mały, właściwie wyimaginowany przeze mnie problem i już włączam mechaniamy kompenasacyjne czy tak musi być Teraz się boję ża zaczną sie następne, choć na dziś nic tego nie wskazuje, jestem szczęśliwa i znów pełna życia chce mi się żyć, choć pogoda za oknem do bani i musze niestety jechać do pracy samochodem a mój niezawodny pomocnik odchudzania zostanie w garażu.
pozdrawiam życzę miłego dina
-
op,
Hoho, rzeczywiscie musialo byc nieciekawie, ale z mojego punktu widzenia wyglada to bardzo na twoja korzysc. Tzn. obzartwo do 1000kcal przed obiadem jest fatalne, ale fakt ze potem umialas sie powstrzymac swiadczy juz tylko o bardzo silnej woli. W sumie wyszlo ci niewiele ponad limit 1200, a to ze przecierpialas swoje przez mala glodowke moze nastepnym razem da ci wiecej motywacji W kazdym razie mimo wszystko bardzo ladnie z tego wyszlas i oby tak dalej!
Ja za kilka godzin bede miala mozliwosc zwazenia sie bo jedziemy do Obecnych Przyszlych Tesciow. Wkurzajace jest to, ze dostalam wlasnie okres, wiec byc moze bede wazyc wiecej niz naprawde :/ Trzymajcie kciuki, zeby chociaz 63kg bylo (to by bylo 2kg w ciagu 3 ytgodni, chyba dosc realne?)
-
op
Nie mogę się z Tobą zgodzić, bo jesteś na tyle opanowana, że potrafiłaś w odpowiednim momencie włączyć hamulce. Pokazałaś swoją siłę tym postępowaniem.
A co do wyimaginowanych problemów i machanizów kompensacyjnych to niestety, jeśli się funkcjonowało w taki sposób przez szereg lat to trudno tego się wyzbyć na dobre. Czasem wraca w najmniej oczekiwanym momencie. Tylko, że Ty już jesteś na tyle świadoma sytuacji, że wiesz co to jest i w odpowiednim momencie potrafisz powiedzieć "dość". Wielu ludzi tego w ogóle nie rozumie, więc korzystaj z tej mądrości, którą masz.
Skylite
Nic się nie martw, waga Cię nie zawiedzie. Patrząc na Twoje wchłaniane kalorie nie może być inaczej, bo dzielnie trzymasz dietę. Pochwal się wynikami ważenia.
A mnie czeka kolejny trudny weekend, czyl druga część imprezy imieniowej z zeszłej soboty. Zaraz zabieram się do sprzątania, a potem instaluję się w kuchni, by pomóc mamie przy przygotowaniach. Jutro będzie ciężko, jak to wszystko wyląduje na stole...
Tak jak obiecałam policzę jutro wartość kaloryczną koreczków, bo nie daje mi to spokoju od tygodnia.
Pozdrawiam Was serdecznie i do później, MAGDA
-
czesc
witam Was dziewczyny
wczoraj mnie nie bylo w domu rano na spacerku ,wieczorem pomagałam dekorowac sale
widze ze tu sie dzialo
ale jestescie naprawde niesamowite -podoba mi sie tu ze tak odrazu reagujecie
nie lekcewazycie
ja jeszcze zdam wczorajszy raporcik
i musze przyznac ze jestem bardzo zadowolona -oby tak dalej
pochłonełam -700
a spaliłam -1522
no i wkoncu moj pierwszy piekny bilansik -822
dziewczyny kiedy ja bede wazyc tyle co wy
ja jutro tez mam cięzki dzien ide na wesele -bedzie napewno tyle dobrych pysznosci
az strach sie bac
jutro nie dam rade sie odezwac -rano ide kolezanke malowac i czesac
a potem sama bede sie szykowac
maxxima bede jutro trzymac kciuki i miłej zabawy
odezwe sie jeszcze pozniej
Madzia
-
p.s
aa jeszcze raz ja
Skylite Costa Brawa jest bajecznym miejscem napewno nie bedziesz zalowac -akurat bylam z męzem na pierwszej rocznicy naszego slubu 4 lata temu
-
Witajcie późnym popołudniem
Sprzątanie i inne przygotowania imieninowe idą mi jak po grudzie. Jedyne, co mogę zaliczyć do dzisiejszych sukcesów to już odbębniona godzinka na rowerku stacjonarnym. Ha, ale jestem dzielna W końcu wypędziłam lenia, który we mnie ostatnio siedział i kusił do złego prowadzenia się. A niech idzie precz i poszuka sobie innego obiektu do uwielbienie, a nie mnie
No nic, idę dalej się męczyć z tym moim nieszczęsnym sprzątaniem...
Zajrzę jeszcze później, MAGDA
-
-
Jestem u tesciow. Mam wazkie informacje
Otoz, jak kolwiek by to nie brzmialo... moj sen sie spelnil! A dokladniej biorac spelnila sie czesc o wadze, rowniutkie 62.5 kg!
W zwiazku z tym:
koncze z dieta 1000 kcal
Co oznacza, ze przechodze na 1200 kcal!
Mam wrazenie, ze teraz bede mogla duuuzo wiecej jesc.
Whoohaa!
maxxima,
Gratuluje silnej woli i zycze jej pozostania az do momentu kiedy goscie wyjda z domu
pyrmag,
Cieszy mnie to co mowisz o Costa Brava I tobie tez zycze wytrwalosci na weselu! Ja na twoim miejscu szczerze mowiac bym sie nie starala nawet trzymac 1000 kcal, zwlaszcza, ze ostatnio twoje bilansy sa duzo ponizej. Wyznaczylabym sobie jakas sensowna granice, np. 1500, albo nawet 2000 ... w koncu lepiej to niz totalnie cierpiec.
christianek,
Gdzie jestes? Chyba cie mocno ten remont wchlonal
Milego wieczora zycze, ja niedlugo jade na impreze szachowa ze swoim lubym
-
Witajcie Moje Miłe Koleżanki
Przybyłam do Was z moimi dietowymi postępami, bo o postępach w sprzątaniu mowy być nie może. Jak można sprzątać cały piątek Wychodzi na to, że żaden z mnie materiał na przkładną żonę i panią domu... Biedny ten, który tego kiedyś zapragnie. Już mi go żal, choć nawet nie pojawił się na horyzoncie...
A więc moje dzisiejsze osiągnięcia: 1190 kalorii wchłoniętych i godzina na rowerze zaliczona Ale jestem zadowolona. Dawno tak nie było
Skylite
Można powiedzieć, że miałaś proroczy sen. Oj, widzę, że Ty jakimiś tajemniczymi umiejętnościam władasz. Ciekawe czym nas zaskoczysz nastęnym razem
Gartulacje z powodu wagi Cieszę się, że w końcu nie będe osamotniona w moim 1200 kalorii.
pyrmag
No to obie jutro mamy ciężki dzień. Nic się nie martw, jakoś to będzie. Będę słała w Twoim kierunku pozytywną energię. Może to pomoże
op
Gdzie się podziewasz koleżnko droga
A christianka to chyba dłużej nie będzie....
Pozdrawiam Was serdecznie i do jutra,
zdruzgotana swoją wydajnością sprzątania MAGDA
-
Skylite GRATULUJĘ
moj raport:
zjadłam 1119 kcal
spaliłam 1646 kcal
bilans -527 kcal
wszystko pięknie dziś było a nawet wzorowo tylko ta wstrętna pogoda nie pozwoliła mi pojeżdziś na rowerze, ale zastąpiłam to długim spacerem
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki