-
op
Moje gratulację, bo to w sumie jest najważniejsze - podobać się samemu sobie
Ludzie, którzy potrafią osiągnąć ten stan są szczęśliwi bez względu na ilość kilogramów czy obwód w pasie. Niestety nie każdy to potrafi i jeśli Tobie się to udało, to należy się tylko cieszyć.
-
DZIEWCZYNKI JA TAK NA CHWILKE
DZIEN DOBRY I DOBRY WIECZOR!!!
985 kcl
0 gimnastyki
Pozdrawiam bardzo serdecznie i trzymam za Was wszystkie kciuki
Kamila
-
Witajcie Moje Drogie
Jak tam Wasz dzień?
Mnie upłynął on dość milutko, zwłaszcza druga jego część. Przed południem wielkie chodzenie po sklepach, a po południu spotkanie z przyjaciółką, którą znam 20 lat. Było świetnie, a największy sukces to to, że dziś ładnie trzymałam dietę, choć przygotowałam dla przyjaciółki super placek. Jedynym grzeszkiem były dwa kieliszki ajerkoniaku, na które się skusiłam i które miały dosyć dużo kalorii.
Mój bilansik: 1290 kalorii wchłoniętych (jeden kieliszeczek niestety za dużo ) i brak czasu na rowerek Jakoś nie mogę sobie poradzić w tym tygodniu z nadmiarem zajęć i spraw do załatwienia.
Trzymajcie za mnie jutro kciuki - mama robi imprezę imieninową. Może być ciężko.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do jutra, MAGDA
-
GIGANTYCZNY GRUBAS
ja na chwilke
jestem po rowerku i jeszcze przed de mna cwiczenia
zdaje raporcik
spalone 887 kcl
pochłonięte 1100 kcal
op
gratuluje - i szczerze mówiac zazdroszcze ci -a naprawe tak jak Maxxima pisze nie ma nic piekniejszego niz sie sobie podobac i byc zadowolonym z siebie
GRATULUJE CI
magda miłej nocy
-
pyrmag i maxxima dziękuję za wasze słowa, miło sie czyta
Wierze, że nam wszystkim uda się dojść do wymarzonej sylwetki, bo w końcu po to tu jesteśmy
-
jeszcze na koniec bilans:
zjadłam 1114 kcal
spaliłam 1742 kcal
bilens -628 kcal
życzę dobrej nocy
-
czesc
HALO.PUK.PUK
witam serdecznie
ja juz po cwiczeniach i po odkurzaniu
dziewczyny mam propozycje
co wy na to jakbysmy sobie mówiły dokladnie co jemy i i spalamy -nie chce rzadzic ale napiszcie co o tym sadzicie ?
Miłego dnia
Magda
-
Czesc dziewczynki!
Uh, u mnie spozniony bilans za wczoraj. Pochlonelam:
960 kcal
-----
op,
Gratuluje! U mnie w zasadzie niedlugo moze byc podobna sytuacja. Wprawdzie figura mi sie srednio podoba (nogi!), ale jak za tydzien pojade do tesciow i bede wazyc za malo to przestaje sie odchudzac, zostajac moze tylko przy cwiczeniach. Brzuszek moj tez mi sie nie podobal, ale po 3 tygodniach cwiczen Pilates mozna powiedziec ze jest w normie ale jeszcze popracuje nad dojsciem do idealu.
pyrmag,
Tez kiedys myslalam, ze fajnie by bylo sie dzielic informacjami co sie jadlo, ale obecnie mi sie wydaje, ze to by moze bylo zbyt czasochlonne opisywac wszystko co sie jadlo.
-
Witajcie Dziewczyny
Właśnie zasiadłam ze swoją poranną kawką przed kompem. Dzień śliczniutki, słonko świeci i aż dusz rwie się gdzieś w plener, ale w związku z imprezą mojej mamy jestem uziemiona, bo trzeba się do niej przygotować. Zaraz się przenoszę w rejony kuchenne i będę produkować różne pyszne rzeczy. ALE TO STRASZNE Wystawienie się na takie pokusy...
pyrmag
Co do wpisywania wszystkiego, co jadłyśmy to tak propozycja padła na początku tego wątku i wspólnie z koleżankami ustaliłyśmy, że jednak będzie to nudne na dłuższą metę.
Skylite, op
Świetnie, że powoli osiągacie Wasz obrany cel. Dla mnie to jeszcze długa droga, ale wierzę, że wytrwam do końca sierpnia w swoich postanowieniach. Mam jednak nadzieję, że jak już się to stanie to mimo wszystko będziecie tu do nas zaglądać.
Pozdrawiam Was serdecznie i do później, MAGDA
-
Witam
zrobiłam sobie małą przerwę od porządków i wpadłam na chwilę.
Piękny dzień się zapowiada, tyle zieleni, kwiatów - aż chce się żyć w tym pięknym kolorowym świcie
maxxima nie daj się pokusom, no może odrobinkę
pozdrawiam słonecznie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki