Strona 76 z 114 PierwszyPierwszy ... 26 66 74 75 76 77 78 86 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 751 do 760 z 1140

Wątek: szczupłą mamą być.....{foto brzucha-88str.}

  1. #751
    Guest

    Domyślnie

    szukam sposobu , maleszkowa, na moją opornię spadającą wagę...postaram się wytrwać 2 tygodnie na diecie mm i się zwazę.byc może ta dieta jest właśnie dla mnie.
    widzisz j- ja się odchudzam 5 mięsięcy i schudłam 6 kg .

    a ograniczeń, czy zakazów sie nie boję - może tylko tego piwka z soczkiem będzie mi brakować.....

  2. #752
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Miluska, uwazam ze doskonale postanowienie! Do swiat trzymaj sie kropka w kropke diety...bedziesz przynajmniej miala pewnosc, czy to Twoj organizm tak dzielnie sie broni przed utrata kilogramow, czy dieta nie byla odpowiednia dla niego

    Trzymam kciuki

  3. #753
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    milushka ja tez do świąt trzymam dietę, ale w święta raczej nie

    a po świętacj dalej do celu, wiosna coraz bliżej trzeba się wziąć za siebie

  4. #754
    maleszkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    61

    Domyślnie

    No Twoje tempo chudniecia napewno daje do myślenia, niewiem czy ja już bym sie nie poddała Ale ty jestes strasznie wytrwała i zawzieta, napewno znajdziesz sposób by waga spadała jakoś szybciej chociaż wyglądasz już ślicznie i tak naprawde to nie dużo już ci zostało by osiagnąc swój cel.
    ja natomiast muszę popracować nad mięsniami, @ już się konczy więc ruszam z koksem.
    dzisiaj jeszcze nie, bo dzisiaj jest dzień pożegnania, bardzo przygnębiający i pewnie nie będę w stanie poćwiczyć, ale jutro dojdę do siebie i ruszam moje zastane mięsnie

  5. #755
    Guest

    Domyślnie

    hej ho!!
    walczę od prawie godziny z tymi tickerami i mam już dosć. aż mi sie pisać odechciało.

    raport z wczoraj:
    kalorie: 1100
    płyny: 2,1 litra
    ćwiczenia: 30min.
    dla siebie: rękawiczki sobie zamówiłam w necie...czerwone

    dziś zaczynam odchudzać naszego tatusia maciusia - jest mocno zdeterminowany, wczoraj pilnie czytał wszystko co mu podsunęłam o diecie montignac'a, dzisiaj nawet na kawę się nie skusił - ja pije, nie mogłabym sobie odm€wić. tylko muszę poczytać, co dawać takiemu facetowi do pracy .obiecał, że do świąt wytrzyma bez gadania - jak nie będzie efektów, to pasuje.

    ja inezzko - jak będą efekty - to nie zamierzam rzucić sie na żarcie w święta, zbyt mocno chcę osiagnąć swoją wymarzoną wagę. na razie daję radę - i waga ze mną współpracuje
    może dieta mm to jest właśnie coś dla mnie

  6. #756
    Awatar Efciak
    Efciak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-07-2006
    Mieszka w
    Zgierz
    Posty
    237

    Domyślnie

    aja chyb anie wytrzymalabym na tej diecie, bo sa rzeczy albo raczej polaczenia ktorych nie potrafilabym sobie odmowic.

    A swieta beda prawdziwa proba dla mojego zoladka zwlaszcza, ze mamy przed soba dwie wigilie i badz tu madry, i zgodnie z tradycja spruboj wszystkiego po trochu... Sie nie da... Żoladek juz nie ten

  7. #757
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    kazdy organizm ma swoją dietę, ja na 1000 tylko limitowym ( z cukierkami, ziemniakami itd ) w ogóle nie chudnę.
    A Monti nie jest dla mnie zbyt duzym ograniczeniem, bo niektóre rzeczy olewam, jak np: kawę, owoce - bo marchewka z jabłkiem i tak będzie, olewam małe kawałki marchewki w zupie, czy warzywach na patelnię, bo marchchewka gotowanama wysoki index, ale ma bardzo mało węgli, znaczy małe ich stężenie, więc nie wychodzi tak źle.
    Wielu rzeczy i tak nie jadam: nie znoszę słodkiego jedzenia (nalesniki z dżemem, ryż z jabłkami i wszelkie tego typu obrzydlistwa), do słodyczy nie mam ciągu
    Najgorszy jest alkohol, biały ryż, i pieczywo - bo makaron Monti pozwala
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #758
    Awatar Efciak
    Efciak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-07-2006
    Mieszka w
    Zgierz
    Posty
    237

    Domyślnie

    Bo to przeciez o to chodzi, zeby niekoniecznie przestrzegac diet jota w jote, tylko znalezc zloty srodek a przede wszystkim jesc zdrowo
    i kurcze podziwiam Was, bo ta dieta ce****e sie chyba sporym stopniem trudnosci... indeksy, sposoby laczenia... jak czytam co piszecie, to sciaga w postaci szyfru bylaby dla mnie potrzebna

  9. #759
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    no ja też nie chcę się rzucać na jedzenie jak zwykle bywało ale na pewno nie będzie to 1200kcal, bo na samą kolację wigilijną pochłonę pewnie tyle, a potem jeszcze dwa gdy będzie dużo smakołyków a zresztą zobaczę jak to będzie

    ja też mam dwie wigilie, na jednej powiem że nie mogę dużo jeść bo jedziemy dalej, a na drugiej powiem że ni mogę dużo jeść bo już dużo zjadłam wcześniej

    dieta gdzie trzeba wykluczyć pewne rzeczy to nie dla mnie, im bardziej sobie odmawiam tym bardziej mi się chce

  10. #760
    Guest

    Domyślnie

    ja nie dam rady odmówić sobie kawy z mlekiem rano, pewnie odrobina marchewki też sie znajdzie (ugotowanej), a w swięta też nie będę szaleć i wybierać z talerza, co nie dla mnie. tym bardzie, że idziemy chyba do babci męża. ale póki mogę i mam możliwości i chęci trzymam się zasad mm.

Strona 76 z 114 PierwszyPierwszy ... 26 66 74 75 76 77 78 86 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •