Wątek: Kilka słów o mnie

GRATULACJE DZIEWCZYNY

CIESZĘ SIĘ NIEZMIERNIE Z WASZEGO SUKCESU

na nie dorobiłam się jeszcze wagi, węc nie napiszę swojego wagowego meldunku, ale będę Wam kibicować

Skylite,
nie martw sie tym,ze nie masz wagi......waga nie zawsze prawde Ci powie ,dla mnie najlepsza miara sa ubrania

W jeden dzien kiedy sie zwaze mam np kilo mniej,a na drugi np kilo wiecej,a to wszystko sprawka zatrzymywania sie wody w organizmie i taki wlasnie sposob sie KIEDYS poddawalam i zniechecalam do dalszej walki z odchudzaniem
Teraz jest inaczej waze sie raz w tygodniu i raz w tygodniu mierze tez ciuszki,ktore lezo sobie i czekaja na chudo KAMILE
Pozdrawiam,Kamila

A jak sprawdzaja sie chlebek Wasa

Kochana op,to narazie jest malutki sukcesik.sukces,bedzie dopiero jak osiogniemy wymarzone wagi
A le bardzo dziekujemy za tak mile slowa to naprawde zacheca do dalszej walki
Pozdrawiam,Kamila

op,wyslalam do Ciebie prywatno wiadomosc.....dotarla
Kamila

christianek

Wlasnie jestem po sniadaniu - 2 platki wasy z serkiem i szynka drobiowa oraz polowka kromki chleba z pasta z tunczyka i musze powiedziec, ze jakbym zjadla cala kromke chleba zamiat tego to bym chyba byla bardziej zasycona :// Jedyna pociecha to to, ze mam wiekszy stosunek dobrych rzeczy z dodatkow do chleba.
No nic, zobaczymy czy potem bede glodna.

Ja tez juz po sniadanku,zjadlam 1,5kromki chleba slonecznikowego i do tego 1 pomidorek i mi wiecej nic nie trzeba,jestem najedzona.

Kiedys jak jadlam Wase to potrafilam jesc do 5 kromek na sniadanie i nie bylam najedzona ,z tego co pamietam to jedna zawierala ok 33kcl,takze stwierdzilam,ze nie ma sensu zapychac sie czyms czego nie lubie i co wogole mnie nie syci i zamienilam ja na chlebek pelnoziarnisty

Skylite,
Chyba jednak musisz go wymienic na cos bardziej sycocego
Kamila

Ale tutaj ruch od samego rana. Tak trzymać dziewczyny

Ja właśnie wróciłam z pracy i zjadłam delikatny obiadek (rissotto z warzywkami). Miałam w planach dziś siłownię, ale chyba nic z tego, bo mój bark znów się odezwał i boli jak diabli od samego rana. A było już tak dobrze... Biegnę za to wieczorem na saunę, żeby się troszkę zrealaksować. Już się nie mogę doczekać...zwłaszcza, że ostatnio... chodzi z nami takie fajne "męskie ciałko"... hihihihihihihihihihihi

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego popołudnia. Zjawię się wieczorem. MAGDA

Maxxima,

Ostatnio slyszalam fajny tekst: " Sauna - najlepszy sposob na sprawdzenie czy warto"

---

Mam pytanie do was. Co robicie jak was "ssie"? Tzn. chce sie jesc, do obiadu jeszcze 2 godziny... albo w ogole jest sie najedzonym ale ma sie ochote na przegryzienie czegos, najlepiej slodyczy?
Ja zapycham sie wtedy woda, ewentualnie zjadam marchewke pokrojona jak frytki.
Dzisiaj mam wlasnie taki stan od sniadania, a obiad dopiero o 16:30, jak facet ze szkoly wroci :/ (studiuje)

I jeszcze pytanie, macie moze blogi?

Skylite,
cholera jasna szkoda ze wczesniej nie znalam tego tekstu
hihihihi zarcik,tak naprawda to to jest chyba jedyna rzecz na ktoro nie narzekam
Ja jak jestem glodna,a do obiadu ddddaaaalllleeeekkkkoooo,to tak jak Ty upijam sie wodo i w moim przypadku skutkuje

Ale moim zdaniem pomiedzy sniadaniem,a obiadkiem powinnas sobie cos zjesc np,banana,jajo na twardo,grejfruta,nawet salatke z pom,ogor,salat,rzodk,cos lekkiego i pozywnego,zeby sycilo co najmniej na dwie godzinki
Pozdrawiam,wpadne wieczorkiem,
Kamila
maxxima,
fajnie,ze juz jestes,a z tym bareczkiem powinnas juz dawno wybrac sie do lekarza

Skylite
Tekścik całkiem, całkiem.
Ja teraz na ssanie w żołądku stosuje truskawki w ogromnych ilościach. Pyszne, a jakie mało kaloryczne Albo jogurty light.
Generalnie jednak tak staram sobie rozłożyć posiłki, żeby nie dopuszczać do takiego stanu. Jedzonko co trzy godzinki.

christianek
Pewnie masz rację, że powinnam już dawno iść do lekarza, ale bolało mnie znacznie mniej przez weekend. Dziś boli zapewne na skutek wczorajszego aerobiku. Wniosek z tego taki, że najpierw lekarza, a potem urlop od ćwiczeń z machaniem łapkami.

Dobra, Dziewczyny, idę sobie zrobić jakąś kawę, bo energia życiowa mi spada. Odezwę się później. MAGDA