Aguś podziwiam Cię z tymi ćwiczeniami - oddaj mi trochę swojej motywacji i siły! Wiesz jak to się robi - zaznaczasz, naciskasz Kopiuj a potem przenosisz do mnie i naciskasz Wklej Gdyby to było takie proste... ehhh
Pozdrawiam cieplutko
Dezzy
Aguś podziwiam Cię z tymi ćwiczeniami - oddaj mi trochę swojej motywacji i siły! Wiesz jak to się robi - zaznaczasz, naciskasz Kopiuj a potem przenosisz do mnie i naciskasz Wklej Gdyby to było takie proste... ehhh
Pozdrawiam cieplutko
Dezzy
Co z tego, że mało biegałaś, zawsze coś
Powodzenia
Aga cos malo tego jedzenia??:>
A co do biegania to nie ma potrzeby zebys katowala sie w parku. Nie patrz na czas ile biegasz, to niewazne, a 25 to wcale nie tak malo.
juz nadrobiłam z kaloriami ale w normie oczywiscie i zdrowo, do tysiaka. chyba zawsze bede sobie zostawiała zapas kalorii na wieczór zeby czasem znowu za duzo nie zjesc
dorobiłam dzisiaj jeszcze troche cwiczonek bo ruszałam sie tak z godzinke. i to było tak ogolnie troche sklonów troche mostków itp
pozdrawiam
no to fajnie, w porzadku)
Ja disiaj nie dociagnelam do 1000, bo nie moglam zjesc II sniadania, ktore mialam w planach, ale za to kolacyjke zjadlam za prawie 300 kcal
Dobranoc:*
aguś, podziwiam twój zapał i chęć do ćwiczeń. najważniejsze, że myśli przekształcasz w czyny i nie dajesz się pokusom oby tak dalej - trzymam kciuki i pozdrawiam
Początek diety: 18.09.2010r.
Tu mnie znajdziecie
Rozmiar: 44 - - - 44/42 - - - 42 - - - 42/40 - - - 40 - - - 40/38 - - - 38
hej hej
oo widze ,ze tez ladniusio cwiczysz -git git z dietka tez wporzadku . Ja na poczatku tez zostawialam duzo kalori na wieczor bo bylam glodna tak wieczorkami to przynajmniej moglam cos wkrecic
buzka :*
hej-ho gratuluję gimnastycznego zapału. i życze wytrwałości bo ćwiczonka są fajniutkie [sama praktykowałam dzis przez 30 minut] pozdrawiam
dzeki dziewczyny za odwiedziny
a dzisiaj ciezki dzien bo obudziłam sie z okropnym bólem głowy, wziełam proszki, wypiłam kawe ale dalej mnie boli wiec narazie to za duzo nie moge zrobic, a juz napewno nie cwiczyc, ale mam nadzieje ze przestanie mnie bolec i jak tylko to sie stanie to wsiadam na rower.
wpadne później
buzki
oj Aga to troch kiepsko
Ale na pewno przejdzie... i bedzie mogla sobie posmigac na rowerku, a nawet jak nie to jeden dzien odpoczynku dla miesni nie zaszkodzi:]
Milego dnia:*
Zakładki