-
czesc
DOBRE ,DOBRE HIHIHIHIHHIHIHIHHHI
-
A ja ze swoim zboczeniem zawodowym powiem ze ciekawie sie zapetla
Godzina 17, a ja mam dopiero 700kcal na stanie! Chyba sobie moge pozwolic na cos dobrego.. moze kakao
-
Witajcie
U mnie dzionek upływa tak sobie. Nastrój trochę lepszy niż rano, ale niewiele. Za to fajnie mi dziś poszło z kaloriami, bo mam dopiero na liczniku 900 i zastanawiam się nad jakąś milutką kolacyjką. Zaliczyłam już rowerek stacjonarny, więc jestm dość zadowolona w tym względzie.
Cieszę się, że zielony Wam się podoba. Odkryłam go przypadkiem i kilku osobom już podesłałam na e-maila. Ogólnie zielony ma oddźwięk pozytywny...
Pozdarwiam serdecznie i do później, MAGDA
-
witam
dziś głęboko uświadomiłam soebie pewien problem, choć już od jakiegoś czasu go zauważałam, to "nie docierał" do mnie; otóż po powrocie z pracy rzucam się na jedzenie nie mogę wytrzymać do objadu, muszę coś przegryść. Np. dziś wróciłam o 11:30 i od razu do jedzenia: kromka chlebe+kiełbasa+pomidor zaraz po tym była kawa i ciasto i o 12:00 dobiłam już do 870 kcal. O 13:30 poczułam że się najadłam i zrobiło mi sie niedobrze, poleżałam troszkę i o 18:00 zjadłam jeszcze troszkę kalorii, ale już niewiele. Nie wiem dlaczego sie tak dzieję - mogę jedynie przypuszczać że przyczyną są małe śnadania jadane w pracy (dziś to była sałatka z bobru i pomidora 90 kcal) czasem kromeczka z jakąś sałatką (ok.120-160 kcal). Nie mam tego problemu gdy jestem w domu, bo najczęściej jem wtedy na śnadanko zupę mleczną z grysikiem lub płatkami owsianymi (180 kcal) i czuję że to jest sycące na maxa. Potem ewentualnie jakieś drugie śnaidanie. Tak sie zastanawiam czy nie powinnam zabierać do pracy większego śnadania (bo jak idę do pracy to rano w domu nie jem), i podzielić go na 2 części i drugą zjadać przed wyjściem? co o tym sądzicie
oto dzisiejszy raport:
zjadłam 1242 kcal
spaliłam 1907 kcal
bilans -665 kcal
pozdrawiam serdecznie
-
op
Z tym większym śniadaniem dzielonym na pół to jest dobry pomysł. Albo zabieraj sobie do pracy jakiś owoc lub jogurt, który będziesz mogła sobie później zjeść. To powinno załatwić sprawę.
-
wielkie dzięki maxxima, z jogurcikiem to fajny pomysł z owocu już czasem korzystałam Muszę znależć jakiś niskokaloryczny a za razem dobry jogurt
-
op,
Tez mysle, ze powinnas dzielic sniadanie na dwie czesci. Poza tym nie wiem o ktorej jesz to pierwsze sniadanie, ale jezeli bardzo wczesnie, to moze sprobuj je po prostu opoznic, przynajmniej do 9 rano.
Ja na przyklad sniadanie jem prawie zawsze o 9:00-9:30, a potem przekaszam cos (w 90% jakis owoc) okolo godziny 12 i potem umiem sie trzymac az do obiadu o 15-16. A jak nie moge wytrzymac to pije wode. Najlepiej duzo wody. To na jakis czas mi pomaga.
-
Skylite... woda, że ja na to nie wpadłam muszę zaopatrzyć sie w mały zapas i będę pociągała, zamiast kawy, z którą "troszkę" przesadzam .
dziękuję
-
Hallo
Ogółem wchłoniętych dziś: 1080 kalorii i godzinka na rowerze.
Wiecie co, mam wrażenie, że spalanie podczas tej jazdy na rowerze mam większe niż podają w naszym serwisie. To nie możliwe, żeby to było tylko 300 kalorii, skoro pot leje się ze mnie strumieniami. A może ja już mam jakieś urojonka
Koleżanki Drogie, miłych snów i do jutra, MAGDA
-
Kolorowych snów
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki